Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'tropik' .
-
Korzystając z krótkiej przerwy w cyklu treningów i zawodów,postanowiłem udać się w ciepłe kraje.Padło na Izrael,który już zjeździłem wielokrotnie i jedynym miejscem,gdzie nie byłem,jest jedyna góra,na której się jeździ na nartach-Hermon Ski Resort. Po zażyciu zatem kąpieli w morzach Czerwonym,Śródziemnym i Martwym,ruszyłem na północ. Droga górska,jak każda w Alpach,jedyna różnica,to cały czas tablice ostrzegawcze przed minami.Po dotarciu na miejsce i zapłaceniu ok. 40 zł/osoba,zaparkowałem auto i autobusem udałem się na zatłoczony parking przy stacji dolnej.Tam jeszcze tylko rewizja toreb w poszukiwaniu bomby i można dołączyć się do tłumu ludzi,przyjeżdżających tam przeważnie w celu zobaczenia pierwszego w życiu śniegu.Ich reakcje na to odkrycie są bardzo interesujące. Stacja ma 8 krzesełek i 14 tras między 1600 a 2000 m ,a jej historia,jak wszystko w tym kraju jest burzliwa-od niejasnych stosunków własnościowych po podpalenia konkurencyjnych wypożyczalni sprzętu i śmierć pasażerki skutera śnieżnego.Jeździ się na sprzęcie wypożyczonym,techniką niejednokrotnie bardzo oryginalną,za spore pieniądze,a trasy z dołu wyglądają na dość strome.Temperatura była ok. 15 stopni /na dolnej stacji/,nic dziwnego,że sezon to 2-3 miesięcy a czasem tylko 2-3 tygodnie,bo śnieg tylko naturalny.Choć naśnieżania nie ma,innego sprzętu są wielkie ilości,jak w dużej stacji alpejskiej-podobno czasem spadało nawet 12 m śniegu...
- 9 odpowiedzi
-
- 24