Powiedzcie mi, czy te narty...

[sure]

...do tych butów (i do mnie) będą pasowały?

Bez obaw, nie jest to pytanie "psychologiczne". Zimno na dworze się zrobiło, wiec sezon narciarski się zbliża, chciałabym się do niego lepiej przygotować. Czas zmienić stare narty na coś innego i chcę to zrobić rozwojowo, ale też mądrze. Mnóstwo wiedzy znalazłam na forum, jest parę wątków - instrukcji. Ale jednak nie na wszystkie pytania mam odpowiedzi (albo było ich za dużo, a mam za małe doświadczenie, żeby sama ocenić  )

Pozwolicie, że was jednak pytaniami trochę "pomęczę"? 

 

1. Płeć - K

2. Wiek – 50  L

3. Waga - 60

4. Wzrost - 165

5. Na nartach jeżdżę od 10 sezonów, ( 9 -14 dni w sezonie)

6. Moje umiejętności określam na: około 5

(wg skali forumowej /www.skionline.pl/forum/topic/11071-skala-umiejętności/   )

7. Moje buty to – Salomon x-pro 70w

8. Teraz jeżdżę na nartach/model – jakiś staary dynastar cross 154 cm, 104/69/96, są dość miękkie i mam wrażenie, że teraz mi już przeszkadzają jechać   co jakiś czas narty z wypożyczalni, ostatnio łatwe i nierozwojowe były Rossi Unique któreś (albo to wina śniegu, bo warunki na stubai-u w ostatnim sezonie w kwietniu były wyjątkowo słabe)

9. Preferuję styl jazdy - zazwyczaj długim  skrętem, rekreacyjną, po przygotowanych stokach, ale w dobrych warunkach i jeśli się przygotuje kondycyjnie, próbuję też krótkich, staram się poprawiać technikę, żeby takie "ładniejsze" kreski zostawiać, jazda cięta wygląda pięknie, niestety rzadko mi się udaje

Zdarza mi się też na krótszych odcinkach zboczyć z trasy i pojechać po puchu, nie nazwałabym tego jazdą pozatrasową, bo mam trasę pod bokiem. Moje stare narty nie za bardzo się też do tego nadają.

Lubię „poranny sztruks”, zazwyczaj jednak dłuższe wypady na narty zdarzają mi się wiosną, przez większość dnia śnieg jest bardziej miękki, są odsypy, a w końcu muldy. A jeździć się chce!

10. Upatrzyłam sobie narty – Head Absolut Joy. Super Joy się obawiam, bo wydaje mi się, że będą za trudne. W drugiej kolejności np. Fischer Breeze (bo Trinity też się obawiam)  

11. Mój budżet na narty to około – do 1,5k (chętnie mniej)

 

 

Pytania:

1.  czy wybrane narty Head nie będą za twarde do butów? Przy moje wadze jeszcze te buty „trzymają” do końca dnia, ale po przeczytaniu różnych wątków forumowych myślę, że flex 70 to jednak nie za dużo.
2. Jaką długość nart wybrać: 158cm (jest ofka na nowe narty w necie), 154cm (są tzw. potestowe). Wybrane narty maja rocker, ale podobno rocker rockerowi nierówny, czy to praktycznie da się w nich odczuć, że będą reagowały jak krótsze (tzn, czy słusznie jest wybrać dłuższe narty w moim wypadku). Korzystałam z kalkulatorów, podają jakiś szerszy przedział.
3. ...a jeżeli owe „potestowe”, które kuszą ceną niższą o 30%, to czy nie strach, że mi się rozpadną pod  butem? Z drugiej strony, czy z moim stylem jazdy jestem w stanie je zużyć, mimo że jestem na stoku do ostatnich krzesełek, to jednak nie mogę się porównywać z zawansowanymi narciarzami
4. Inne sugestie, ktoś coś?

W poście o doborze nart na forum jest przestroga, żeby unikać nart „wybaczających błędy”. A te Heady lekkie, niedrewniane i „kobiece”.  Napiszcie szczerze, czy ja przypadkiem nie chcę wywalić pieniędzy  błoto??    

[FerraEnzo]

Witaj!

W temacie kobiecych nart Ci na pewno nie doradzę, ale był w zeszłym sezonie dosyć pokaźny wątek:

Kobieta o dosyć podobnych parametrach do Twoich szukała nart, wypowiadały się tam koleżanki, które miały do czynienia z opisywanymi przez Ciebie Head'mi.

Powodzenia

[sure]

7 minut temu, FerraEnzo napisał:

obieta o dosyć podobnych parametrach do Twoich szukała nart, wypowiadały się tam koleżanki, które miały do czynienia z opisywanymi przez Ciebie Head'mi.

Powodzenia

Dzięki, FerraEnzo

Przeczytałam i ten wątek, między innymi po nim namnożyło mi się wątpliwości.No bo wybrane przeze mnie narty są z kompozytu i różnych "wynalazków" nie z drewna. I są lekkie, a ciężkie narty ponoć lepsze. I powinno się wybierać narty nie na teraz, ale na czas, jak będzie się jeździło lepiej. Tamta dyskusja urwała się chyba bez rozstrzygnięć. Wiem, że najlepiej byłoby samej przetestować, jak mi się będzie jeździło na tych nartach, niestety nie mam takich możliwości.  

[FerraEnzo]

Ale co Cię powstrzymuje przed kupnem tych z drewnianym rdzeniem ? Strach, że nie dasz sobie rady ? Jeśli to jest jedyny argument to olej go i kup je. Ciężka deska da Ci pewność, a w końcu to Ty prowadzisz nartę nie narta Ciebie, więc będziesz sobie dawkować styl jazdy. W końcu przestaniesz myśleć o tym jaką to zabójczą nartę masz pod stopą i będzie dobrze

Edytowane 7 Październik 2016 przez FerraEnzo

[sure]

Te Head Super Joy maja juz drewno w konstrukcji i opisywane są jako przeznaczone dla poziomu "expert". Którego mogę nie osiągnąć...  

Nie jeździłam na takich nartach i po prostu nie wyobrażam sobie czy i jak sobie z nimi będę radzić. 

[sure]

5 minut temu, sure napisał:

maja juz drewno w konstrukcji

ups, nie jestem pewna  

[FerraEnzo]

Ja bym nie patrzył na te poziomy i opisy. Powtarzam, to Ty będziesz dyrygować tą nartą, nadawać jej prędkość i styl jazdy. Co taka "zrockerowana" narta o tej długości może zrobić ? Zjedziesz, raz, drugi i zobaczysz, że narta o tej długości i takiej charakterystyce nie zrobi Ci krzywdy. I tak jak pisano w cytowanym przeze mnie wątku - cięższa narta przyda się w gorszych warunkach.

Zawsze możesz zaczekać na wypowiedzi kobiet, tylko każda z nich będzie subiektywna.

[sure]

Na te subiektywne właśnie liczę. Czy dobrze myślę, ze ta cięższa jest jednocześnie mniej elastyczna?