Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Zagięty kijek


Eksodus

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż w poprzednim sezonie na jednym z ostatnich zjazdów podczas upadku zagiął mi się lekko jeden kijek. Mam w związku z tym pytanie czy mogę to jakoś na własną rękę naprawić bez ryzyka uszkodzenia sprzętu? Ewentualnie czy w jakimś serwisie da się to naprawić i mniej więcej ile by to kosztowało? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SB: Na kijkach raczej oszczędzałem. Mam model Tecno Pro F45.

Dlatego zapytałem co to za kijek, bardziej chodziło mi o jego wartość rynkową.

No to w takim razie zastanów... zawieziesz kijek gdzieś do serwisu i potem musisz jechać go odebrać, czy warto...

moim zdaniem przejeździsz paliwa za 100 w "sprawie" kijka za 49 zł.

Po prostu spróbuj je naprostować samodzielnie, a jak się nie uda to kup nowe i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kiedyś próbowałem prostować, trochę się nagiął, już było nieźle, ale ja chciałem mieć idealnie prosty. Kumple mówią, zostaw, jest dobrze. A ja swoje, jeszcze trochę, aż... zostały mi w ręce 2 kawałki. Sytuacja miała miejsce na Hintertuxie, więc po zlustrowaniu cen w sklepie przy dolnej kolejce, skręciłem do wypożyczalni i za chyba 5 euro miałem całkiem fajne kijki do końca pobytu :laughing: Ale u nas, jak pisał SB, koszt zakupu nowych to nie jakiś kosmos. Kup nowe:smile:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijek można wyprostować w prosty sposób . W żadnym wypadku go nie wyginamy.

Wyszukujemy drewnianą belkę , najlepiej okrągłą (miękkie drewno) i uderzamy w nią w miejscu wygięcia. Oczywiscie częscią wypukłą.

Po kilku uderzeniach (2-3) zorientujesz sie jak mocno uderzać.

Kazdy kijek wyprostujesz , pod warunkiem, ze nie jest nad łamany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż sprawa jest poważna ,bo dajmy na to taki kijek może być niezwykle ważny i mieć wartość sentymentalną ,tego nie wiadomo ,bo autor nie wspomina nic o tym.Jeżeli tak się zawziąć to proponuję nasypać piasku do kijka ale duuużo ,i z tym piaskiem prostować ,najlepiej ręcznie wspomagająć się ew.własnoręcznie wykonanymi przyrządami drewniano filcowymi nadającymi kształt walcowy.I tylko w ten spoisób można uratować dobro bez którego dalsza kariera naeciarska może być zagrożona .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...