Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Sprzęt - rady dla frustratów


qox

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem pare ogłoszen i wymiekłem (modne słówko)

Jezeli ktoś kupuje narty niech najpierw odpowie sobie na pytanie:

1. ile dni w roku jeździ ?

2. gdzie jeździ ?

3. co umie?

4. a co chce sie nauczyć?

ad 1. policz cena/(ilość dni x sezony)

ad 2. bardzo istotne! w Polsce przez 6-7 godzin zrobisz co najwięcej 10-12 km trasy (przepustowość wyciagów, reszte stoisz w kolejce i oglaasz narty sasiadow), w Austrii zrobisz 35-60 km, nawet 70+ (jak ktos ma mocne nogi :) na multi trasach). Policz cena / (kilometryx dnix sezony)

ad 3. rany czego to ja juz nie widziałem na stoku! w 70% ludzie maja lepszy sprzet niz wynika to z ich umiejetności, czasami to bardzo szkodzi sprzetowi i narciarzom!

ad 4. no w koncu trzeba się przyznać do tego ze nie kazdy moze być Tombą!

w związku z tym troche pokory...

Potem to wszystko wymnoż, podziel, dodaj, sprawdz stan konta i idz do sklepu! Udanych zakupów..!

Aha ! A kto powiedział, ze narty trzeba kupować w Polsce! W byle dziurze w Austrii narty z poprzedniego sezonu kupisz napewno taniej niz w Polsce w tkzw. firmowych salonkach. Zamontują w cenie zestawu wiązania, dobiorą dodatki i jeszcze podziękują. Sprawdziłem! i karty Visa honorują, chociaż w spozywczych przeważnie nie chcą gamonie.

O cenach pobytu w Polsce i Austrii też moge podyskutować i nikt mnie nie przekona, że tam jest drożej, tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak. W związku z tym po raz n-ty do milego zobaczenia w sezonie na lodowcu!

Pozdrawiam wszystkich Qoxik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

chciałbym sie dowiedziec od Ciebie czy rzeczywiscie

w austri lub francji można kupic sprzęt z poprzednich

sezonów taniej jak u nas ja jade w alpy

i nie wiem czy kupic narty w polsce czy na miejscu u nich

czy morzna kupowac w sklepach czy gdzie indziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość axelcarver

Sprzęt - rady dla frustratów

hehja w ubieglym sezonie mialem okolo 60 + dni na sn9iegu - w polsce

nartki mimo wszystko z tamtego sezonu jescze mi na troszke wysarcza ale gdyby nie to to kupilbym jakas gorna pole bo na dobrtych anartach siedobrze jezdzi :-)

a tak kupie sobie chyba elany w Macro :-) i bede mial szutrowki i bede mial na czym jezdzic po kamolach a poza tym to slyszalem ze tez sa przyjemne :-) jak to kiedys obrachowalem na stozku da sie dziennie machnac okolo 30 km - wiecej nie da rady :-) nawet jak nie ma kolejkiu :-)

ale co se bedziemy zalowac - lepsze narty lepssza przyjemnosc - dla tych ktorzy potrafia je wykorzystac:-)

niobo jak raz zobaczylem poczatkujacego facika na atomic chyba 10.22 w dlugosci 170 czy tak jakos a on abyl nizszy od nich i musial wazyc kolo 65-70 kg to najpierw wzial mnei smiecjh ale po przemysleniu doszedlem do wniosku ze komus dzieje sie lub stanie krzywda -a) narciarzowi b) nartom c)wspolnarciarzom :-)

pozdrawiam

yaaroo

heh jeszce jedno - jak masz najlepsze narty tpo nie ma na co zwalac ze narta kiepska ze czas przez to za dlugi i tak dalej - nie ma za boli :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

I tu się zgodzę. Jeżeli sprzęt jest z górnej półki a na stoku coś nie wychodzi to znaczy, że nie narty są do d... Tylko.Ze narciarz jest d...

Osobiście myślę, że większym błędem jest wybieranie sprzętu poniżej umiejętności niż powyżej chyba, że ktoś nie jest zainteresowany podnoszeniem poprzeczki.

Pomijam tu oczywiście czynnik finansowy, który często jest jednak decydujący i jeśli nie pozwala przekroczyć jakiegoś progu jakościowego to pozostaje już tylko dobrze się bawić na tym, co się ma, bo to o to właśnie chodzi. Drażni mnie tylko niemiłosiernie taka bezinteresowna zawiść tych, którym żal było wydać trochę więcej, chociaż mogli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Fakty:

W kazdej stacji narciarskiej jest co najmniej kilka sklepów z nartami.

Narty z poprzedniego sezonu i niżej zawsze 30-40 % poniżej wartości.

Uwaga! Mozna kupić narty w sklepikach np pod dolną gondolą uzywane po 10 dniach za ok -40% ale lekko używane np po 1 sezonie (przyjeżdza taki gamon z hitem sezonu, jezdzi 10 dni i zostawia w komisie bo to koniec urlopu a nowy sezon trzeba rozpocząć na nowych dechach:)).

Ceny w POSCE w tkzw salonach nie są niższe niż w AUSTRII i Niemczech!!!! o cenach z makro sie nie wypowiadam bo tam nie ma tej oferty !!!!!!!!!!!!!!!! i nie te narty...............

Pozatym wszedzie działają wypożyczalnie w 3 klasach (tanie , srednie i VIP) ceny porównywalne do Polskich (tylko narty znacznie lepsze)

Gwarantuję ze zawsze można coś znależć...NO I CENA EURO !!!!!!!!!!! Fantastic!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

A co do cen to w Polsce i na zachodzie to nie wiem jak w stanach, ale we Włoszech i we Francji ceny nawet w bardzo luksusowych ośrodkach są takie same albo mniejsze niż w naszych sklepikach. A co do poziomu fachowości i życzliwości obsługi to już jest temat na pracę doktorską. Nam tutaj pozostaje ciągle jeszcze przerabianie tej bardziej dzikiej i drapieżnej odmiany kapitalizmu gdzie dobry interes oznacza zrobienie klienta w balona. A nakłada się na to jeszcze polityka niektórych firm, którym zdarza się czasem przeznaczyć na nasz rynek jakiś towar w ciut gorszej wersji, ale wcale nie w ciut gorszej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Wiesz nie każdy jeździ do Austrii bo to jest jednak drożej chyba że pod namiot. Tańsze narty są np. na Słowacji - ukochane narty forumowiczow Atomiki Sl11.12 stały za 1900 zeta, Roziniole Power Pulsion 2001 za 1600! (Poprad) A obsługa jest hjaka jest bo klienci to dupy - nie potrafią się upomnieć o zniżkę na przykład mimo iz kupuja w sklepie od kilku lat - to jaki interes ma sprzedawca żeby dać upust?? ymbardzuej jeśli nie ma konkurencji?? Lublinianie wiedzą o co chodzi (Szopę Sztrasse). Jak ktos jeździ w Alpy to raczej stac go na sprzęt i nie musi złotówek liczyc. Papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

A o który ci chodzi dokładniej, bliżej Krakowskiego czy bliżej Okopowej ;)) a może oba.

Ja chyba jestem dupa klyent ale dali mi upust na buty Saalomona z zeszłego roku :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

He he drożej ? czyżby?

Byłem w tym roku w apartamencie 01//02/2002 (dolina lodowca) 70 m2 (sic!) (mniejszego nie mieli) 2 łazienki, sypialnia x2, pokój, TV, SAT, 6 miejsc do spania (byłem z dzieckiem tylko 12 lat), pełna kuchnia z wypasem , nawet sejf w ścianie (przydatne) 390 Euro za 8 dni to dużo? Standard więcej niż dobry, własne klucze, parking, schowek na narty itp itd.

No fakt byłem tam juz trzeci raz...

Super ski-pass ok 700 zł, dziecko za friko !!!! (do 11 lat za darmo mojemu sie udało) na całą dolinę (3 osrodki narciarskie duże z lodowcem na czele).

W tym: ski-busy, 2 baseny za friko do woli, zniżki na sune i inne pierdoly, parkingi za friko jak ktos chce (sa autobusy!!!)( pozdrawiam Karpacz 8 zł? za miejsce na ulicy he he) to dużo? a u nas ile to wszystko kosztuje? Umiecie liczyć?

Teraz musze leciec jutro powiem wiecej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Też poprosze jeśli masz jakieś ciekawe miejsca na oku. Dodam tylko że trzeba jeszcze za benzynkie zapłacić.. Autobahn..żarło.. generalnie drożej jakby nie liczyc choć jakość usług na trochę(...) lepszym poziomie:) Pozdrawiam wsiech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Calkowicie sie zgadzam, ceny apartamentow i pensjonatow sa nizsze niz w Polsce (przy takim samym standardzie) - choc oczywiscie wyzsze niz w Czechach czy Slowacji. Karnety drozsze - ale przeliczajac to na mozliwa do zrobienia ilosc km i stan tras - wychodzi chyba lepiej?

Jesli ktos ma male dzieci, to juz w ogole nie ma porownania, bo dzieciaki do 5-6 lat wszedzie i wszystko (hotele, ski-passy) maja gratis, a pare lat starsze znizki co najmniej 50%.

Bierzcie kalkulatory i liczcie!!!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Benzyna ? Mieszkam w Szczecinie. Jade do Kolbaskowa 14 km (mam gdzies winetki min. Pola) a potem to juz bany do doliny lodowca. Cała trasa do pensjonatu to raptem 950 km, jade dokładnie 9 godzin ( z sikaniem po drodze ;) i jedzeniem). W niemczech w zasadzie moge nie tankować (miasto Cheb w Czechach mapa !!!!!) ale ja do Czech nie jezdze po zaoszdczedze ok 35 zł a trace ponad 2 godziny. W Austrii benzyna niewiele droższa niż w Polsce (kurs Euro !!!) I to wszystko.

A teraz niespodzianka...do Zakopanego mam ok 740 km, w 12 godzin nie zajade (no chyba jak sie ma farta to tak) i po takiej drodze jeden dzien odpoczywam - dzieki. Wole te 200 km wiecej po banach w Niemczech. Moi kumple z Gdańska tez jezdza przez Kołbaskowo ! to ma sens.

Podaje strone www gdzie znalazlem swoj pensjonat do wyboru i koloru innych www.stubaital.at. jade tam w styczniu i chyba w kwietniu.

Uwaga ceny podane w necie nie sa sztywne !!!!!! Mozliwosc negocjacji na miejscu, telefonicznie lub poprzez www !!!! Nie radze wybierac sie w sezonie Niemieckich ferii (chyba od 6 stycznia). To tyle pozdro ...Qox

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt - rady dla frustratów

Zakopane("nasze polskie drogi" - i tu masz rację)... szczyt sezonu (ceny)...

Toś sobie Brachu benchmark znalazł.

Lies, Big Lies & Statistics!!!

Ale Twoja wola. A ja do Szczyrku i tak mam w tygodniu 15 minut drogi. Pod wyciąg następne 5 mn (wbić się w buty, sprawdzić, czy autko dobrze zamknięte, odnowić karnet/kartę) i hola. I nie muszę "peklować tyłka" przez 10-12 godzin, aż skuszeje w siedzeniu samochodu tylko ten tyłek od razu na krzesło/pod orczyk wprowadzam. I od razu jazda...

Zgadzam się - jeśli kogoś stać czasowo/kasowo - na większe szaleństwo, to niech szuka za granicą. Ale jeśli kogoś czas & kasa ogranicza... szukamy bliżej. Czy to u nas, czy u braci Czechów (vide SM admiration).

Pozdróv,

HiPhoto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...