dunbar Napisano 9 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 9 Październik 2005 Proszę doświadczonych forumowiczów o informację co mnie czeka podczas przejazdu ( warunki drogowe, korki, etc. ) taką trasą : - wyjazd w piątek świtkiem, przez Brno, Wiedeń do Salzburga, nocleg - w sobotę świtkiem przez Innsbruck i Brenner do Arabba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2005 autem w Dolomity Po pierwsze nie jedź przez Wiedeń, tylko Znojmo, Stokerau (nie pamiętam jak dokładnie się pisze) i potem na Tulln i St. Christophen do autostrady. Przy przejeździe przez Czechy uważaj na radary i nieoznakowane radiowozy, Czesi są zawzięci na nas! Szczególnie uważaj na ograniczenia w małych miejscowościach za Cieszynem (jeśli jedziesz przez Cieszyn). Najważniejsze!!! Nie kupuj winietek na granicy!!! Bardziej się opłaca kupić korony i euro na granicy niż winietki. Różnica? Za Czeską 15 dniową chcą na granicy ponad 40 zł a kosztuje 200 CZK. Austriacka nie całe 8 Euro, a na granicy 45 zł. W Austrii na A1 pewnie dalej kopią za Linzem. W piątek będziesz miał większy ruch ze względu na TIR-y ale w sobotę już pójdą "spać". Jeszcze jedno! Polecam w Innsbrucku zjazd z autostrady i jazdę kilkanaście kilometrów starą drogą na Brenner! Warto zobaczyć Europabrucke, najwyższy most w Europie, z dołu, a nie przejeżdżać po nim! Polecam!. Kilka kilometrów wyżej wejdziesz znowu na autostradę. Autostrada przez Brenner jest płatna! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek76 Napisano 10 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2005 autem w Dolomity Zamiast przez Znojmo możesz za Pohorelicami skręcić na przejście graniczne w Laa a potem kierować się na Hollabrunn, droga pusta i celnicy nie tak upierdliwi jak w Znojmo. Zamiast przez Brenner możesz też pojechać w Austrii A-2 na Graz, Villach a potem na Lienz i Bunico we Włoszech - droga dobra np. na Kronplatz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 10 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 10 Październik 2005 autem w Dolomity Kiedy jechałeś ostatnio przez granicę CZ-A? Jacy celnicy? Od jakiegoś czasu jesteśmy w Unii! ... a tak na marginesie, na granicy ostatnie kilka razy Czesi nawet nie wzięli dokumentów do ręki - w obu kierunkach (aż nie możliwe!). I jeszcze informacja - teraz można w Znojmo (w drodze powrotnej) skręcać w lewo na dawną strefę bez konsekwencji. Jest też nowa stacja benzynowa po prawej stronie. Co do jazdy A2 to nie polecam, bo za Spittalem (miejscowość w Karyntii) kończy się autostrada i trzeba kawałek, ponad 100 km, do granicy włoskiej jechać zwykłą drogą. ...a i jeszcze za Grazem rozkopany jest jeden pas przez kilkadziesiąt kilometrów, po grach więc jedzie się wolno! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siw Napisano 11 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 11 Październik 2005 autem w Dolomity celników mu się zachciewa... ) kontroli celnej juz nie ma - mozesz przewiezc wiecej niz potrafisz wypic przez tydzień ))) granice raczej szybciutko teraz... droga: Cieszyn-Brno-Znojmo-potem A1 do salzburga-Insbruck-Brenner-i juz prawie jestes na miejscu... )) za cieszynem - troche więcej autostrady sie pojawilo... ale na wiochach trzeba uważac na policje.. Znojmo - potwierdzam... ale ceny juz nie takie fajne.... ja jadę zwykle ze Znojmo na Wiedeń.. potem na obwodnicy na A11... ale wypada mi to koło 6:00 rano w sobote - to jest pusto na drogach... ale to nie najkrotsza droga... jakbyś jechał obwoodnica wiednia - przestrzegaj ograniczen predkosci, bo nieoznaakowane radiowozy sie plątają... a to drogo wychodzi... )) za salzburgiem (Rosenheim) normalnie jest z reguły w sezonie zimowym korek na skrzyzowaniu z autostrada z Monchium... mi to wypada w sobote przed poludniem... przynajmniej wszystko zwalnia do 50km/h... nie zapomnij o euro na Brennera i autostrady w wloszech... )) raczej nie tankuj w niemczech i raczej zatankuj w Austrii niż we Wloszech - ale to drugorzedna sprawa... chyba wszystko co mi przyszlo do glowy.... pozdr siwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek76 Napisano 11 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 11 Październik 2005 autem w Dolomity heeh faktycznie dawno tam nie jechałem ale jakoś to Znojmo mi źle utkwiło w pamięci bo ilekroć tamtędy jechałem to zawsze były jakieś problemy,(bynajmniej nie z powodu nadmiaru przewozonego alkoholu:)) pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyga_s Napisano 14 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 14 Październik 2005 autem w Dolomity Ale prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero za przełęczą Brenner. Jaki wariant jest lepszy aby dotrzeć do Arabby? 1/ z autostrady zjechać na Brunico, potem Longega/La Villa/Corvara/przełęcz Campolongo (1875 m npm) 2 / czy z autostrady w Val Gardena i w Selvie na przełęcz Gardena (2137 m npm) i dalej Corvara/przełęcz Campolongo (1875 m npm) 3 / czy z autostrady w Val Gardena i w Selvie na przełęcz Sella (2243 m npm) i dalej na przełęcz Pordoi (2242 m npm) Czy jeszcze coś innego? Pozdrowienia WS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunbar Napisano 15 Październik 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2005 autem w Dolomity Ja zjadę w Chiusa/ValGardena. Potem Campolongo. Kolejne pytanie dla bywałych w Dolomitach : czy wszystkie główne przełęcze (2137mnpm, 2243mnpm itp tak jak napisane wyżej ) w zimie są przejezdne? Przeglądając net znalazłem tylko uwagę hotelu w Malga Ciapella że przełęcz Fedaia ( droga z Canazei ) może być zasypana. Co z Sella czy Gardena? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyga_s Napisano 15 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2005 autem w Dolomity Byłem 2 razy w styczniu - były przejezdne. Problem jest chyba tylko jak pada śnieg. A w Dolomitach pada jednak dość rzadko. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guildenstern Napisano 15 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2005 autem w Dolomity Droga na Laa jest aktualnie zamknieta. Ale jak juz otworza to jest to najszybsza trasa. Tyle ze z Laa trzeba jechac na Stockerau (najkrotsza droga) stamtad dwupasmowka do Tulln i dalej 19 na St. Christophen. Plus tej drogi nie polega na krotszym staniu na granicy ale na tym ze jest pusta droga. Przez Znojmo i Hollabrum jest duzo wolniej i duzo ciezarowek. W austrii jest dalej remont autostrady przy Linzu, ale jedzie sie autostrada przez Wels, wiec tylko dolicz 10 min. Tankowanie jest w Austrii tansze niz w Czechach i duzo tansze niz we Wloszech, ale nie przy autostradzie. Jedna z tanszych stacji to Agip tuz przy zjezdzie z autostrady do Zillertalu (100 m od autostrady) Europabrücke jest z pewnoscia piekny od dolu, ale nie wiem czy po dwoch dniach jazdy w samochodzie ma sie wieksze pragnienie piekna czy tez dojechania na miejsce. Przejazd przez Brenner 8 euro. Zima nie polecam innej drogi. Korkow sie nie da przewidziec bo zaleza od godziny jazdy, wypadkow i pogody. Jezeli masz na komorce internet to mozesz sprawdzic korki pod: http://www.provinz.bz.it/vmz/report/index_d.asp - dla wloch http://www.verkehrsline.at/index1.html - dla austrii http://www.antenne.de/antenne/news/verkehr/meldungen_bayern.php - dla bawarii W austrii po godzinie 22 obowiazuje na autostradzie ograniczenie do 110 km/h. Na szczescie wiekszosc wykroczen jest lapana na fotoradary, wiec jak jedziesz na polskich tablicach to moga Cie pocalowac z mlaskiem. Aha, jezeli jedziesz od Katowic to lepiej przez Mikolow i w Pawlowicach skrec na Cieszyn. Droge przez Bielsko odradzam ze wzgledu na permanentny remont pomiedzy Bielskiem a Cieszynem. Szerokiej drogi. marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smysio Napisano 15 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2005 autem w Dolomity hej dunbar na wstępie - fajnie Ci, Arabba to naprawdę super miejsce po drugie - odpowiadam pewnie jak już tam jesteś... ale to nic - tą traskę parę razy robiłem od powiedzmy w 13 - 15 godzin (kierowcy na zmianę bez noclegu) w weekendy (ale w to zimie) na autostradzie od monachium są duże korki w obie strony tak naprawdę to czasami lepiej śmigać na noc bo nie ma ruchu - aha - mniej zagrożenia ze strony czeskich łapówkarskich policjantów a i spowalniających skód jest mniej na drogach miłego pobytu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunbar Napisano 17 Październik 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2005 dzięki wszystkim Duż mi rozjasniliście. Pod Europabrucke już kiedyś byłem i wrażenie ogromne. Martwi natomiast sprawa korków przy podjeździe na Brenner bo będę jedynym kierowcą i nie zdecyduję się na jazdę non stop w nocy, stąd nocleg po drodze. Pozdrowienia Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyga_s Napisano 17 Październik 2005 Zgłoszenie Share Napisano 17 Październik 2005 dzięki wszystkim Chyba lużniej jest od / do Salzuburga - gorzej kierunek Monachium Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi