mysiauek Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 A moja od razu, tylko jej sprowadziłem limitowaną wersję Carrery Advance Liquid Ice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kp70 Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Wczoraj o 18 w centrum Bielska łapałem dziewczynę idącą przede mną, której na łacie lodu ujechały nogi. Poleciała jak szmaciana lalka w powietrzu na plecy i tył głowy. Udało mi się deczko wyhamować jej lot. Skończyło się u niej na stłuczonej kości ogonowej, u mnie na obitym łokciu, a sądząc po wysokości lotu moglo być nie najlepiej. Więc może by pomysł kasków rozszerzyć? Ze zrozumieniem i szacunkiem traktuję wszystkich dbających o swoje bezpieczeńctwo, ale bez przesady. Wesołych Świąt! Dziekuje bardzo za uznanie. Ale to jest forum narciarskie i rozmawiamy o uzywaniu kasków na stoku. Przyklad z motocyklista podalem dlatego, że podobnie jak w przypadku narciarstwa, łatwo moze dojsc do urazów głowy. A oblodzony chodnik to juz sprawa zarzadu dróg w BB. Widocznie jakis marny ten zarzad skoro nie potrafi sobie poradzic z lodem w centrum miasta. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Dziekuje bardzo za uznanie. Ale to jest forum narciarskie i rozmawiamy o uzywaniu kasków na stoku. Przyklad z motocyklista podalem dlatego, że podobnie jak w przypadku narciarstwa, łatwo moze dojsc do urazów głowy. A oblodzony chodnik to juz sprawa zarzadu dróg w BB. Widocznie jakis marny ten zarzad skoro nie potrafi sobie poradzic z lodem w centrum miasta. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Niestety widzę brak konsekwencji. Skoro to forum narciarskie, dlaczego czytam o motocyklistach, a nie mogę zaproponować obligatoryjnego używania hełmów przez pieszych? Wzajemnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Niestety widzę brak konsekwencji. Skoro to forum narciarskie, dlaczego czytam o motocyklistach, a nie mogę zaproponować obligatoryjnego używania hełmów przez pieszych? Wzajemnie! W tym radykalizmie widzę nie szleństwo ale rozsądek. Przez lata nie jeździło się w kasku (na nartach czy motorach) i czy było więcej wypadków z urazami głowy?. Może statystycznie więcej ale ilościowo na pewno mniej. Konkluzja więc może być taka że nadmiernie przywiązujemy wagę do bezpieczeństwa mentalnego czyli zakładamy że założymy kask, założymy cos tam jeszcze, pójdziemy na stok gdzie co 100m będzie ktoś z GOPR-u czyli zakładamy sobie wysoki pułap bezpieczeństwa i ... olewamy bezpieczeństwo własne i innych. No i są wypadki. To jest właśnie bezmyślność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 W tym radykalizmie widzę nie szleństwo ale rozsądek. Przez lata nie jeździło się w kasku (na nartach czy motorach) i czy było więcej wypadków z urazami głowy?. Może statystycznie więcej ale ilościowo na pewno mniej. Konkluzja więc może być taka że nadmiernie przywiązujemy wagę do bezpieczeństwa mentalnego czyli zakładamy że założymy kask, założymy cos tam jeszcze, pójdziemy na stok gdzie co 100m będzie ktoś z GOPR-u czyli zakładamy sobie wysoki pułap bezpieczeństwa i ... olewamy bezpieczeństwo własne i innych. No i są wypadki. To jest właśnie bezmyślność. I to w zasadzie wszystko. Moim skromnym zdaniem temat został (prawie) wyczerpany. Pozdro i wyrazy współczucia z powodu odległości do... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 W tym radykalizmie widzę nie szleństwo ale rozsądek. Przez lata nie jeździło się w kasku (na nartach czy motorach) i czy było więcej wypadków z urazami głowy?. Może statystycznie więcej ale ilościowo na pewno mniej. Konkluzja więc może być taka że nadmiernie przywiązujemy wagę do bezpieczeństwa mentalnego czyli zakładamy że założymy kask, założymy cos tam jeszcze, pójdziemy na stok gdzie co 100m będzie ktoś z GOPR-u czyli zakładamy sobie wysoki pułap bezpieczeństwa i ... olewamy bezpieczeństwo własne i innych. No i są wypadki. To jest właśnie bezmyślność. No to jeszcze tylko slwo. Druga czesc wypowiedzi Robalek OK. Ale nie myl statystyki z iloscia, czyli pojec skutkow z przyczynami. Kiedys na stokach miales 10 razy mniej uczeszczajacych (albo wiecej), z motoryzacja podobnie - takze porownania ilosciowe sobie mozesz odposcic - wlasnie statystyka sie liczy w takim przypadku, poniewaz zagrozenie wzrasta wprost proporcjonalnie a do tego jeszcze do kwadratu. A drugi z kolegow odnosnie porownania z ulica - delikatnie bez sensu. Wlasnie z motoryzacja sensowne poniewaz "warunki zagrozenia" podobne. Idac Twoim torem rozumowania nalezaloby moze wprowadzic kaski i gogle przy sianokosach, bo a noz ktos grabiami przyfanzoli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek52 Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 W tym o czym pisze Robalek jest sama prawda. Przenosząc to na teren motoryzacji: ABS, TRC, BJWC* powoduje uśpienie czujności i poczucie że fura zrobi za nas wszystko, a wielu brutalnie przekonuje się, że to tylko złudzenie. Jak na razie w dalszym ciągu pozostaję przy czapce i myślę, że tak już zostanie. ---------------- *Bóg jeden wie co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 No to jeszcze tylko slwo. Druga czesc wypowiedzi Robalek OK. Ale nie myl statystyki z iloscia, czyli pojec skutkow z przyczynami. Kiedys na stokach miales 10 razy mniej uczeszczajacych (albo wiecej), z motoryzacja podobnie - takze porownania ilosciowe sobie mozesz odposcic - wlasnie statystyka sie liczy w takim przypadku, poniewaz zagrozenie wzrasta wprost proporcjonalnie a do tego jeszcze do kwadratu. A drugi z kolegow odnosnie porownania z ulica - delikatnie bez sensu. Wlasnie z motoryzacja sensowne poniewaz "warunki zagrozenia" podobne. Idac Twoim torem rozumowania nalezaloby moze wprowadzic kaski i gogle przy sianokosach, bo a noz ktos grabiami przyfanzoli No to teraz ja jeszcze jedno słowo. Mój tor rozumowania prowadzi do tego, że nie życzę sobie by ktokolwiek ubierał mnie w cokolwiek, dbając o moje bezpieczeństwo. Kaski i gogle przy sianokosach to niestety nie mój tok rozumowania. Średnio dokładne przestudiowanie tego wątku od pewnego miejsca uświadomiło by Ci bezsens tej dyskusji, nie wywołanej przeze mnie. Jeśli Ci się nie chce, to przypominam co napisałem: Z SZACUNKIEM I ZROZUMIENIEM PODCHODZĘ O DBAJĄCYCH O SWOJE BEZPIECZEŃSTWO (nie interesuje mnie czy jest ono pozorne czy nie). Robalek napisał o statystykach i dostał pstryka, więc się przyłączam. Bardzo bym chciał zobaczyć zestawienie kontuzji narciarskich, takie zwyczajne, nogi, ręce,barki, obojczyki, kręgosłupy i głowy. O czymś takim jak zaawansowanie i doświadczenie narciarskie uszkodzonego delikwenta nawet nie mażę, a jak mi się wydaje to klucz do rodzaju odniesionej kontuzji. Namawiam więc: narciarze! Mimo, że Wam się wydaje, że jeździcie na 8 w 10-cio stopniowej skali ubierajcie kaski i przy wadze 60-70 kg nie podkręcajcie wiązań na 11-14, a przy ruszaniu, zatrzymywaniu i gwałtownej zmianie kierunku jazdy patrzcie co się dzieje z tyłu. O dostosowaniu trasy i prędkości do umiejętności nawet nie wspomnę bo było by to za piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Namawiam więc: narciarze! Mimo, że Wam się wydaje, że jeździcie na 8 w 10-cio stopniowej skali ubierajcie kaski i przy wadze 60-70 kg nie podkręcajcie wiązań na 11-14, a przy ruszaniu, zatrzymywaniu i gwałtownej zmianie kierunku jazdy patrzcie co się dzieje z tyłu. O dostosowaniu trasy i prędkości do umiejętności nawet nie wspomnę bo było by to za piękne. Po prostu ŚWIĘTE SŁOWA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 PANOWIE !!! Alez to wszystko swieta prawda !!! Pewne prawdy absolutne sa oczywiste, to co pisaliscie o lekcewazeniu bliznich na stoku, siebie - we wlasciwym tego slowa znaczeniu, przecenianiu swoich umiejetnosci i dobroci tego swiata opiekujacego sie nami na stoku. Ale ze swojego poczucia wolnosci i niezaleznosci nie robcie cyrku na kiju. Jezeli komus sie to podoba to niech jezdzi nawet w ponczosze na pysku bo moze i aeordynamika lepsza i poczucie wolnoci lepsze, wiatr we wlosach, muchy w zebach , i OK. Ale w kwestii bezpieczenstwa pewne tematy sa raczej bezdyskusyjne. Wileki Korwin-Mike jest w stanie rozpetac nowa rewolucje wolnosci motoryzacyjnej za niezapinanie pasow bezpieczenstwa bo 1 na 15 tys. wypadkow ktos nie moze sie odpiac. Wasz punknkt widzenia ma za zadanie udowonic podobna teze - jak sie pierdykne w leb to na wlasne zyczenie i mi z tym dobrze . Moze chociaz dzieci oszczedzmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość to ja Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Ja cały czas mam wrażenie, że dość często bywam niezrozumiany czy tu, czy gdzie indziej, a robię już co mogę. Więc jeszcze raz: Wątek: używacie kasków? tak, bo ciepło tak bo bezpiecznie tak, bo są ładne nagle: kaski powinny być obowiązkowe! więc się włączam i pytam dlaczego? uzyskuję odpowiedź, wg. mnie bez sensu odpowiadam przykładem, również bez sensu zaczynają się sianokosy kończy się wszystko wmieszaniem w to dzieci:eek: a ani ja, ani nikt inny nie napisali nic o dzieciach, sorki jeden wpis na temat dzieci. Swoją drogą bardzo śmieszne (przez łzy) jest ustawowe zmuszanie starych do dbania o bezpieczeństwo swoich dzieci, wszak nawet zwierzęta bez ustawy dbają o swoje małe. No ale ludzie to ludzie, potrzebują ustaw. Reasumując: jeśli ktoś wpada na kolejny pomysł bez sensu (obowiązkowe kaski), natychmiast proponuję swoje pomysły: wyrywkowa kontrola ustawienia wiązań na stoku ochraniacze na plecy ochraniacze na zęby kara za uprawianie fanu na zbyt małej prędkości Czy to pomysły bez sensu? Absolutnie nie, wszak tylko chodzi o Nasze i Wasze BEZPIECZEŃSTWO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 No to ja sorrki ze swojej strony tez jakby co tak wogole Ten post byl / jest o kaskach w porownaniu do..... , a niekoniecznie do wiazan z sila wypiecia, doboru nart i predkosci do umiejetnosci itp., oraz calej reszty nieszczesc tego swiata, lacznie poslizgami na chodnikach itp. Jednak kaski ciut latwiej "ocenic" w zakresie ogolnej stosowalnej-przydatnosci. Absolutnie nie bylem, jestem i bede za zmuszaniem kogokolwiek do czegokolwiek. Aczkolwiek i niestey - nizsze ssaki wykazuja sie duzo czesciej i bardziej zdroworozsadkowym podejsciem do ochrony swoich mlodych niz tzw. homo sapiens, wiec to porownaie nie za bardzo - niestety na nasza korzysc. Byc moze dlatego My bardziej potrzebujemy ustaw - One wystarczy im instynky zamozachowawczy (u nas b. czesto w szczatkowej formie). Wiec moze na resume - wyzszosc kasku nad "bez kasku" w zakresie bezpieczenstwa (sorry ale walic cieplote i designe) bezdyskusyjny. Sprawa freeride na glowie - tez bezdyskusyjne i wedle uznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 5 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Ja cały czas mam wrażenie, że dość często bywam niezrozumiany czy tu, czy gdzie indziej, a robię już co mogę. Więc jeszcze raz: Wątek: używacie kasków? tak, bo ciepło tak bo bezpiecznie tak, bo są ładne nagle: kaski powinny być obowiązkowe! więc się włączam i pytam dlaczego? uzyskuję odpowiedź, wg. mnie bez sensu odpowiadam przykładem, również bez sensu zaczynają się sianokosy kończy się wszystko wmieszaniem w to dzieci:eek: a ani ja, ani nikt inny nie napisali nic o dzieciach, sorki jeden wpis na temat dzieci. Swoją drogą bardzo śmieszne (przez łzy) jest ustawowe zmuszanie starych do dbania o bezpieczeństwo swoich dzieci, wszak nawet zwierzęta bez ustawy dbają o swoje małe. No ale ludzie to ludzie, potrzebują ustaw. Reasumując: jeśli ktoś wpada na kolejny pomysł bez sensu (obowiązkowe kaski), natychmiast proponuję swoje pomysły: wyrywkowa kontrola ustawienia wiązań na stoku ochraniacze na plecy ochraniacze na zęby kara za uprawianie fanu na zbyt małej prędkości Czy to pomysły bez sensu? Absolutnie nie, wszak tylko chodzi o Nasze i Wasze BEZPIECZEŃSTWO. Masz racje. Popadliście trochę w obłęd. Temat zaczął się od tematu dlaczego warto jeździć w kasku i na tym powinno się to zakończyć. Każdy ma swoje zdanie i swoją rację która i tak nie znajdzie żadnego odzewu w rodzaju ustawy o nakazie jazdy w kaskach. Uważam że nie ma sensu się rozwodzić nad czymś co i tak jest dość nie realne. To nie znaczy że pomysł jest głupi. Proponuje zakończmy spory i sami w możliwie najlepszy sposób dbajmy o zdrowie nasze i naszych najbliższych stoku, pamiętając o rozwadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 5 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Ambro, po raz kolejny widze ze te 0,7 na rog to dobry pomysl z Toba Pozdrowienia dla wszystkich z dyskusji i oby jak najbezpieczniej i z jak najwiekszym zajefistym zadowoleniem na koncu zjazdu - nie wykluczajac jednego z drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 5 Styczeń 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2008 Spoko może uda się przy spotkaniu skionline.pl vol. 2 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Robalek Napisano 6 Styczeń 2008 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2008 Bywały czasy gdy w niektórych dysputach między mną a To Ja dochodziło do utarczek słownych;) . Tutaj w temacie "Kask i gogle czy czapka i okulary" podzielam Jego opinię o ucieczce wielu dyskutantów od głównego nurtu bezpieczeństwa podczas jazdy na nartach. NAWET JEŚLI USTAWODAWCA NAKAŻE WSZYSTKIM OBOWIĄZEK UŻYWANIA KASKÓW PODCZAS JAZDY NA NARTACH - to i tak należałoby zadać pytani, czy to zmieni ogromną ilość przypadków złamań kończyn, zerwań więzadeł, skręceń oraz innych urazów (oprócz zabezpieczonej głowy)???, z których wiele jest naprawdę niebezpiecznych. Jakąż różnicą jest dla delikwenta, który się wywróci na stoku a najedzie na Niego inny narciarz wbijając się w Niego swymi nartami (dawnymi czasy widziałem taki wypadek na trasie w Szczyrku) czy akurat miał na sobie kask czy też nie? . Może powinien mieć wówczas kamizelkę kulo- lub nartoodporną ?. A może dokonać przeszczep mózgu u sprawcy wypadku:eek: . Nikt nie podważa celowości, używania kasków w kontekście bezpieczeństwa ale nadgorliwi obrońcy używają nadmiernie słowa - nośmy kaski - które jest w argumentacji stosowane jako "musimy" a nie jako "oprócz tego". P.S. Wracając do statystyk (przyznaje że popełniłem błąd w użyciu tego słowa ale nie będę tego edytował bo ważniejsza jest suma treści od małego szczegółu) to swego czasu (3-4 lata temu) czytałem taki raport z którego wynikało że ilość wypadków narciarskich z urazami głowy to mniej niż 5% (ilość była mniejsza ale nie pamiętam jaka dokładnie). Przy czym gwoli ścisłości nie było podane o ile wypadków z urazami głowy mogło być więcej gdyby nie stosowane kaski. Innymi słowy, był wypadek, kask ochronił głowę, nie było zgłoszenia, nie ma statystyki. Lecz chce podkreślić że wypadki na stoku powodowane są tak jak i te na drodze z rzadka ze względu na przypadek a w zdecydowanej, ba miażdżącej większoći z brawury i braku rozsądku. Niniejszym pozdrawiam forumowiczów życząc Im bezpiecznej i miłej jazdy na nartach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.