Kask dla 5-latka

[aniabg1]

witam

Mam pytanie co do kasku dla 5 latka. Jaki powinien być z miękkimi uszami czy twardymi?

Pomóżcie bo mam dylemat a młody pierwszy raz będzie na nartach

pozdrawiam

[wojmu]

Ja swoim kupowałem z miękkimi uszami, łatwiej dziecku włożyć i lepiej się będzie dzieciak czuł.

[hucu]

Ja jestem zwolennikiem kasków pełnych i takie miały moje dzieci.Ważne żeby kask miał atest, był idealnie dobrany rozmiarowo i lekki,a czy będzie miał uszy miękkie czy twarde to sprawa drugorzędna.

Ps. Jeżeli zacznie jazdę sportową do zdecydowanie kask pełny, czyli z twardymi uszami

Edytowane 29 Październik 2012 przez hucu

[miraz]

Ja jestem zwolennikiem kasków pełnych i takie miały moje dzieci.Ważne żeby kask miał atest, był idealnie dobrany rozmiarowo i lekki,a czy będzie miał uszy miękkie czy twarde to sprawa drugorzędna.

Ps. Jeżeli zacznie jazdę sportową do zdecydowanie kask pełny, czyli z twardymi uszami

Fajnie jeśli ma regulację , i mierzony pod kominiarkę

[aniabg1]

dziękuję za podpowiedzi

oczywiście atest jest dla mnie najważniejszy, innej opcji nie ma

na regulację też się połaszę bo sama taką mam w swoim kasku

i tak sobie myślę, ze chyba będą miękkie uszy , żeby mnie lepiej słyszał

tym bardziej, ze nie będzie to na pewno jazda sportowa ( bo to dopiero pierwsze kroki )

[Roobs]

są kaski z "twardymi" uszami ale na tyle elastyczne że bez problemu dziecko je założy, nawet z dużymi uszami:) Najważniejsza jest regulacja, która zapewni skuteczne trzymanie nawet po ułożeniu się wysciółki:)

[aniabg1]

a co powiecie o tych 2 kaskach? Który będzie lepszy dla dziecka? oba mają regulację obwodu głowy.

[wojmu]

Jeżeli oba maja atest to niech sobie dzieciak sam wybierze który mu bardziej odpowiada, jak sam sobie wybierze to będzie chętniej go zakładał a jak sam wiesz zawsze lepiej się czujesz w rzeczach które nam się podobają.

[pieczara]

Pełna skorupa moim zdaniem sprawdza się o wiele lepiej, kask ma mniejsze szanse na "bujanie się", pokrętło z tyłu dobra sprawa, ale o ile jest niezbędne przy "miękkich uszach", to przy skorupie już nie do końca. Moje dzieciaki jeżdżą w pełnych skorupach 3 sezon i nic nie musiały zmieniać w rozmiarze 52-55 choć do każdego kasku jest komplet 3 rozmiarów wyściółek, po prostu sztywne boki dobrze trzymają głowę.

W pełnym kasku podejrzewam że jest dziecku cieplej i mniejsza szansa na wsypanie śniegu za kołnierz przy upadku lub zabawie w śniegu w przerwach.

Odnośnie słuchania rodziców na stoku to nie przeceniałbym budowy kasku :angel:, jak widać żółty kask ma perforacje na uszach i dodatkowo w tym miejscu nie ma styropianu/wyściółki i dziecko jak chce to usłyszy.

I jeszcze jedno, rozmiar różnych modeli na tej samie głowie może inaczej się zachowywać, ja mam pełny na 59-60 cm i jest ok, ale jak zakładam żony 56-58 cm z miękkimi uszami to się majta na boki. Warto przymierzyć czy coś nie uwiera.

Edytowane 30 Październik 2012 przez pieczara

[mihumor]

Jedzie się do Decathlonu z dzieckiem, mierzy kask Qetchua co to oni tam je mają za niewygórowane stawki, jeśli dobrze pasuje to jest po temacie. A jak ktoś chce wydać 2-3 razy tyle i mieć kask z jakimś bardziej firmowym napisem bo jego 5 letnie dziecko jeździ z dużymi prędkościami po trudnych, zalodzonych trasach to jest pewnie wybór. Mam 3 kaski dla takich małych dzieci w domu - wszystkie są całe twarde, nie wiem czy z miękkimi uszami widziałem w ogóle taki kask na takie maluchy i czy ma on sens - moim zdaniem nie ma, nie wiem jak się go ubierze na czapkę, szalik, kominiarkę i co tam jeszcze mama będzie chciała takiemu maluchowi założyć jak mróz przyciśnie.

[miraz]

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15768-Kask-dzieci%C4%99cy-ALPINA-FLAME-%28nowy%29-rozmiar-52-56

mam przypadkiem do sprzedania:)))

[aniabg1]

młody obwód głowy ma 50 cm

[loola]

moje dzieci akurat miały zawsze z twardymi uszami, jak tylko chciały to mnie słyszały :wink:

a w kwestii rozmiaru to uważam że zawsze trzeba przymierzyć gdyż dzieci mają różne kształty głowy i nie zawsze każda marka pasuje na daną głowę