Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Allegro.pl FIS Carving Cup


Rekomendowane odpowiedzi

Paul tak czytam te twoje wypowiedzi i tak sobie mysle ze moze ty jakis taki zakompleksiony jestes ze odgrodzili kawal trasy ktora podczas zawodow nie dla wszystkich byla dostepna. Bedac przez weekend w Bialce widzialem zawody niedzielne i jakos nie mam zastrzezen co do zabezpieczenia tras dla mnie wszystko bylo ok nikt normalny sie nie pchal na odgrodzony stok. Z twojego punktu widzenia powinni chyba na czas zawodow wogole zamknac stok ludzi nie wpuszczac i wszystko zabezpieczyc wojskiem i policja wtedy nie pojawil by sie na zamknietej trasie "DEBIL'' dla ktorego siatka odgradzajaca nic nie znaczy a Ty jeszcze go bronisz

STRACH POMYSLEC JAK TAKI DUREN ZACHOWUJE SIE ZA KIEROWNICA BO JAK TAK SAMO RESPEKTUJE PRZEPISY DROGOWE JAK NARCIARSKIE TO LEPIEJ NIE JECHAC TA SAMA DROGA CO ON:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się po raz ostatni

Trasa była otwarta, dostęp do niej mieli bezpośrednio wszyscy zjeżdżający z orczyka, póżniej rzczywiście ją zamknięto ( za późno ), zostawioną mała furteczkę. Nienawidzę kłamstwa. Nie znam nikogo z poszkodowanych. Na tym stoku wszyscy jeżdżą szybko i nie wolno było zagradzac trasy na dole, kiedy ludzie zjeżdżali. Wojtuś 81, może Ty byłeś jednym z organizatorów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paul tak czytam te twoje wypowiedzi i tak sobie mysle ze moze ty jakis taki zakompleksiony jestes ze odgrodzili kawal trasy ktora podczas zawodow nie dla wszystkich byla dostepna. Bedac przez weekend w Bialce widzialem zawody niedzielne i jakos nie mam zastrzezen co do zabezpieczenia tras dla mnie wszystko bylo ok nikt normalny sie nie pchal na odgrodzony stok. Z twojego punktu widzenia powinni chyba na czas zawodow wogole zamknac stok ludzi nie wpuszczac i wszystko zabezpieczyc wojskiem i policja wtedy nie pojawil by sie na zamknietej trasie "DEBIL'' dla ktorego siatka odgradzajaca nic nie znaczy a Ty jeszcze go bronisz

STRACH POMYSLEC JAK TAKI DUREN ZACHOWUJE SIE ZA KIEROWNICA BO JAK TAK SAMO RESPEKTUJE PRZEPISY DROGOWE JAK NARCIARSKIE TO LEPIEJ NIE JECHAC TA SAMA DROGA CO ON:eek:

Siła złego na jednego

Mam wrażenie że wypowiadają się sami organizatorzy -ja zgadzam się z Paulem.Po zakończeniu zawodów i zdjęciu bramek narciarze widząc rozgrodzoną siatkę wjeżdzali na stok sądząc że trasa jest już wolna , w chwili wypadku na trasie był0 kilkunastu "debili" .Samo zajście widziałem dokładnie -zostało wymuszne przez poszkodowanego który usiłował zamknąć wyjazd ze stoku,a powien robić odwrotnie ,czyli blokować wjazd na stok.Mówienie o grupie osób jest bzdurą ,był to jeden człowiek z siatką w ręku który uniknął by całego zajścia gdyby nie usiłował zamknąć wyjazdu ze stoku. pozdrawiam wowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem i nigdy nie bylem zadnym organizatorem, choc z checia bym pomogl przy takich zawodach byl by to dla mnie zaszczyt moc uczestniczyc w takiej imprezie jako organizator niestety nie mam takich mozliwosci. Co do samego zdarzenia to go nie widzialem, wiec nie bede sie wypowiadal czy ktos tam zagradzal czy tez nie. Fakt jest taki,ze bedac tam przez weekend widzialem wielu narciazy ktorzy nie radzili sobie zbyt dobrze z jazda a pchali sie na ta akurat trase a co do goscia to jak widzial ze trasa jest z dolu zablokowana to mogl sie zatrzymac a nie walic na oslep w grupke ludzi to swiadczy o tym ze na nartach sobie poprostu nie radzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Robalek

Do PAULA i WOWY (sic!!!)

Tak sobie myślę ile jest zidiocenia w postrzeganiu świata dokładnie odwrotnie jakim on jest. Wszak nie zaprzeczasz iż trasa na którą wjechal ... (powiedzmy że narciarz) była zamknięta. Ile trzeba mieć w sobie "rozumu" by dostrzec że jeśli trasa jest zagrodzona (nawet z trzech stron) to zapewne coś na niej się dzieje. Przecież normalnym jest:rolleyes: że na Białce zawsze są jakieś ogradzające trasę siatki, nieprawdaż !?!?!?. Czy to trzeba tłumaczyć każdemu z osobna czy tez w końcu wyraźne znaki coś mówią. Jak można przeczytać z Twych wpisów, Tobie nic one nie mówią. Znaczy się, jeśli Ja bym wjechał na taką trasę albo jeśli zauważyłbym że jest ona zagrodzona (a nie sposób tego nie zauważyć gdyż na tym odcinku nie ma żadnych garbów i innych przeszkód z których nie można by zobaczyć całej trasy, no chyba że jest się ślepym lub ...) to starałbym się z niej zjechać. Ale Ty nie, bo przecież trzeba "kozaków" bronić niemal do krwi ostatniej, bo "kozak" to wolnoć Tomku w (nie)swoim domku.

Dla przykładu "kozaczenia" w Twoim rozumowaniu podam że odcinek autostrady Rusocin - Swarożyn po 20 lutym stał się odcinkiem płatnym, mimo podania w prasie o tym fakcie, mimo iż bramki przejazdowe były zamkniete (dokładnie jak Ty piszesz że zamknięte na początku trasy) to w pierwszych dniach wyłamano ok. 120 szlabanów.

Czujesz różnicę ???.

P.S. Na tym innym forum jest dysputa m.in. o "wypadkach na stoku". Twój wpis jako żywo odbiega od wszelakich standardów zachowania się na stoku.

P.S.2. Jeśli doszło do złamania prawa to tak jak wspomniał Jacek sprawą zajmie się rzeczowo sąd. Dopóki nie ma wyroku o winie wszelkie dywagacje sa nieuprawnione lub trącą pomówieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominsz mi..

Leppera, który za wszelką cenę starał się udowodnic jaki jest błyskotliwy , a skończył tak jak skończył. Myślę, że Ty też chciałeś się popisac. Co możesz wiedziec o tej sytuacji, skoro tam nie byłeś? Po co chrzanisz o postrzeganiu świata, świata skoro ja mówię o faktach. Czy organizatorzy to święte krowy? Czy naprawdę tak trudno przyznac sie do błędu, tymbardziej, że wśrod narciarzy jest dużo " debili " nieprzestrzegających zasad i należało to przewidziec? Jeszcze raz powtórzę - trasę zamyka się skutecznie od góry. Jeśli się tego nie zrobi sytuacja zawsze wymknie się spod kontroli.

Pozdrawiam wszystkich, życzę mniej emocji, a więcej zimnej krwi w dyskusjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czytam Was i w sumie powiem, ze dysputa jest "srednia" w udowodnianiu sobie tego i owego.

Cos sie wydarzylo i sa poszkodowani, kto sie czuje pokrzywdzony - jezeli sie czuje - niech skorzysta z przyslugujacych mu srodkow prawnych - mniej lub bardziej doskonalych - do dochodzenia swoich praw.

Jak powiedzial JC sad to rozstrzygnie - znajac szybkosc takiego postepowania byc moze nie wszyscy tego dozyjemy, ale coz sprawiedliwosc to sprawiedliwosc ;)

Jest model bardziej europejski na zabezpieczanie sie przed konsekwencjami - czyli bardziej na inteligencje w jakims zakresie.

Jest model amerykanski - na kompletnego glupa, czyli "do mikrofali nie nalezy wkladac niemowlat" albo "nie nalezy wsadzac glowy pod kosiarke w trakcie koszenia bo nie sluzy ona do strzyzenia".

Jedna strona wyraza opinie ze zabezpieczenia byly niewytraczajace - druga wrecz przeciwnie.

Wrzucanie sobie kolejnych inwektyw nic tu nie wniesie, wiec zdajmy sie na sada i obaczymy co z tego wyjdzie

PEACE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Robalek
Przypomnisz mi Leppera, który za wszelką cenę starał się udowodnic jaki jest błyskotliwy , a skończył tak jak skończył.

Dobre, dobre :) :) :) , tyle że On jeszcze nie skończył

Pozdrawiam wszystkich, życzę mniej emocji, a więcej zimnej krwi w dyskusjach.

Tego właśnie Tobie brakowało, miałeś z góry upatrzoną tezę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś uparty,

Dobre, dobre :) :) :) , tyle że On jeszcze nie skończył

Tego właśnie Tobie brakowało, miałeś z góry upatrzoną tezę.

ale nie ma zgody, nie musisz się popisywac, lepiej byś zrobił gdybyś się wczytał w to co piszę, a nie moralizował bez związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kilka pytań jeżeli ktos stoji ,siedzi,leży a drugi do niego wdupi (wjedzie) to czyja jest wina tego co stał czy tego co jechał wiadomo tego co jechał ,a pieprzenie że trasa odgrodzonia nie była i to jest wina organizatorów to sie nóz otwiera w kieszeni tylko sie nie patrzą na debilizm ludzki że jeżdzą jak pojeby .

ps ta gadka Paul do niczego nie prowadzi bo to jałowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kilka pytań jeżeli ktos stoji ,siedzi,leży a drugi do niego wdupi (wjedzie) to czyja jest wina tego co stał czy tego co jechał wiadomo tego co jechał

Odpowiedz nie dotyczaca tego przypadku - Racecarver, to zalezy gdzie i dlaczego sie stoi (siedzi, lezy) i gdzie i jak sie jedzie.

Moze byc tak albo inaczej.

Wez pod analize sytuacje drogowa np.

Sytuacji na stoku tez sie to dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli stal w niedozwolonym miejscu to wina przydupionego.

Jezeli w dozwolonym to dupiacego.:D

Zarowno na stoku jak i na drodze.

Zaznaczalem, ze nie mowie o tym przypadku - ale dlatego ze to bardzo zgenelalizowales jezeli chodzi o tych co wjezdaja na tych ktorzy sa wjechani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...