Palander ma po sezonie

[JC]

Więcej informacji: http://www.skionline.pl/sport/?ids=&co=newsy&id_newsa=5215

[Homar]

Uuu szkoda, w 100% popieram jego decyzje, jazda z pękniętą kością przy przeciążeniach PŚ głupi pomysł... , a kulki jeszcze zdobędzie Tego mu życze!

[Boogie]

Operacja się udała. Noga powinna być w końcu dostatecznie mocna, lekarze wzmocnili kość piszczelową płytką z tytanu o wymiarach 10 cm x 2,5 cm i grubości 4,5 mm. Wszystko poszło bardzo dobrze.

Kalle, wyjaśnij na czym dokładnie polegała Twoja kontuzja? Kiedy i gdzie się to przydarzyło?

To uraz przeciążeniowy piszczeli w prawej nodze. To samo przytrafiło mi się w lewej nodze po operacji więzadła dwa lata temu. Wtedy również konieczny był podobny zabieg. Potem, kiedy z powrotem zacząłem trenować, siłą rzeczy cały czas mocniej obciążałem prawą nogę. Po jakimś czasie pojawił się ból, który narastał. W końcu - tuż przed zawodami PŚ w Kitzbühel - zaczepiłem podczas treningu o tyczkę i dość mocno skręciłem prawą nogę. Lekarze twierdzą, że to dodatkowo pogorszyło istniejący uraz.

no to ładnie mu się porobiło, sytuacja Kale pokazuje jakie przeciążenia zachodzą podczas przejazdów w PŚ, i że nawet z pozoru nie możliwe kontuzje się zdarzają, (kto z normalnych zjadaczy chleba pomyśłi że piszczel która jest w większości w bucie może ulec kontuzji)

swoja drogą pamiętam że z 2-3 lata temu Manfred Pranger musiał zmniejszyć flex buta bo miał duże zwyrodnienie łydki i lekarze powiedzili mu że albo mniejszy flex i zawody albo baj baj ski...

kontuzja Kale jest prawie identyczna jak kontuzja Gerom-a Lebannera ( zawodnik K1) z tym że Lebaner ma takich płytek w nodze z 10:D