Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Najlepsza rodzinna stacja narciarska.


m420

Rekomendowane odpowiedzi

Czy nie uważacie, że w związku z salejącym kursem EUR/PLN tej zimy nasze krajowe stacje narciarskie będą przeżywać boom i to będzie podstawa do poważnego podejścia do inwestycji narciarskich.

W porównaniu z poprzednim sezonem koszt wyjazdu na Słowację, do Austrii czy Włoch wzrośnie o ponad 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie uważacie, że w związku z salejącym kursem EUR/PLN tej zimy nasze krajowe stacje narciarskie będą przeżywać boom i to będzie podstawa do poważnego podejścia do inwestycji narciarskich.

W porównaniu z poprzednim sezonem koszt wyjazdu na Słowację, do Austrii czy Włoch wzrośnie o ponad 10%.

W moim przypadku wyjazdy do Austrii czy Włoch staniały:D;)

Mój pierwszy wyjazd do narciarskiego raju odbyłem w 2009 roku.

Kiedy w lipcu 2008 planowaliśmy i bukowaliśmy miejscówkę na marzec 2009 to euro było po 3,20.

Kiedy nadszedł upragniony wyjazd za euro zabuliłem 4,60:confused::eek:

Więc jak by nie liczyć przy 4,20 to teraz taniocha:rolleyes:

Staraj się we wszystkim szukać dobrych stron.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku wyjazdy do Austrii czy Włoch staniały:D;)

Mój pierwszy wyjazd do narciarskiego raju odbyłem w 2009 roku.

Kiedy w lipcu 2008 planowaliśmy i bukowaliśmy miejscówkę na marzec 2009 to euro było po 3,20.

Kiedy nadszedł upragniony wyjazd za euro zabuliłem 4,60:confused::eek:

Więc jak by nie liczyć przy 4,20 to teraz taniocha:rolleyes:

Staraj się we wszystkim szukać dobrych stron.

Pozdrawiam

Piotrze,

Chciałbym być takim optymistą jak Ty :))

Ale pewnie wielu zapalonych narciarzy patrzy teraz tak jak ja na kurs Euro i zastanawia się, czy w tym roku nie wybrać jednak jakiejś interesującej stacji w Polsce, może się coś zmieniło w ostatnich latach? - może tu też są jakieś dobre strony ;)

Pozdrawiam

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

rodzinna stacja

Kluszkowce. http://www.czorsztyn-ski.com.pl

Wymieniają tam kolejkę z 2 na 4 osobową.

Parking, zaplecze, toalety - poziom europejski.

Podobnie z przygotowaniem tras.

Nawet czytniki karnetów na europejskie wymienili i będą sczytywały z karnetu ulokowanego w górnej kieszeni kurtki.

W weekendy zdarzają się kolejki, bo krakusy blisko mają i walą całymi watahami.

Bardzo fajnie zapowiada się Jurgów, w którym w roku ubiegłym nie było jeszcze zaplecza - knajpa była w budowie, ale podobno na ten sezon otworzą.

Na szczycie znajdziesz piękny widok panoramy Tatr o ile zasłużysz na pogodę.

Te miejsca spełniają, wg mnie Twoje wymagania i mogę je z czystym sumieniem polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale czegoś nie łapie. Najlepiej do tej pory jeździło ci się na W. Raczy, jak rozumiem, a obecnie wykluczasz wyjazd zagraniczny ze względu na "szalejący" kurs euro. No to wydaje mi się, że problem masz z głowy, bo jak obserwuje kurs euro to żadnego szaleństwa nie ma. Może i zaraz będzie, ale obecnie co to za szaleństwo, jak euro jest po ok. 4,30 i kurs się nieznacznie waha. Może coś się złego stanie, ale puki nie ma euro po 5-6 zł, to spokojnie planuj wyjazd zagraniczny, gdzie ci się zamarzy, może znowu na Raczę. Jak się kurs wahnie, to wtedy rób inne plany. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale czegoś nie łapie. Najlepiej do tej pory jeździło ci się na W. Raczy, jak rozumiem, a obecnie wykluczasz wyjazd zagraniczny ze względu na "szalejący" kurs euro. No to wydaje mi się, że problem masz z głowy, bo jak obserwuje kurs euro to żadnego szaleństwa nie ma. Może i zaraz będzie, ale obecnie co to za szaleństwo, jak euro jest po ok. 4,30 i kurs się nieznacznie waha. Może coś się złego stanie, ale puki nie ma euro po 5-6 zł, to spokojnie planuj wyjazd zagraniczny, gdzie ci się zamarzy, może znowu na Raczę. Jak się kurs wahnie, to wtedy rób inne plany. Pozdrawiam

Dokładnie,daj se siana z racza ,przy takim kursie euro wal do austri,ciut dalej a niema porownania i na pewno nie będzie dużo drozej :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pewnie wielu zapalonych narciarzy patrzy teraz tak jak ja na kurs Euro i zastanawia się, czy w tym roku nie wybrać jednak jakiejś interesującej stacji w Polsce, może się coś zmieniło w ostatnich latach? - może tu też są jakieś dobre strony ;)

Never:rolleyes: Choć bym miał sobie od ust odbierać...dzieciom może nie;)ale u nas do Wierchomli, Jurgowa na Palenice czy do Kluszkowiec ależ owszem na dzień - weekend. Wiem mam bliżej. ale to tym większy argument dla Ciebie za wyjazdem troche dalej. A co w zamian? Wielkie wszystko! Polecam taki Hochkar np. na początek, szukaj okazji bo można. Samochód masz..nie trzeba nocowac przy gondolach.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy przekalkuluje się pewne rzeczy może wyjść mimo wszystko na korzyść ośrodków poza krajem, jeśli bierze się pod uwagę kilka dni.

My poprzednie lata przeliczyliśmy sobie ilość wyjeżdżonych (w kilka dni) kilometrów na nartach w ośrodkach poza naszym krajem i wyszło na to, że tutaj zajęłoby to o wiele więcej czasu (trasy krótsze, kolejki do wyciągu dłuższe). Co za tym idzie więcej wykupionych karnetów, które cenowo zbliżyły się, a nawet wyrównały do skipassów, np. w Austrii.

Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam o co mi chodzi :o

A noclegi i jedzenie, cóż - też różnie to bywa w naszych ośrodkach narciarskich :rolleyes: Można też pojechać bez wyżywienia i zabrać ze sobą zapasy praktycznie na cały wypad :)

Też mamy 6 letniego syna dość dobrze radzącego sobie na nartach i bierzemy pod uwagę jeden krótki wypad z nim na Słowację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My poprzednie lata przeliczyliśmy sobie ilość wyjeżdżonych (w kilka dni) kilometrów na nartach w ośrodkach poza naszym krajem i wyszło na to, że tutaj zajęłoby to o wiele więcej czasu (trasy krótsze, kolejki do wyciągu dłuższe). Co za tym idzie więcej wykupionych karnetów, które cenowo zbliżyły się, a nawet wyrównały do skipassów, np. w Austrii.

Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam o co mi chodzi :o

Bardzo dobrze!:)

zauchensee_wykressmall.jpg

To jeden dzień na nartach w Zauchensee, to tak jak by zjechać np z Nowej Osady w Wiśle ok 100 razy:eek::rolleyes:, co nawet przy bakau jakichkolwiek kolejek jest technicznie nie możliwe, bo na samą jazdę krzesełkiem potrze by było ok 13 godzin:eek::D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze!:)

zauchensee_wykressmall.jpg

To jeden dzień na nartach w Zauchensee, to tak jak by zjechać np z Nowej Osady w Wiśle ok 100 razy:eek::rolleyes:, co nawet przy bakau jakichkolwiek kolejek jest technicznie nie możliwe, bo na samą jazdę krzesełkiem potrze by było ok 13 godzin:eek::D

Dokładnie o to właśnie mi chodziło :D

Też przykładowo m.in. przeliczaliśmy Nową Osadę czy Zagroń w Istebnej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...