Bończa Napisano 24 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2010 Za parę minut FP w Singapurze. Robert doskonale opisuje, czego należy się spodziewać na tym torze: Tłumaczenie Google : "Singapur jest jednym z najtrudniejszych w weekendy w sezonie we wszystkich aspektach. Jesteś jazdy w nocy i po spotkaniach bardzo późnym wieczorem, więc sposób, w jaki pracujemy jest bardzo dziwne i godziny są zupełnie szalone. Podejście zrobiłem w zeszłym roku niezwykły plan oznacza, że idę do łóżka bardzo późno - około czwartej rano. Po poszedłem spać, budziłem się o trzy lub cztery po południu. Ale co jest dziwne, że tak naprawdę nie odczuwać skutków tej niezwykłej rutynowe - prawdopodobnie dlatego, że stężenie adrenaliny i jest tak wysokie, gdy jesteś na torze. Dopiero po weekendzie czujesz się trochę dziwnie. Myślę, że obwód Singapur jest bardzo wymagający, zwłaszcza fizycznie, ponieważ nie ma długich prostych i wiele zakrętów. A ponieważ prędkość utworu jest bardzo niska, wyścig jest bardzo długi - na przykład godziny i 50 minut jazdy, który jest naprawdę wymagających. A ty ciągle przechodząc od jednego do następnego na torze, który jest bardzo wyboista. Nawet jeśli nie jest całkiem długa prosta po kolei 5 schodząc do Turn 7, jest tak wiele uderzeń, że trzeba trzymać kierownicę dość mocno. Koniec tego prosto w Turn 7 jest chyba najlepsze miejsce do wyprzedzania, ale trzeba, aby uzyskać dobry zabraknie Turn 5. Problem jednak jest to, że istnieje tak wiele offline uderzeń i bardzo łatwo stracić samochód. Chociaż w ubiegłym roku nierówności były lepsze, to główny problem z torów ulicznych jest offline jest bardzo mało przyczepności. Samochody przechodzą punkty hamowania przez cały weekend, ustanawiające gumy na linii jazdy, ale jak najszybciej przejść do trybu offline wyprzedzić, jest dużo mniej gumy i często dużo kurzu, więc jest to bardzo trudne. Na przełomie 10 szykana jest pod wieloma względami dziwne rogu, ale także niesamowity rogu. To naprawdę bardzo, bardzo mocno i mały błąd kosztuje wiele, ponieważ nie są wysokie krawężniki. I widzieliśmy samochody wycinek krawężniki i uruchomienie w powietrzu, zwłaszcza w pierwszym roku ścigaliśmy się tam. Myślę, że każdy jest teraz przy odrobinie margines bezpieczeństwa w tym zakątku, bo to tak łatwo dostać to źle, a cena za błąd jest bardzo kosztowne. Ostatni zakręt, to jedna z najtrudniejszych części okrążenia, ale na szczęście jest dość duża spływu obszarze. W rogu jest dość długi, ale faktycznie szczyt jest bardzo, bardzo krótkie. Pierwszy bit jest punktem szczytu i od tego czasu jesteś na pełnym gazie. Jeśli podnieść trochę podsterowności, jesteś zadowolona z szerszego toru, ale ograniczyć wyjścia jest nieco wyboista i bardzo łatwo stracić samochód." tekst oryginalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 24 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2010 KALI jeść i czytać i KALI o mało co się nie udławić. Rafał miałeś to wrzucić w Trochę do śmiechu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 24 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2010 (edytowane) a ja miałem nad polskimi znakami popracować Robert Kubica uzyskał 9. czas podczas pierwszego treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Formuły 1. Polak przejechał najszybsze okrążenie w czasie 1.55,672 - o 1,083 s gorszym od zwycięzcy, Marka Webbera. Tuż za liderem klasyfikacji generalnej uplasowała się legenda Formuły 1, Michael Schumacher. całość http://sport.onet.pl/mobil1/f1/f1-kubica-czekal-do-konca-schumacher-znow-blyszczy,1,3701869,wiadomosc.html Robert Kubica, który miał spore kłopoty z kanałem F Edytowane 24 Wrzesień 2010 przez przemo_narciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 24 Wrzesień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Wrzesień 2010 (edytowane) Nie Przemo, nie o polskie znaki tam chodziło, choć i one są częścią ortografii:) A tutaj, jak widać ten tekst jest interesujący, ale dość długi i uznałem, że jeśli go zamieszczę po angielsku, ktoś może mieć słuszne pretensje. Tak więc posłużyłem się translatorem, który jest zabawny dla Figo i mnie też, ale chyba zrozumiały. Edytowane 24 Wrzesień 2010 przez Bończa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 25 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Wrzesień 2010 Pomimo śmieszności tego "mechanicznego" tłumaczenia tekst jest jak najbardziej zrozumiały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 26 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Wrzesień 2010 Pierwsza połowę wyścigu (po starcie) przedrzemałem. Za to drugą - nie mogłem nadążyć z "przebudzeniem) Cuda rożne się działy, a końcówka Robert o 6 miejsc do przodu i ostatnie wyprzedzanie po zewnętrznej masakrycznie piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejd69 Napisano 27 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2010 mi się wydaje,że po tym pit stopie wszyscy widzieli,że Robert miał piane na gębie i dlatego tak gładko ich wyprzedził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.