steko Napisano 17 Luty 2003 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2003 Narty do slalomu Elan/Atomic Elanów HCX i SLX w Makro nie ma już od dawna. Kumpel jechał po ostatnią parę HCX miesiąc temu do Łodzi. Co do kupowania w Makro to trzeba wiedziec czego się chce i znać się na tym, a wtedy można kupić `rodzynki` za śmieszne bejmy (pieniądze po poznańsku). Elany są katalogowe, choć były Whistlery 5.0 (?!) pomalowane jak 6.0 i taliowane (cena też) jak 4.0. Niektóre Heady i Rossignole mają niekatalogowe oznaczenia i nazwy. Ciekawochą jest to, że narty są testowane przez ludzi z NTN, przynajmniej tak piszą w Macro katalogu (na kredowym papierze, ale też go już nie ma). Mam HCX 163cm 2001/2002 z Makro i wszystko jest fajnie, dopóki nie muszę ich za dużo nosić 7,0kg (drewno+tytanowy IDS+płyta+wiązania) i trasy są przygotowane oraz krawędzie naostrzone. Byłem nimi zachwycony do czasu przetestowania slalomek atomica, ale uwaga SL 11.12 157cm (twarde sztaby ostre jak brzytwy) na zlodzonej slalomowej trasie FIS w Szpindlerowym Młynie. Ale coś za coś. Można sobie zęby wybić, ale do tego są stworzone, a nie do wożenia się. SL 9.12 (slalomka Dynamica to to samo w kolorze czarny mat i w innej cenie) i HCX są bardziej miękkie i więcej wybaczają, ale gorzej trzymają. Tylko nie przesadzaj z długością. A najlepiej w Makro kupować w czasie jesiennej promocji lub kupić teraz slalomki atomica w promocyjnej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 17 Luty 2003 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2003 Narty do slalomu Elan/Atomic Jak ci HCX nie trzymają, to pewnie są kiepsko naostrzone, albo już się trochę stępiły. Po zeszłym sezonie mój znajomy oddał nartki (Rossi 9 S) do serwisu pod "szczotą" w w-wie (podobno najlepsza maszyna w kraju). W grudniu na rozjeżdżeniu okazało się, że nie trzymają. Po zbadaniu krawędzi okazało się, że są zwyczajnie spieprzone. Dopiero ręczne ostrzenie przywróciło nartki do życia. HCX są zbyt dobre, żeby tak po prostu słabo trzymały. Pozdrawiam kangurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steko Napisano 18 Luty 2003 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2003 Narty do slalomu Elan/Atomic Zgadza się. Jak HCX były nowe i wtedy przeostrzone na 89st. to trzymały jak należy. Wgłebiłem się w temat i takie przejechanie krawędzi maszynowo bez dogładzania mało co daje. Przekonałem się o tym na przylodzonym stoku mając świeżo naostrzone dechy (!?). Dopiero ręczne przejechanie krawędzi ostrzałką dało poprawę, choć na krótko. Atomy SL 11.12 z Atomic Ski Center w Szpindlerowym były ręcznie ostrzone na 88st. z podniesieniem 0,5st. co w połączeniu z ich twardością na zlodzonej slalomowej ścianie w skręcie dawało niesamowite trzymanie. Ale do tego są stworzone. A zęby można było sobie wybić na nierównościach, kiedy lepiej sprawdzają się elastyczniejsze narty. Tak że trzeba wiedzieć czego się po narcie oczekuję, najlepiej pojeździć na kilku modelach różnych firm, powymieniać się na stoku ze znajomymi i mieć je dobrze przygotowane do jazdy. Co najlepiej jak się okazuje, oczywiście mając możliwości, zrobić samemu i tak też mam zamiar sam robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi