djavid Napisano 22 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2013 Witam serdecznie Z racji tego, iż jest to mój pierwszy post pragnę się przywitać i z góry dziękuję za pomoc. Będzie to mój trzeci sezon. Mam za sobą 2 sezony po 4-5 dni jazdy. Zdecydowałem się na zakup własnych butów. Odwiedziłem sklep i po przymierzeniu kilu modeli różnych marek wybór padł na wspomniane Head Adapt Edge 90. Buty są bardzo wygodne. Mój dylemat a jednocześnie pytanie odnośnie rozmiaru. Miałem na nodze 27 oraz 28. Połówki nie było więc nie mam porównania. Moje odczucia: But 28 idealnie układa się od samego włożenia. Nigdzie nie uciska, nie czuję nawet aby gdzieś był lekki dyskomfort. Po blisko godzinie chodzenia w butach żadnych nieprawidłowości nie odczułem. Po przymiarce rozmiaru 27 również nic nie uciska specjalnie ale w pozycji stojącej czuje palce które lekko się kurczą. Nie jest to odczucie jak by był mocno za mały, nie boli ale taki lekki dyskomfort jest. W pozycji jeździeckiej przy ugiętych kolanach stopa się trochę cofa i wtedy jest na styk. Nie czuję już aby palce dotykały. Normalnie w 80-90% nosze buty rozmiar 44 - tu już przy okazji zgłupiałem bo wychodzi że powinienem kupić 28,5 Po odrysowaniu nogi długość stopy bez skarpetki 274 mm Teraz moje pytanie i wielka prośba o opinie i porady doświadczonych użytkowników. Kupić 28 bo jest idealnie dopasowany jak kapcie? Obawiam sie jednak że podczas jazdy po lekkim cofnięciu mogę mieć jakieś luzy a z czasem wkładka też się rozejdzie i będzie zupełnie luźno, czy kupić może jednak rozmiar 27 pomimo iż czuję jak palce dotykają wkładki. Opinie są różne. Jedni mówią że w pozycji stojącej powinny uciskać palce, przecież jeździ się z ugiętymi kolanami, inni radzą że długość wkładki powinna być większa od długości stopy o około 0,5-1 cm. Może wybrać opcję trzecią i zamówić w ślepo 27,5. Tu jednak też zgłupiałem bo nawet producent oraz we wszystkich ofertach w tabelach podają że rozmiar 27 od 27,5 różni się w długości a z tego co wiem to jest to samo tylko szerokością się różnią. Dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 22 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2013 Skoro wszystko jes Ok w 28 to po co Ci 27 skoro czujesz dyskomfort? Nie ma dwóch identycznych stóp, do tego może dojść grubsza skarpeta i zacznie się kino. Nie wspomnę że u niektórych stopa lubi napuchnąć zwłaszcza po mocniejszym dopięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djavid Napisano 22 Grudzień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2013 Dzięki ale teraz to już nic nie wiem. Byłem już bardziej skłonny ku 27 a tu kolejny zwrot :-) W 28 czuje się super jak w kapciach nie wiem czy wręcz nie luźno. Obawiam się żeby ten komfort nie odbił się później podczas jazdy ze jednak są za luźne. Nie jestem przyzwyczajony ze buty mogą być tak dopasowane i wygodne, dlatego skłonny jestem wybrać ten 27 żeby za rok jak się trochę rozejda nie żałować ze są luźne i nie da się jeździć. Sprzedawca tez mówił żeby brać 27. Gdyby nie to ze czuje jak palce dotykają dość mocno i nie ta rozbieżność w rozmiarach (wg tabeli i tego co noszę powinienem wybrać 28-28,5) wybrałbym 27 tak jak doradzal. Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 22 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2013 jak po dopięciu klamer i lekkim ugięciu nóg w kolanach jest w 27 OK to bierz je i o nic nie pytaj :smile: jest to but o twardości 90 , więc wkładka jest w miarę obszerna , po jakimś czasie zacznie się wygniatać/ubijać i ten 28 będzie za chwilę za luźny to tylko moje zdanie , a zrobisz jak uważasz:wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 23 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2013 Na początku pisałeś że to tylko lekki dyskomfort a w następnym poście że dość mocno...proponuje jeszcze raz pójść i poprzymierzać zakładając grubszą skarpetę. Kiedyś na szybko też kupiłem buty w których, nieświadomie mierząc podkurczyłem palce. Problem pojawiał się w trakcie jeżdżenia ale to nic kiedy musiałem w nich iść. Skurczone palce zapragnęły wyprostowania, skończyło się szybką sprzedażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blondynka_na _nartach Napisano 23 Grudzień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2013 (edytowane) A w jakich skarpetach mierzyłeś ? Mierz KONIECZNIE w narciarskich a nie w zwykłych, nawet tych grubszych. Ja na Twoim miejscu zadałabym sobie trud , żeby jednak gdzieś znaleźć 27, 5 i poprzymierzać wszystkie naraz. A może sprzedawca ma możliwość sprowadzenia 27, 5 , a jak nie będzie chciał to poszukaj innego sklepu. Sama jestem teraz na etapie wymiany butów i wiem że to wcale niełatwa sprawa, ale lepiej dłużej poszukać i się pozastanawiać niż potem na stoku cierpieć katusze i marzyć tylko o szybkim końcu jazdy. Udanego wyboru :smile: Aha jeszcze jedno, 27 od 27,5 różni się tylko grubością wkładki, bo skorupa jest taka sama, ale ta wkładka może znacząco poprawić Twoje odczucia, chodzi o to lekkie dotykanie palców. Edytowane 23 Grudzień 2013 przez blondynka_na _nartach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.