marboru Napisano 4 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2012 Zadziwiające jak szybko życie wraca do równowagi po tak wielkiej tragedii... W ubiegłym tygodniu rozpoczęto oficjalnie zimowy sezon narciarski w japońskiej prefekturze Fukushima. Tysiące narciarzy zjawiło się na górskich stokach po obfitych opadach śniegu. I tylko codzienne odczyty pomiarów promieniowania obok prognoz warunków pogodowych przypominają, że nie jest to zwykły sezon narciarski. Japońska turystyka poważnie ucierpiała po marcowym trzęsieniu ziemi oraz tsunami, a także po wycieku z elektrowni nuklearnej w Fukushimie, będącego skutkiem kataklizmu. Lokalnie władze nie miały jednak wątpliwości, że turyści powrócą na stoki, również dzięki możliwościom oferowanym przez nowoczesne technologie: od aplikacji dostępnych na smartfony po osobiste liczniki Geigera. W dziewięć miesięcy po tragedii, turyści wracają nie tylko do Japonii, ale również do prefektury Fukushima, której górzyste tereny były i są cenione nie tylko wśród miłośników białego szaleństwa. Podczas, gdy wokół elektrowni zamknięto teren o promieniu 12 mil, stoki niedalekich gór i funkcjonujące na nich schroniska i hotele są gotowe na przyjęcie turystów. W okresie świątecznym poziom rezerwacji osiągnął 70 proc. w porównaniu do poziomu sprzed katastrofy. Turyści to przede wszystkim Japończycy, który odwiedzali to miejsce wcześniej, ale również przybysze z innych azjatyckich krajów, głównie z Chin. Branża turystyczna musiała dostosować się do obecnych warunków: prowadzone są codzienne monitorowania promieniowania oraz testowanie produktów żywnościowych, a ich wyniki na bieżąco publikowane są na internetowych stronach rządowych. Ludzie wracają do Fukushimy na narty. Cieszymy się, że przyjeżdżają do nas całymi rodzinami. Spodziewamy się nawet 3-4 tyś. osób dziennie korzystających z naszych usług – podkreślają przedstawiciele Hoshino Resorts, który jest operatorem 28 nieruchomości hotelowych w całej Japonii. Nadchodzący rok będzie kluczowy dla japońskiej branży turystycznej, która cierpi nie tylko z powodu trzęsienia ziemi, tsunami i katastrofy jądrowej, ale również silnego jena i światowego kryzysu gospodarczego. Źródło: Dziennik Turystyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.