No dobra, skończyło się legowisko
Da się pojechać na każdych nartach nie tylko w puchu, ale także w mokrym wiosennym nieprzejeżdżonym terenie. Freeride Carvemachine stworzyłem na użytek ski-extreme, ponieważ najlepszą nartą do tego typu zabawy jest slalomka, a po zjeździe np. jakims kuluarem napotyka się na pola śnieżne, z którymi nie bardzo było wiadomo co zrobić. FC umożliwia własnie swobodne pokonanie tych pól. Nie było moim zamiarem stworzenie konkurencji dla nart z grupy freeride (technika klasyczna), a jedynie otwarcie możliwości dla narciarstwa bardzo zaawansowanego. A, że przy okazji wyszła niezwykle skuteczna technika freeride`owa, to już trudno. Obecnie, w swojej trudno policzalnej ilości nart, nie posiadam ani jednej freeride`ówki.
Co do doboru nart z tej grupy - polecałbym 10 cm dłuższe niż wzrost użytkownika.
Pozdrawiam
Misiu (nie podrabiany, tylko prawdziwy - autentyczność "misia" można sprawdzić, że widnieje na górze postu w pozycji: Autor - tam gdzie jest napisane "misiu" to autentyk, a jak nie jest nic napisane, to jest to podszywanie się - na szczęście póki co w miarę nieszkodliwe)