Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Din a nowe narty


Ewa78

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Jako to jest z tym DIN ?

Czy zalezy to równiez od rodzaju narty ?

wiadomo, waga, but itd, jak dokładnie to okreslic ?

Dotychczas kilka sezonów na jednej narcie, mam teraz nowe, w sobote jade na ich testowanie, mam nadzieje ze bedzie mi na nich ok, bardzo pieknę i duzo cięższe narty od poprzednich.

obecnie salomon GT PRO 24 , wiązania Z10

W serwisach nie do końca mam zaufanie by to ustawiać, bo np wczoraj Pan w serwisie doradził by te moje nie jezdzony narty ostrzyć,eeee czy jest sens?

z góry dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest sens ostrzyc i nasmarowac zdjąc to z naty czym była "zakonserwowana"

po 2 jeżeli nie jesteś pewna co i jak znajdz serwis który ma maszynę która nazywa się jetbond ona ustawia narty perfekcyjnie i daje wydruk który to jest ważny w razie wykorzystania polisy np kiedy cos stanie ci się na stoku ubezpieczalnie w większosci wymagają takiego wydruku ( w większosci bo nie wszystkie).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ni ma sensu ostrzyć nowych nart tego rodzaju, jest ew. sens nasmarować - ale i to nie jest warunek konieczny.

Ustawienie wiązań - niech to zrobią w serwisie, możesz ich ew. sprawdzić tą tabelką. Tam też masz opisane co i jak, i z czym są problemy.

Możesz porównać jeszcze z tą =tabela%20din&tx_ttnews[tt_news]=138&tx_ttnews[backPid]=995&cHash=acc5147385"]tabelką

Co do wydruków itp. - tylko czytam czasem, że to komuś to mogłoby być potrzebne. Wątpię - nigdy się z tym nie spotkałem, tym bardziej w PL - ale uczciwie dodam, że jak dotąd ani mnie, ani w kręgu znajomych - na szczęście nie było to potrzebne.

Mogłoby tak być gdyby wiązanie się nie wypięło, i z tym była związana jakaś kontuzja - na ogół jednak wypina kiedy trzeba.

Pamiętaj że ogólna praktyczna zasada, taka "z życia" mówi, że początkujący lepiej gdy ma odrobinę za słabo ustawione, a zaawansowany, jeżdżący szybko, lepiej pół numerku więcej. W praktyce jest też tak, że ci zaawansowani (doświadczeni) sami wiedzą jakie chcą mieć nastawy. Sam sprawdzam to "organoleptycznie", przez kopnięcie dziobem w śnieg, i ew. wyszarpnięcie pięty - tu asekuracja kumpla jest pomocna ;)

Na nartach dłuższych daje też numer więcej, żeby narty nie zgubić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wiec pozostane przy Dinie dotychczasowym, zaobserwuje to jutro ;) jako to jest z tym kopnieciem, dziobem;)

Natomiast ostrzenie to tak - wyszłam z założenia że najpierw sprawdze jadze na nich jutro, jesli uznam ze to konieczne podostrzę:) Co do smarowania to juz to zrobiłam, chyba bedzie dobrze.

dzięki, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wiec pozostane przy Dinie dotychczasowym, zaobserwuje to jutro ;) jako to jest z tym kopnieciem, dziobem;)

Natomiast ostrzenie to tak - wyszłam z założenia że najpierw sprawdze jadze na nich jutro, jesli uznam ze to konieczne podostrzę:) Co do smarowania to juz to zrobiłam, chyba bedzie dobrze.

dzięki, pozdrawiam

Ewa,

nie wiem jak jest w przypadku konkretnie Twoich nart, ale wspominałem tu jużw jednym wątku, że dostałem swego czasu nowki nart z krawędzia która nadawała się tylko do serwisu. Jesli z czyms takim pojechałbym od razu na stok, to tez albo od razu zrezygnowałbym z jeżdżenia i poszedł do wypozyczalni po narty albo do nieznanego serwisu - czego nie robię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wiec pozostane przy Dinie dotychczasowym, zaobserwuje to jutro ;) jako to jest z tym kopnieciem, dziobem;)

Tył samemu sprawdzasz tak: wpinasz nogę z butem w nartę i ciągniesz do przodu, szarpiesz, kumpel cię asekuruje :) Na poziomie amatora w zasadzie powinno dać otworzyć tylni bezpiecznik, choć pewnie faceci mają łatwiej.

Przód: łatwiej zrobić niż wytłumaczyć :) Wpinasz się w nartę, opierasz piętkę narty o śnieg i walisz wew. krawędzią o śnieg, trochę jak wahadło, trochę jak gilotyna - u mnie ma się wypiąć przy pewnym poziomie, a jak spadnie zbyt łatwo to znaczy, że za lekko ustawione :)

Ew. przy nieprzegiętym nastawie przodu, można wypiąć bez dynamiki, tyko maksymalnie przekręcając nogę - tak z pamięci kojarzę, że do nast. 8 mogę to zrobić :)

Metody toporne, i jakby trudne do wyskalowania - ale można dojść do wprawy i po wielu latach doświadczeń całkiem nieźle oceniać, czy jest OK :) ale odpowiedzialności nie biorę - dobry serwis daje jednak lepszą gwarancję poprawnych ustawień :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Narty wydaja mi sie ostre,nie jestem aż takim lakikiem ;) ale nie twierdze ze jazda na nich moze od razu byc ok. Tam gdzie jezdze co tydzień mam zaprzyjaźniony serwis, jakby co zjazd na dół i skok na 15 min do serwisu.

Gajowy , rany ja to sobie chyba wydrukuję tę Twoja rade :) Trudniej opsiać niz wykonac coś w tym jest, bo pewnie dziecinnie prosty manewr opisałes :) ale spoko , luz ja do tego jutro doję :)

Ciezki dzień zatem, nowe ciezkie narty, din, krawedzie :) podziele sie wrazeniemi po weekendzie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...