dlaczego w Polsce jest inaczej
JANO 1!!!
pozwól że będe do Ciebie pisał Andrzeju (LEprze lub Wrzodziaku)
Andrzeju!
masz rację!!!
oni mają najnowsze merole, żony jaułary a kochanki ałdice!!
to nic że sezon normalnie trwa 50 - 60 dni,(w alpach 120) , że za wyjatkiem świąt i ferii nie ma nikogo prawie na wyciagach, że nie maja żadych zwolnien od podatków, że okradają ich pracownicy, urzedy skarbowe, inspekcje pracy, złodzieje kradnący wszystko co zostanie na noc, a nawet w dzien kradną kable na które nikt nie przyjmie ubezpieczenia od kradzieży (nawet montkiewicz -PrZUjaciel narodu), ze nie jest to (wyciągi - systemy naśnieżania) budowane z kasy uni jak to w austrii,włoszech czy walecznej francji.....), że za wycinkę hektaru nieuzytku typu osika itp trzeba zapłacic 1 ml złotych, za inspekcję kolejowego dozoru dwa razy w roku po kilka do kilkunastu tysięcy, że nasz patriotyczny naród za jedna flaszkę przemytu - łacząc koszty zarabia koło 5 zł zapyla dwie godziny dalej na Słowację czy czechy .....
tym róznimy się od amerykanów którzy powiedzieli nie( po udzielonej pomocy w sprawie Iraku) - francuskim winkom, serkom, niemieckim mercedesom , porsiakom itp
- tak jak i ci (waleczni francuzi - od 200 lat nigdy nie wygrali , nawet nie pomogli aliantom wyzwolić francyjkę)kupujac swoje serki, winka czy merole. Jako narody idą do przodu - za to my mamy najwięcej ślinki do opluwania-
nie mówie że ci od wyciągów sa święci -ale 10 lat temu było 5 ratraków w Polsce teraz jest kilkaset, - naśnieżonych stoków było kilka - jest kilkaset - jak będziemy zostawiać choć trochę kasy u nas za parę lat będziemy duzo lepsi niż Słowacy i Czesi !!
ale wszyscy dokładajmy do tego......złotóweczki a nie ślinkę)
a będzie lepiej