lski@interia.pl Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu. Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu. Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro... ... chodzi Ci o takie cos? http://www.tri1.it/ jak dla mnie to za droga zabawka ... badanie palpacyjne ostrosci narty jest dosyc zludne bo na przyklad po naostrzeniu pilnikiem karawedz wydaje sie ostrzejsza niz po wygladzeniu diamentem czy kamieniem, mikrozabki stwarzaja "poczucie ostrosci" Mam taka swoja teorie ze taka krawedz z mikrozabkami lepiej trzyma ale szybciej sie tepi i jest wolniejsza od takiej zrobionej na lustro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 (edytowane) Jesli Ci chodzi o Discmana takiego jak tu: http://www.skiracing.co.uk/index.php?main_page=product_info&cPath=7_24&products_id=595 To mieszane oceny ma. Ogolnie za drogie jak na mozliwosci. Kamien szybko sie zuzywa. Naostrzy Ci to narte na 600 grit max (reczne wypiescisz krawedz na 1500 uzywajac wlasciwego pilnika). Tu masz link do epic ski jak chcesz poczytac wiecej: http://www.epicski.com/forum/thread/58704/anyone-have-experience-with-the-wintersteiger-discman Bodajze 4 lata temu sie nad tym zastanawialem i skonczylem na kupnie kompletu pilnikow i calej reszty do recznego serisowania. Zapewnie niewiele mniej wydalem, ale sluzyc bedzie to lata. Edytowane 15 Luty 2011 przez Jack Zjedzona litera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 Barzo fajna zabawka. Szczerze to sam pewnie bym takiej używał gdyby nie fakt, że jakoś pewniej czuję się bez rotatora i robiąc to "na czuja" własnymi dłońmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Kolega ostatnio mi zachwalał taką maszynę. Mówił, że dał około 1,5K. Ciekaw jestem tylko, jak to działa, czy ktoś nie mający pojęcia o tuningu da radę z takim ostrzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Ciekaw jestem tylko, jak to działa, czy ktoś nie mający pojęcia o tuningu da radę z takim ostrzeniem. Watpie. Wez tez pod uwage ze to ostrzy tylko boczna krawedz. Raczej sluzy to do przyspieszenia tuningu diy. Zabawka tez wymaga wyczucia i zapewne kilka krawedzi i kamieni zuzyjesz zanim dojdziesz z tym do wprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Watpie. Wez tez pod uwage ze to ostrzy tylko boczna krawedz. Raczej sluzy to do przyspieszenia tuningu diy. Zabawka tez wymaga wyczucia i zapewne kilka krawedzi i kamieni zuzyjesz zanim dojdziesz z tym do wprawy. ... ja widzialem taka ktora sama jechala po krawedzi, czyli cala umiejetnosc sprowadzala sie do zalozenia, natomiast taka prowadzona recznie mieli na Speed In Motion chyba produkcji TriOne 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 ... ja widzialem taka ktora sama jechala po krawedzi, czyli cala umiejetnosc sprowadzala sie do zalozenia, natomiast taka prowadzona recznie mieli na Speed In Motion chyba produkcji TriOne A widze ja teraz. Tylko to juz kosztuje $2.500 Wiec troche drozsza zabawka. Ale nadal ostrzy tylko boczna krawedz, spod jednak musisz recznie zrobic. No i ten kamien bedzie sie scieral, wiec dosc czesto trzeba bedzie to ustawiac. Za to maja 3 rodzaje kamienia, wiec nie najgorzej. Jeszcze tylko dodam ze cena tego kamienia to $120 - 350 w zaleznosci od grubosci:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 ... widzialem przynajmniej 3 wywiady z technikami z World Cup i na kazdym taka maszynka byla, wiec mysle ze na WC to juz jest standard, ale bogatsze kluby zachodnie tez to maja ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 16 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 (edytowane) Moi koledzy-trenerzy przygotowuja tym narty do zawodów dla czołówki w Polsce w młodzikach,twierdzą,że są zdecydowanie ostrzejsze,niż po ręcznym-nie subiektywne odczucie,gdy jedziesz palcem,ale opinie zawodników. Kamień kosztuje 59 zł,starcza na kilka ostrzeń,nie idzie tylko o czas na ostrzenie.Oczywiście ręcznie diament plus spód krawędzi. Nauka jest dość prosta,2 pary starych nart i gotowe-najtrudniejszy jest moment płynnego wejścia w krawędź. Te droższe maszynki widziałem,używają ich serwisanci od kadr,niektóre maja rzeczywiście własny posuw. Na cenę ma wpływ małoseryjność narzedzia,bo koszty produkcji są porównywalne np.z kątowa szlifierką,czyli nawet firmowa mogłaby kosztować 500 zł,gdybyście nie byli tacy skąpi i je kupili wszyscy,przekształcając produkcję w wielkoseryjną... Edytowane 16 Luty 2011 przez lski@interia.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Moi koledzy-trenerzy przygotowuja tym narty do zawodów dla czołówki w Polsce w młodzikach,twierdzą,że są zdecydowanie ostrzejsze,niż po ręcznym-nie subiektywne odczucie,gdy jedziesz palcem,ale opinie zawodników. Kamień kosztuje 59 zł,starcza na kilka ostrzeń,nie idzie tylko o czas na ostrzenie.Oczywiście ręcznie diament plus spód krawędzi. Te droższe maszynki widziałem,używają ich serwisanci od kadr,niektóre maja rzeczywiście własny posuw. Na cenę ma wpływ małoseryjność narzedzia,bo koszty produkcji są porównywalne np.z kątowa szlifierką,czyli nawet firmowa mogłaby kosztować 500 zł,gdybyście nie byli tacy skąpi i je kupili wszyscy,przekształcając produkcję w wielkoseryjną... Moim zdaniem ceny nie spadna. Zobacz ile kosztuje katownik :eek: a ile moze kosztowac jego produkcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 (edytowane) Czy ktoś z Was używa do ostrzenia ręcznej maszynki?Moi koledzy kupili sobie,używaja do ostrzenia nart do wyczynu dla swoich dzieci startujących na dość wysokim poziomie,na oko krawędż wygląda na ostrzejszą niż po ręcznym ostrzeniu. Te ich maszynki to akurat Wintersteiger po ok.1700 zł,ale może ktoś ma inną-są wersje bardziej wypasione,do ok2000 euro... Jak wiadomo, nigdy na forum nie skarżyłem się ,że narty nie trzymają się na lodzie. Mam zawsze narty ostre. Ostrze na 90* (tak mi się wydaje). Nie zajmuje mi to dużo czasu. Od conajmniej 10 lat narty ostrzę szlifierką kątową. Nigdy nie zepsułem narty. Tarczy używam Fi115 cienkiej 1mm grubosci , o bardzo drobnym ziarnie. Stosując oswietlenie górno - boczne uzyskuje bardzo dokladną informacje o dokonanym szlifie i o stanie krawedzi. Krawędz uwazam za ostrą gdy na krawedzi zniknie widoczna w swietle cieniutka linia. Ja nie mam nart nowych , jezdzę tylko na używkach. Niedawno kupiłem narte którą wlasciciel ocenił na dostatecznie (krawedz miejscami jest nawet mniej niż 1mm). Ja na tej narcie zaliczę jeszcze 3 sezony. Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach.Koszt ostrzenia nart w sezonie dla mnie i znajomych -4zł. Nie w temacie to co dopowiem. Od dawna ostrzę krawedzie od strony slizgów. Mozna założyć , ze prespektywicznie będę dochodził do podniesienia krawedzi do 0,5*. Krawedz z boku to tylko kosmetyka . Czasami wystarczy jedno pociągniecie aby przejsc do smarowania. Nie wierzycie? Spróbujcie mówi to Wam miszcz (z mianowania p. JARKA) Pozdrawiam! Edytowane 16 Luty 2011 przez niko130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Jak wiadomo, nigdy na forum nie skarżyłem się ,że narty nie trzymają się na lodzie. Mam zawsze narty ostre. Ostrze na 90* (tak mi się wydaje). Nie zajmuje mi to dużo czasu. Od conajmniej 10 lat narty ostrzę szlifierką kątową. Nigdy nie zepsułem narty. Tarczy używam Fi115 cienkiej 1mm grubosci , o bardzo drobnym ziarnie. Stosując oswietlenie górno - boczne uzyskuje bardzo dokladną informacje o dokonanym szlifie i o stanie krawedzi. Krawędz uwazam za ostrą gdy na krawedzi zniknie widoczna w swietle cieniutka linia. Ja nie mam nart nowych , jezdzę tylko na używkach. Niedawno kupiłem narte którą wlasciciel ocenił na dostatecznie (krawedz miejscami jest nawet mniej niż 1mm). Ja na tej narcie zaliczę jeszcze 3 sezony. Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach.Koszt ostrzenia nart w sezonie dla mnie i znajomych -4zł. Nie w temacie to co dopowiem. Od dawna ostrzę krawedzie od strony slizgów. Mozna założyć , ze prespektywicznie będę dochodził do podniesienia krawedzi do 0,5*. Krawedz z boku to tylko kosmetyka . Czasami wystarczy jedno pociągniecie aby przejsc do smarowania. Nie wierzycie? Spróbujcie mówi to Wam miszcz (z mianowania p. JARKA) Pozdrawiam! ... przepraszam za "miszcza" to nie bylo fair 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Ostatnio wpadłem na pomysl by dorobic prowadnice z mozliwoscią ustawiania kątów. Szukam tez szlifierki o małych gabarytach. To mozesz sprobowac z narzedziami Dremel. W koncu to nie duzy problem zrobic taka zabawke jak tu pokazano: Zdjecie ze strony: http://edgetune.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 To mozesz sprobowac z narzedziami Dremel. Dzięki. Próbowałem kamieniem jednak nie uzyskiwałem ostrej krawedzi. Napewno przez wypadające ziarna w trakcie szlifowania. Tarcza ceramiczna (chyba tak mozna nazwać) jest bardzo odporna, nie gubi ziaren a raczej "zabija się" co nie przeszkadza w szlifowaniu. Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier. Tak naprawdę to jest proszek , takim sposobem ingerencja tarczy jest mikroskopijna. Tarczę oczywiscie przykladam na płask. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Dzięki. Próbowałem kamieniem jednak nie uzyskiwałem ostrej krawedzi. Napewno przez wypadające ziarna w trakcie szlifowania. Tarcza ceramiczna (chyba tak mozna nazwać) jest bardzo odporna, nie gubi ziaren a raczej "zabija się" co nie przeszkadza w szlifowaniu. Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier. Tak naprawdę to jest proszek , takim sposobem ingerencja tarczy jest mikroskopijna. Tarczę oczywiscie przykladam na płask. Niektore z tych zabawek Dremel maja do 35 000 RPM i z tego co widze mozna by nawet uzyc koncowki pokrytej diamentem. http://www.dremel.com/en-us/AttachmentsAndAccessories/Pages/AttachmentsDetail.aspx?pid=7123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marucha Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Obroty powyzej 10 000 tez cos znaczą. Przy szlifowaniu idzie snop iskier. Witam Ja tam pozostanę przy ostrzeniu ręcznym - dużo czasu na myślenie co się robi:D No i inny aspekt - zamiast delikatnie pieścić nartę pilnikami - jakieś maszynki.... Brrr. Pozdrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 To mozesz sprobowac z narzedziami Dremel. W koncu to nie duzy problem zrobic taka zabawke jak tu pokazano: Zdjecie ze strony: http://edgetune.com/ Mam dremla! orientujesz się ile taka końcówka z prowadnicą stoi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Mam dremla! orientujesz się ile taka końcówka z prowadnicą stoi ? $99.95 + $20 przesylka. http://edgetune.com/buy2.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 16 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 $99.95 + $20 przesylka. http://edgetune.com/buy2.html hmmm. to jest dobra cena, zażywszy ze te końcówki mam w zapasie. dokładnie te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.