Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czy znowu zabraknie wody do armatek??


fanatyk

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko wskazuje, że tak:

"Tak niskiego poziomu wód w tatrzańskich potokach nie było od 10 lat. Nałożyło się na to kilka zjawisk: tzw. jesienna niżówka, ciepła zima i postępująca urbanizacja - ocenili hydrolodzy podczas trzydniowych Tatrzańskich Warsztatów Hydrologicznych. Sytuację może poprawić sroga zima."

http://www.tvnmeteo.pl/informacje/polska,28/tak-sucho-nie-bylo-od-dekady-jesienna-nizowka-w-tatrach,58984,1,0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydrolodzy źle przygotowali się do Warsztatów bo ciepłej zimy 2011-2012 nie było. Za trzy zimowe miesiące tj. Grudzień,styczeń i luty średnia temperatura była trochę poniżej średniej wieloletniej dzięki około 30 bardzo mroźnym dniom 25.01-26.02.12. poprzednie trzy zimy tez należały do mroźnych chociaż ze śniegiem były duże problemy. W tym roku ostro sypnęło w Beskidach dopiero w połowie lutego i śniegu np. w Szczyrku było bardzo dużo.Opady poniżej normy w Karpatach i w całej południowo-wschodniej Polsce od początku ubiegłego roku (2011) są znacznie poniżej średniej, która jest dla tych obszarów jest wysoka a w górach bardzo wysoka. czyli normalnie ma często lać albo sypać. Brakuje za ostatnie 20 miesięcy np. w Bielsku ponad 300mm opadu do średniej. Nie ma prawie wody w rzekach i zbiornikach a zima zapowiada się raczej ciepła i sucha. Wygląda na to ,że w Polsce sezonu narciarskiego 2012-2013 nie będzie.Sytuację mogą uratować obfite opady w najbliższych dwóch miesiącach. W zeszłym roku prognozowałem bardzo ciepłą zimę i to się sprawdziło ,ale tylko do połowy stycznia . później przyszedł syberyjski mróz i sezon był całkiem udany. To może teraz tez będzie ta śnieżna i mroźna zima,ale szansa na to to jakieś 10 procent. Lepiej ,,szporowac " na wyjazd w Alpy i to w wyższe partie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Tatrach spadł śnieg, to raczej dobra wiadomość dla tatrzańskich potoków. Susza trwa już właściwie rok, na całe szczęście powinna się już wkrótce skończyć. Kto wie, może pogoda będzie nadrabiać opadowe braki właśnie w zimie, ja jestem jak najbardziej za :)

Susza zaczęła się właściwie w sierpniu zeszłego roku, a opady jesienią i zimą; także deszcze na przełomie czerwca i lipca nie zrekompensowały tego okresu posuchy. Musimy pamiętać, że oprócz obserwowanego ocieplania się klimatu mamy pewną periodyczność; mamy serię lat mokrych, potem suchych - wyjaśnił prof. Zalewski. Jak zaznaczył, w tej chwili możemy mieć do czynienia z okresem kilku suchych lat, ale - jak wynika z wieloletnich analiz - potem z reguły przychodzą okresy większego natężenia opadów.

za: http://www.tvnmeteo.pl/informacje/polska,28/susza-zaczela-sie-rok-temu-hydrolog-o-polskich-rzekach,58280,1,0.html

W ramach uzupełnienia dodam, że najbliższe opady w południowo-zachodniej Polsce można przewidzieć na podstawie czeskich radarów, a na dłuższy okres opady (głównie śniegu) można sprawdzić tutaj. Na podstawie obserwacji z zeszłej zimy stwierdzam, że prognozy opadów tutaj sprawdzają się w jakichś 90%, co jest wynikiem bardzo dobrym. Brakuje precyzji w określaniu natężenia opadu, ale to dość trudna sprawa, jeśli korzysta się tylko z modelu numerycznego.

Edytowane przez Slash0r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prognozy pogody dotyczące temperatury i opadu zawsze obarczone są dużym błędem. Im prognoza dotyczy odleglejszego dnia tym większym. Na 72 godziny (3 doby) sprawdzalność wynosi około 80 procent) a już na 5-8 dni do przodu spada poniżej 50 procent. Modele te aktualizowane są co 6 godzin. Z moich obserwacji największą sprawdzalność ma model GFS, ale prognozy pogody na kilka miesięcy to ,,wróżenie z fusów". Można tylko przewidywać jaka pogoda będzie zimą na podstawie analizy i porównań do przebiegu pogody z ostatnich lat ,odstępstw od wartości średnich, długości trwania anomalii itp.Mamy drugi rok w dużej części południowej Polski opady znacznie poniżej średniej a w tym roku za wyjątkiem lutego pozostałe miesiące z temperaturą średnia powyżej średniej.Rok 2010 był za to bardzo mokry z majową powodzią. Może być mokra i chłodna jesień (październik, listopad),lub mroźna i śnieżna zima . Może też być kontynuacja suszy a za rok albo szybciej przeżyjemy wielką powódź i bardzo chłodne lato.Prognozy opadów na 90 procent czasami sprawdzają się w modelu GFS na 72 godziny bo dalej to już jest znacznie gorzej.Klimat staje się coraz bardziej chwiejny a pogoda kontrastowa. Wymaga to od nas narciarzy czujności. Jak jest śnieg i dobre warunki na stokach bierzemy wolne i jeździmy bo za parę dni może być plus 12 a zamiast śniegu ,,maras" .Moje przewidywania na sezon 2012-2013 to ciepły grudzień,lekko mroźny czyli w normie styczeń i bardzo ciepły luty. Dosyć sucho i bardzo duże problemy ze śniegiem. Jak będzie zobaczymy niebawem.Przydatne linki:http://meteopro.ovh.org/rad.html

http://profi.wetteronline.de/gfs/frame/prec_frame.htm

Edytowane przez janek57
poprawki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...