kangurek Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 Drodzy koledzy. Nie urażając nikogo, ale wydaje mi się, że mamy w tym sezonie wielu nowych kolegówi koleżanek, którzy są początkujący i próbują wciągnąć się w narciarstwo jak najszybciej. Wydaje mi się jednak, że w waszych wypowiedziach jest zbyt dużo teoretyzowania - naiwnego i wręcz dziecinnego podejścia do spraw techniki narciarskiej. Oczywiście nie zabraniam wam wypowiedzi, i bedę służył (jak, mam nadzieję, i inni) swoją wiedzą i doświadczeniem. Nikt nie mówił nigdy, że jest to forum tylko dla ekspertów. Postarmy sie wspólnie przejść przez ten sezon narciarski, ku zadowoleniu mam nadzieję większości. pozdrawiam kangurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcus Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 amatorszczyzna Przepraszamy panie Psorze ! Już będziemy grzeczni . Hłe , hłe ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkel22 Napisano 10 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2003 amatorszczyzna Nie no stary, kazdy ma prawo cos powiedziec i po to jest to forum, jak kcesz elity i ekspertow to ustaw sie na gg z kilkoma goscmi i sie nawzajem przemadrzajcie. Naprawde szkoda ze musisz przez ten sezon "starac sie przechodzic". We`re so sorry. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Wątpię czy będę grzeczny .... mam wredny charakter Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BobasEB Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Ja nie wantpie bo ja jestem kawal sk.....syna i jak widze ze ktos porady daje a to co mowi to jest narciarski Witchcraft to cholera mnie bierze ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna BobasEB - dam Ci radę Jeżeli chcesz dyskutować i dawać rady to trzeba najpierw mieć pojecie z kim i o czym się dyskutuje. Kolega Kangurek to chyba kica na nartach a nie jeździ i się do doradztwa bierze i pomoc proponuje, a jeszcze nic konkretnego nie napisał. Nie wiem kogo uważa za początkujących, bo tu sami fachowcy... od teorii. A właściwie to nawet nie od teorii, bo tylko gdzieś zasłyszane poglądy powtarzają sobie w kółko i napędzają się wpadając w przekonanie o wyższości swoich racji. ))))))))))))))))))))))))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 11 Listopad 2003 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Kolego Heli, teraz to już poszedłeś po bandzie ma maxa. Skąd ty sie za przeproszeniem urwałeś? Z Białorusi chyba jakiejś. Gdzie nie widzieli jeszcze nart taliowanych, o sorry - powycinanych, jak to raczyłeś określić. Jak byś dokładnie czytał, to w moich postach wyczytałbyś co nieco. Ale ty nafaszerowany jesteś jakąś teorią rodem z socrealizmu. Wierć sobie te narty, zakładaj płyty, tylko żadnej pary nie powycinaj, bo się potkniesz podczas zjazdu. Hłe, hłe, hłe. A i kolega Marcin-stasiu też chyba czytał tylko komiksy o naciarstwie, a tak naprawdę to jeździł tylko na łyżwach. A jeżeli już chcecie wiedzieć, to rzeczywiście lubię sobie poskakać na nartach. I to nie jest żaden wstyd. Sami se zeskoczcie z jakiegoś nawisiku śnieżnego, lub podciętego trawersiku. Jak przeżyjecie, to pogadamy. I jeszcze jedno. Misiu, o tej korbie i torbie, to nie było wcale śmieszne. Od torbaczy, proszę z daleka. pozdro kangurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Wiesz Kangurek gdzie Ty możesz panu majstrowi skoczyć ? ( dla młodszych ,kabaret Dudek ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Jak juz napisałem - teorią i to powtarzaną jesteście przesiąknięci na wskroś. Tylko kto tu potrafi pojechać cietym na nartach prostych ? O doginaniu nart raczej nie słyszeliście, jeżeli twierdzicie, że teraz to można pojechać na krawędziach ...a kiedyś to co ześlizg tylko ??? Piszecie o free, gigancie itp a jak czytam posty to najlepiej kilku-kilkunastometrowy promień narty .... A klega Marcin to nie Stasiu a Janusz - i nie ma co przekręcać złośliwie nicka, bo to do niczego nie prowadzi - brak fachowości agresją widzę się objawia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna To może parę słów o ostrzeniu nart prostych i pociętych ,a kolega Marcin to nie Janusz a Jurek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcus Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna A ja potrafię pojechać ciętym skrętem na prostych sosenkach ! Całe lata tak jeżdziłem . B. męczący sposób ale frajda była . Nazywało się to " cięcie tyłami " . Trzeba było mieć dobre narty ( Dynamic VR 27 Slalom ) , mocne nogi i kondycję . I co kolego Helikopter ? Też potrafisz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 11 Listopad 2003 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Marcin-janusz, przepraszam, przejęzyczenie. Kolego peszkod, panu majstrowi, to ty możesz naskoczyć, jak ci się tylko płyty w nartach ugniotą. Heli, była kiedyś taka technika francuska leżer(fon.). Był to skręt cięty z lekką rotacją tułowia, robiony na dużej prędkości i o dużym promieniu. Słyszłeś o czymś takim? Ja bardzo lubiłem ją stosować na szerokich stokach. Wiesz o czym mówię? Nie? Ach prawda, ty lubisz doginać narty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Jazde na wygietych tyłach preferowali początkujący - robili " krzesełko" i wozili sie po stoku... do czasu jak muld nie spotkali i sie na plecach nie znaleźli :-))))))))))). Jeżeli juz ktos nauczy się jeździći to robi to na przodach. Rotacje ciałem to widziałem jak różni robili... niejednokrotnie kręcili dupą we wszystkie strony a jechali prosto.... taką technike kol. Kangurek preferuje ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peszkod Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna ".....z lekką rotacją tułowia, robiony na dużej prędkości i o dużym promieniu Ja bardzo lubiłem ją stosować na szerokich...." Hmmm kolego Kangurek , to już nie lubisz po francusku . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Już się trak zgiąć nie może.... rotacja nie wychodzi )))))))))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość bobic Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Peszkod, a Ty nie bądź rura i nie pękaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość metaal Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Oj nie lubią ludziska gdy się o nich dyskutuje. A jak myślicie doło by się karwingowo pojeźdźć na sankach. Ale bym miał dwa równe ślady może jak by te ślady obejrzał kangurek to powiedział by ten gościu to wspaniale jeździ, a mnie wkońcu dupa nie wystawała by do tyłu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość metaal Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Dzięki kangurek za wieści o szybkach. Tak trzymaj to forum jest chyba po to żeby brać narciarska przekazywała sobie doświadczenia. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 11 Listopad 2003 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Welcome, Metaal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 11 Listopad 2003 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Kolego Peszkod, na intymne zwierzenia mnie nie wyciągniesz. Długich nart się nie pozbyłem, więc jak mi przyjdzie ochota i będą sprzyjające warunki, to znowu dam po "francusku". Hłe, hłe. Kolego Heli, sam pewnie jesteś pokurczony i tylko gadanie ci pozostało. Hłe, hłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin-jasiu Napisano 11 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Listopad 2003 amatorszczyzna Dobrze, ze ze mnie nie zrobiliscie marka-jurka, albo jan-marii Wtedy kijki poszlyby w ruch, chociaz moze Wy eksperci jezdzicie jeszcze z jednym kijem, na niczym sie nie znacie, nawet z plytami do nart nie mozecie mi pomoc, eksperci od siedmiu bolesci. Przepraszam ponioslo mnie, ale ten wywyzszajacy sie ton waszych wypowiedzi.....zenada Na nartach kazdy chce pojezdzic, a ja nawet chce cos wiedziec o nich, tak z czystej ciekawosci, a kto pyta nie bladzi. Poz m-j Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiu Napisano 12 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2003 amatorszczyzna Kangurek ... przewrażliwiony jesteś ... wyluzuj się ... Od kiedy to niedźwiedzie mają coś do torbaczy ? Pozdro Misiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kangurek Napisano 12 Listopad 2003 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Listopad 2003 amatorszczyzna Od kiedy niedźwiedzie mają coś do torbaczy? Otóż od momentu, gdy je zamknęli w ZOO w sąsiednich wybiegach.A w ogóle, to niedżwiedzie powinny juz sposobić się do snu. A u nasz, w Autralii wiosna się kończy. Hłe, hłe... A w ogóle, to idę sobie poskikać......... pozdro 4 wszystkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość metaal Napisano 13 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2003 amatorszczyzna Luda fajno jest widzita ten temat ma najwięcej postów tak trzymać ciekawe kiedy lawina się zatrzyma ( nawet nie poczujesz jak rymujesz)niedługo zima będzie mniej czasu na gadanie a szkoda. Już nie mogę się doczekać 06-12-03 jadę na narty to już tusz poradźta jakie gogle bo jestem zielony . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin-jasiu Napisano 13 Listopad 2003 Zgłoszenie Share Napisano 13 Listopad 2003 amatorszczyzna "jakie gogle bo jestem zielony ." Najlepiej zielone, beda pasowac do twarzy )) Ciekawe jaki jest widok na snieg przez zielone szybki, moze wiosennny?? Gogle, po co gogle tylko ograniczaja wrazenia z jazdy, po co ludzie kupuja kabriolety, po to zeby czuc wiatr we wlosach, tak samo na nartach po co zaslaniac twarz, przeciez to ogranicza doznania. Czapki tez precz, niech wlosy lopocza na wietrze jak samotny zagiel na wody glazurze. Poz m-j Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi