Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

pierwszy kontakt z fischer progressor 9+


arek992

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Nauka bezpiecznego i przyjemnego spędzania czasu na nartach poprzez przemieszczanie się na nich z góry do dołu.

W stopniu i zaawansowaniu odpowiednim do chęci, predyspozycji i możliwości.

Pozdrawiam,

p.s. ja Ci na pytania odpowiadam, a gdzie vice-versa ? :biggrin:

No bo nie mam za dialbła czasu żeby zebrac mysli w calość a pisanie fragmentami nie sprzyja zrozumieniu calości.

Pozdro serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie jesteś skazany na "pożarcie" więc "walcz i zwyciężaj" :)

Pozdrawiam,

W tym temacie - bo zobacz od czego zaczęła się dyskusja - właśnie o jednoznaczne przekazanie tej mysli chodziło. Czlowiek już kupił narty, zauważył, że jest trochę nie tego. Nie zepchnął na jakieś wydumane przyczyny swojej chwilowej porażki tylko stwierdził: to ambitniejszy sprzet niż sądziłem, muszę się wziąć do roboty! To rzadkie w dzisiejszych czasach ułatwiania sobie zycia podejście, które - a wiem oprzeciez jak podchodzisz do narciarstwa - jest i Tobie i pewnie reszcie kolegów bliskie.

A tu pojawia się zestaw radosnych postów: za trudne, nie dasz rady i najlepsze: sprzedaj to ja albo mój kumpel kupimy i kup sobie (umówmy się) byle co.

Zamiast podsycać zapał do pracy, w której trudniejsza narta napewno nic złego nie poczyni, namawiamy go do kombinowania i podejścia, któe nadzwyczaj często kończy się tak jak pisalem wcześniej.

Pozdrawiam serdecznie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich po przerwie,na początku życzę Wszystkim lepszego 2012,załatwienia wszelkich problemów i lepszego doboru sprzętu!

Wracając do wątku,jak dla mnie nic nie usprawiedliwia Kolegi,który zdecydował się na wypasinone narty.Nie zgodzę się z wywodami Mitka,że narta nie kształtuje narciarza,Wybrana narta z górnej półki allround nie jest przeznaczona do nauki,allround z tej grupy jest dla doświadczonyc narciarzy.Taka narta nie da początkującemu przyjemności i nie pozwoli poczucia prawdziwego narciarstwa,czyli lekkości.Jazda staje się mechaniczno-siłowa,a gdzie taniec/nie mylić z akrobatyką/.Jak dla mnie nie ma co cieniować,dasz radę itp-Twoja jazda będzie na tym sprzęcie miała dużo do życzenia.Tak naprawdę to User wydał pieniądze i musi z tym problemem sobie poradzić!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Witam Wszystkich po przerwie,na początku życzę Wszystkim lepszego 2012,załatwienia wszelkich problemów i lepszego doboru sprzętu!

Wracając do wątku,jak dla mnie nic nie usprawiedliwia Kolegi,który zdecydował się na wypasinone narty.Nie zgodzę się z wywodami Mitka,że narta nie kształtuje narciarza,Wybrana narta z górnej półki allround nie jest przeznaczona do nauki,allround z tej grupy jest dla doświadczonyc narciarzy.Taka narta nie da początkującemu przyjemności i nie pozwoli poczucia prawdziwego narciarstwa,czyli lekkości.Jazda staje się mechaniczno-siłowa,a gdzie taniec/nie mylić z akrobatyką/.Jak dla mnie nie ma co cieniować,dasz radę itp-Twoja jazda będzie na tym sprzęcie miała dużo do życzenia.Tak naprawdę to User wydał pieniądze i musi z tym problemem sobie poradzić!.

Nie rozumiesz labo nie chcesz Darek. Chłop nartę kupił i koniec. Poełnił błąd może ale napewno mniejszy niz ten który nic nie kupił i usiadł przed TV. Zachęćmy go więc do pracy. Nie chce sobie ułatwiać - a to bardzo rzadkie.....

Zresztą niech sobie kupi co chce i jeździ jak chce - masz rację.

Oferta Fischera na ten rok zawiera okoo 70 modeli ( niechcialo mi się liczyć). Jak jest sznsa że przy uwzględnieniu rónie bogatej oferty konkurencji trafi na narty idealnie dobrane, które pozwolą mu: "poczuć prawdziwe narciarstwo". Skoro jest tyle modeli to kazdy jest inny i czyms sxię od innych różni. Jesteś w stanie mu dobrac idealny żeby: "poczuć prawdziwe narciarstwo".

Jestem w miarę doświadczonym narciarzem i ta narta akurat na tych nie jeździłem ale ogólnie Progressor to smieć.

No i co?

Pozdro serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jestem w miarę doświadczonym narciarzem i ta narta akurat na tych nie jeździłem ale ogólnie Progressor to smieć.

No i co?

Pozdro serdeczne

To może najpierw ją poznaj, a potem deprecjonuj. Ja też moge powiedzieć to samo o mercedesie, toyocie (co tam chcesz), gdyż go nie mam, ale tego nie powiem, bo tego nie wypada a i obrazić kogoś można. Zastanów się nad tym co piszesz. Sorrry!:frustrating:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc

To może najpierw ją poznaj, a potem deprecjonuj. Ja też moge powiedzieć to samo o mercedesie, toyocie (co tam chcesz), gdyż go nie mam, ale tego nie powiem, bo tego nie wypada a i obrazić kogoś można. Zastanów się nad tym co piszesz. Sorrry!:frustrating:

A to bardzo przepraszam ale do głowy by mi nie przyszło że mógłbym kogoś obrazić oceniając Progressora jako kiepska nartę. Pisze o narcie a nie o człowieku który ją ma czy na niej jeździ.

Jeździłem na paru Progressorach ale na 9+ z seoznu 10/11 bo chyba o ten chodzi w poście nie. Miałem okazje natomiast jeździć na P 9+ FF 08/09 i 09/10 i były to po prostu kiepskie narty. Nie mówie o 7+ w różnych wersjach bo było jeszcze gorzej. Znakomita była natomiast slalomka Fischera ale które roczniki to juz nie powiem, w każdym razie te matowe a nie te błyszczące. ;)

Zreszta niestety większośc modeli w kolekcjach większości firm to narty na których często nie da się poprawnie jechać.

Odczucia z jazdy na jakiejś narcie jednak to sparwa wysoce indywidualna i to co dla mnie jest bezwartościowym smieciem dla kogoś może byc znakomitym sprzetem i odwrotnie.

Mówimy o nartach, parze desek.

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku, napisałem to, gdyż żyję dosyć długo na tym świecie, i gama rzeczy która może kogoś obrazić jest szeroka. Np. taka parabola: Kupiłem Progresy za kwotę X, poprzedzając to czytaniem, słuchając opinii i własnym testem kończąc. Następnie czytam, że ktoś je ocenia że to g....., sz......(do wyboru) i myślę, że dotychczasowe ustalenia są do niczego, tzn. że Ci ludzie co polecali (opiniowali) i ja, jako jeździeć, jesteśmy tak samo do pewnej części ciała. To jeden z możliwych toków rozumowania. Dlatego, wypowiadająć się na forum ogólnym, a jednocześnie specjalistycznym, trzeba bardzo miarkować słowa i napisałem, to co napisałem. Ot.:rolleyes::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc

Mitku, napisałem to, gdyż żyję dosyć długo na tym świecie, i gama rzeczy która może kogoś obrazić jest szeroka. Np. taka parabola: Kupiłem Progresy za kwotę X, poprzedzając to czytaniem, słuchając opinii i własnym testem kończąc. Następnie czytam, że ktoś je ocenia że to g....., sz......(do wyboru) i myślę, że dotychczasowe ustalenia są do niczego, tzn. że Ci ludzie co polecali (opiniowali) i ja, jako jeździeć, jesteśmy tak samo do pewnej części ciała. To jeden z możliwych toków rozumowania. Dlatego, wypowiadająć się na forum ogólnym, a jednocześnie specjalistycznym, trzeba bardzo miarkować słowa i napisałem, to co napisałem. Ot.:rolleyes::

Ale to blędny tok rozumowania bo:"Odczucia z jazdy na jakiejś narcie jednak to sprawa wysoce indywidualna i to co dla mnie jest bezwartościowym smieciem dla kogoś może byc znakomitym sprzetem i odwrotnie."

Pozdrawiam serdecznie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku śmieciem to mógł byś tą nartę nazwać gdyby była złamana. ja zakupiłem taką nartę (p 10+ jeszcze na niej nie jeździłem) i kierowałem się głównie opiniami ludzi z forum tego i skiforum. Nikt tam nie pisał żeby Progresory były jakimś nieudanym wynalazkiem (z jakieś przyczyny istnieje na rynku kilka lat), wręcz przeciwnie sporo osób chwaliło tę nartę jako dobry wybór narty uniwersalnej dla osób które niekoniecznie mogą lub chcą mieć dwie pary. Śmieci się wyrzuca do kosza,chcesz powiedzieć że "miliony" ludzi na całym świecie kupując progressora wyrzuciło pieniądze w błoto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra , to ja jako użytkownik progressa od kilku lat dorzucę swoje.

Do założyciela tematu : idiotę który Ci te narty sprzedał (zakładając , że powiedziałeś żeś początkujący) obił bym po ryju.

Wcisnął Ci sprzęt a.nie dla początkującego b.z wysokiej półki cenowej.

Owszem , jeździć na tym możesz , czemu nie.

Pytanie jaką będziesz miał z tego frajdę , jak pomoże Ci ona w nauce i na ile wykorzystasz jej możliwości.

Sorry państwa , ale jak ktoś mi udowodni , że nie posiadając niezłych umiejętności jazdy wykorzysta się dwa główne atuty progressa czyli dual side i flow flex to ja stawiam flaszkę.

I tu dochodzimy do pewnej zastanawiającej mnie rzeczy.

Jeździłem kiedyś na Skrzycznym (górny odcinek FIS-u) i tam dałem kolesiowi który ze trzy dni na stoku spędził swoje progressy na kilka zjazdów.

Ot tak na próbę.

Miał jakieś rzęchy z wypożyczalni.

Marki nie wspomnę ale zaprawdę wyklepane trupy.

I wiecie Państwo ? Koleś zaczął wymiatać jak zły .

Oczywiście do jazdy pięknej technicznie to mu było w choinkę daleko.

Ale jechał poprawnie i miał fun.

Więc tak w zasadzie to cholera wie jak to z tym jest.

9+ to nie jest narta do nauki to pewne.

Ale jeździć się na tym da.

Najgorsza opcja w tym wypadku jest taka , że właściciel zdąży ją zarżnąć zanim będzie w stanie docenić co ma przypięte do butów.

PS. nie chce ich kupić mam już dwie pary:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Też stałem się posiadaczem progressów 9+. Do tej pory jeździłem na Fischerach RXFire (poprzednik HOTFire) w długości 165cm R12m - jedynie słusznej jak mi się jeszcze do dziś wydawało :). Kupiłem je dość okazyjnie w bardzo dobrym stanie w długości 180cm R19+14. Test odbył się w Tumlinie koło Kielc. Trochę się bałem, bo to dość radykalna zmiana długości. W sumie 25 zjazdów i każdy coraz fajniejszy. Pierwszy zjazd dziś delikatny, żeby wyczuć co mogę, a czego nie. Ale powiem tak - w porównaniu do poprzednich dużo większa stabilność (pewnie ze względu na długość). Idą jak po szynach. Długie, krótkie skręty to żaden problem. Krawędzie trzymają rewelacyjnie. Śmig też można bez problemu pojechać. Podsumowując - RXFire pewnie pójdą na sprzedaż. Dodam, że mam 186cm wzrostu i 95 kg. wagi.

Mówi się, że dłuższa narta jest dużo trudniejsza. Myślę, że na początku przygody z nartami tak jest, ale potem już nie ma różnicy na niekorzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...