thunder Napisano 20 Wrzesień 2005 Zgłoszenie Share Napisano 20 Wrzesień 2005 Chodzi oczywiście o powstającą nową "czwórkę", obsługiwać będzie ją Tatrapoma, czyli niewygodny, niebezpieczny i archaiczny orczyk. Jak powszechnie wiadomo cała Europa rezygnuje z orczyków głownie na rzecz krzesełek. W Polsce jest inaczej. Rozumiem, że krzesełka są droższe ale czy ktoś z szanownych forumowiczów wie jak konkretnie przedstawiają się ich średnie ceny w porównaniu do Tatrapomy? Nie myślę o 8-osobowych zamykanych kanapach, wystarczy normalne 2,3-osobowe krzesełko. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turim Napisano 21 Wrzesień 2005 Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2005 Jaworzyna i Tatrapoma zasadniczo u większośc narciarzy Tatropoma kojarzy sie właśńie z krzesłami, to jeden z większych ich producentów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thunder Napisano 21 Wrzesień 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2005 Jaworzyna i Tatrapoma Masz rację ale ja niestety jestem skrzywiony, bo jeżdżę na Jaworzynie od początku i dzięki temu tatrapoma to dla mnie "orczyk typu tatrapoma". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siw Napisano 22 Wrzesień 2005 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2005 Jaworzyna i Tatrapoma a nie myli sie Wam przypadkiem POMA z TATRAPOMA.. ???? bo mnie tatrapoma tez sie kojarzy tyle ze z orczykami na slowacji )) chociaż krzeselka tatrapoma juz tez widzialem... moze kilka... pozdr siwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kokos Napisano 18 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2005 Jaworzyna i Tatrapoma Uspokoje cie chłopcze. Do roku 2012 na Jaworzynie większość orczyków na Jaworzynie ma być wymieniona na krzesełk. I to nie odzuty z eksportu, którymi TY byś swoją jaśnie dupe zadowolił, tylko cztero- i sześcioosobowe Doppelmayery. A co do Tatrapomy, to nie wiem dlaczego uważasz jej orczyki za ARCHAICZNE i tym bardziej NIEBEZPIECZNE! Firma Pomagalski, a więc także jej własność - Tatrapoma, obok Doppelmayera jest największym i najnowocześniejszym producentem wyciągów narciarskich na świecie. I zapewniam szanownego kolegę że ryzyko niebezpiecznego wypadku na orczyku Tatrapoma jest takie samo jak na każdym innym wyciągu... No chyba że komuś przeszkadza szybka prędkość i wysoka przepustowość wyciągu. No cóż, trasy Jaworzyny są przeznaczone raczej dla doświadczonych narciarzy, ale zawsze pozostaje wyciąg i trasa VIIa - jeżeli tam kolega będzie narzekał na prędkość wyciągu, to radzę... darować sobie narciarstwo... Po drugie: Orczyki Tatrapomy są najodpowiedniejsze dla Jaworzyny, ponieważ jest to jedyny producent, który wytwarza wyciągi łamane, tak więc także zw. na ochronę przyrody na Jaworzynie zastosowano takie, a nie inne orczyki, niemniej jednak mają one być wymienione na krzesełka (przynajmniej część z nich). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kokos Napisano 18 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 18 Październik 2005 Jaworzyna i Tatrapoma Wyjasniam: TATRAPOMA jest przedstawicielem francuskiej firmy POMAGALSKI, znanej również jako POMA na rynku środkowoeuropejskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thunder Napisano 19 Październik 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2005 Jaworzyna i Tatrapoma Dziękuję za Twojego posta, którym uraczyłeś to forum. Nie zgadzam się z Tobą, że ryzyko niebezpiecznego wypadku na krzesełku czy w gondoli jest nawet porównywalne z ryzykiem występującym na orczyku. Epitety określajające wyciągi orczykowe: "niebezpieczne", "archaiczne" tyczą się do wszytskich typów orczyków, nie tylko do "supernowoczesnych" konstrukcji Tatrapomy. Jeszcze raz dziękuję za informację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kokos Napisano 26 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 26 Październik 2005 Jaworzyna i Tatrapoma No niestety... jezeli ktos ma problemy z utrzymaniem rownowagi na orczyki to... zycze powodzenia w przyszlosci... Polska to nie Austria, a Beskidy to nie Alpy, zeby wszedzie budowac gondole albo krzeselka. Na Jaworzynie najpierw wybudowano orczyki (ze wzgledow finansowych), ktore stopniowo beda wymieniane na krzeselka. Ja osobiscie nie pojechalbym wiecej na Jaworzyne gdyby okazalo sie ze chca tak jak na Pilsku, albo na Stozku zamontowac jakis "odrzut z eksportu", czyli dwuosobowe krzeslo... Musi bycmin. 4 osobowe, najlepiej wyprzegane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deepdiver Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 Jaworzyna i Tatrapoma Wszystko fajnie tylko sa tacy ktorzy czasami albo glownie jezdza na desce a podjezdzanie orczykiem tak naprawde z wykreconym tulowiem i ciagnieta jedna noga nie jest przy odrobinie wprawy niebezpieczne ale na pewno NIEWYGODNE ...no chyba ze chodzi o "kilof" na ktorego drugim koncu na "przeciwnej" nodze jedzie jakas fajna kolezanka - snowboardzistka )) zainteresowaniu wiedza jak to wyglada i funkcjonuje a niezainteresowani powinni potraktowac to jako jeden z kilku argumentow przemawiajacycha za deseczka hihihi - nie prowokuje dyskusji - co lepsze bo nartki tez maja swoje smaczki hihihihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi