Machu Napisano 9 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2009 Byliśmy dzisiaj właśnie tam ze znajomymi, jak zawsze w tygodniu od rana do ok 10-11 rewelacja. Byliśmy przed 8 rano, oczywiście skipass dopołudniowy (45 pln), 5 za parking i rozgrzewka w podejściu hehe, ale przygotowanie trasy rekompensuje wszytko, chociaż cena karnetu jest uczciwa, panowie ze stożka zawsze ładnie przygotowują stok że normalnie stół i jakby złotówkę puścić to zatrzyma się na dole Później co prawda wpadła jakaś szkółka oraz klubowicze (albo coś) ustawili giganta, dość konkretnego, między ich przejazdami udało mi się kilka razy załapać Kolejna sprawa to ilość śniegu w lesie, puściłem się w lewo (niebieska trasa) i od razu w las, śniegu ok 30-50 cm, tak że między choinkami dało się poszaleć. Na wyjazd w tygodniu zdecydowanie, jak zwykle polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frytowski Napisano 16 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2009 Dziś rano wstaję jak codzień do pracy, patrze za okno... ale fajnie dowaliło sniegiem w nocy.. i paszcza mnie sie cieszy . Myśle sobie: piernicze... nie robie, jade w góry!!!. Padło na Stożek, choć przez chwile myslałem o golgocie.. ale po tym wszystkim co ostatnio pisano o szczyrku oraz zachęcony poniższą opinią ładuje narty i jade. Im wyżej wiecej sniegu.. piekna zima, podjeżdzam na parking ok 9.00 stoi kilka aut, płace 6zeta za parkowisko - i dalej naiwnie paszcza mnie sie cieszy . Podchodzę pod stację.. a tam zaskoczenie - zawody, cała czerwona trasa wzdłóż krzesła zamknięta - a na www ośrodka ani słowa o tym! Ale co tam! nie zrażam się, otwarta jest "czarna" obok, kupuje karnet na pół dnia (45zł do 13.00) i walę na górę. No... i czarna była czarna - od kamieni! Iskra szła gęsto spod moich kochanych nowiuteńkich nartek, miałem ochote przegryźć tętnice obsłudze.. Śniegu było naprawdę dużo ale występował w postaci zmielonej z glebą i kamieniami brei... a 2 ratraki stoją obok przywalone grubą warstwą śniegu. ok 10.15 otwarto częsciowo czerwoną trasę, tam było troche lepiej, ale tylko przez pierwsze 15 min.. potem to samo co obok... masakra. O 11.00 wsciekły dałem sobie i moim nartom spokój... Nie wiem co jest grane, byłem na stożku 3 lata temu w styczniu 2006 - była wtedy porządna zima - spotkało mnie wtedy to samo, widać zapomniałem. Czy tak trudno jest wstać rano po nocnych opadach i przejechać ratrakiem? Spędziłem w ub tygodniu 3 dni z Juniorem na słowacji, w Zubercu - sniegu było o wiele mniej, stok w Zubercu na którym 2 dni jeździłem nie ma takiej renomy co Stożek ale codziennie rano trasa była równiótka jak stół.. a jedyne kamienie widziałem na szosie, przez okno samochodu. Tym razem to już koniec, wiele razy mówiłem sobie ze nie pojade na narty w polskie beskidy - koniec! "To żałosna groteska" - jak mówił jeden z moich znajomych, wspominając nartowanie w polsce, kiedy kilka lat temu razem wjeżdzaliśmy gondolką gdzieś w okolicach Cavalese.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frytowski Napisano 16 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2009 ...i nie żebym miał do Ciebie pretensje Machu nie bierz tego do siebie może ja po prostu ni mom scynścia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 16 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2009 Dziś rano wstaję jak codzień do pracy, patrze za okno... ale fajnie dowaliło sniegiem w nocy.. i paszcza mnie sie cieszy . Myśle sobie: piernicze... nie robie, jade w góry!!!. Padło na Stożek, choć przez chwile myslałem o golgocie.. ale po tym wszystkim co ostatnio pisano o szczyrku oraz zachęcony poniższą opinią ładuje narty i jade. Im wyżej wiecej sniegu.. piekna zima, podjeżdzam na parking ok 9.00 stoi kilka aut, płace 6zeta za parkowisko - i dalej naiwnie paszcza mnie sie cieszy . Podchodzę pod stację.. a tam zaskoczenie - zawody, cała czerwona trasa wzdłóż krzesła zamknięta - a na www ośrodka ani słowa o tym! Ale co tam! nie zrażam się, otwarta jest "czarna" obok, kupuje karnet na pół dnia (45zł do 13.00) i walę na górę. No... i czarna była czarna - od kamieni! Iskra szła gęsto spod moich kochanych nowiuteńkich nartek, miałem ochote przegryźć tętnice obsłudze.. Śniegu było naprawdę dużo ale występował w postaci zmielonej z glebą i kamieniami brei... a 2 ratraki stoją obok przywalone grubą warstwą śniegu. ok 10.15 otwarto częsciowo czerwoną trasę, tam było troche lepiej, ale tylko przez pierwsze 15 min.. potem to samo co obok... masakra. O 11.00 wsciekły dałem sobie i moim nartom spokój... Nie wiem co jest grane, byłem na stożku 3 lata temu w styczniu 2006 - była wtedy porządna zima - spotkało mnie wtedy to samo, widać zapomniałem. Czy tak trudno jest wstać rano po nocnych opadach i przejechać ratrakiem? Spędziłem w ub tygodniu 3 dni z Juniorem na słowacji, w Zubercu - sniegu było o wiele mniej, stok w Zubercu na którym 2 dni jeździłem nie ma takiej renomy co Stożek ale codziennie rano trasa była równiótka jak stół.. a jedyne kamienie widziałem na szosie, przez okno samochodu. Tym razem to już koniec, wiele razy mówiłem sobie ze nie pojade na narty w polskie beskidy - koniec! "To żałosna groteska" - jak mówił jeden z moich znajomych, wspominając nartowanie w polsce, kiedy kilka lat temu razem wjeżdzaliśmy gondolką gdzieś w okolicach Cavalese.. Kruca fux !!! Jeszcze jeden przybędzie w Alpach :eek:. Dzisiaj rano rozmawiałem z Witusiem i On mi mówi: "ale fajnie sypie" a ja na to no i ...j,że sypie Wituś ,że będą warunki a ja na to: tam gdzie ja pojadę na narty to choćby do końca sezonu nie sypało to są i będą dobre ,świetne,wspaniałe warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2009 Nie wiem jak to jest,ale np.na Żarze jeśli jest te 20-50 cm.śniegu,to nie uświadczy się kamieni,z kolei w podobnych warunkach śniegowych na Pilsku(zwłaszcza z Hali Miziowej do Szczawiny,czy na Buczynce) jest ich tyle,że omijanie jest prawie niemożliwe... Widać jedni umieją odpowiednio przygotować stok,inni nie. Z relacji Frytowskiego wynika,że również na Stożku talentu(a może chęci?) brak... Szkoda,bo stacja ta może się podobać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 16 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2009 Ja tam mam zawsze szczescie do stozka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 Ja tam mam zawsze szczescie do stozka Musisz nam dawać cynki. Byłem tam raz i nie trafiłem najlepiej("Wspomnienia ze Stożka"),ale ja mam genetycznie przekazanego pecha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 ja mam genetycznie przekazanego pecha... A ja chyba szczęście. Na Stożku byłem ostatnio pieszo w średniej szkole jakieś 30 lat temu. Bóg ma mnie widać w opiece. Nie kazał mi nartować na Stożku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 A ja chyba szczęście. Na Stożku byłem ostatnio pieszo w średniej szkole jakieś 30 lat temu. Bóg ma mnie widać w opiece. Nie kazał mi nartować na Stożku. To może jednak mam "ślepe" szczęście? Mam takie pytanko,jako że jesteś ze starej gwardii-jak zrobić cytat z części wiadomości,a nie całej?Nie mam talentu jeśli chodzi o komputery czy poruszania się na stronce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 (edytowane) To może jednak mam "ślepe" szczęście? Mam takie pytanko,jako że jesteś ze starej gwardii-jak zrobić cytat z części wiadomości,a nie całej?Nie mam talentu jeśli chodzi o komputery czy poruszania się na stronce. Jestem już emerytowana stara gwardia I mam ten sam problem. Tzn. z komputerem robie JUDO:p,... co mi sie udo. Wiem,wiem,wiem o co pytasz zrozuuuuuumiałemmmmm. Cytat i kasujesz bacspasem co ni nie pasuje (chyba tak). Edytowane 17 Styczeń 2009 przez MB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 Jestem już emerytowana stara gwardia I mam ten sam problem. Tzn. z komputerem robie JUDO:p,... co mi sie udo. :D:D Zawsze wolałem naturę od wynalazków cywilizacji. Choć muszę przyznać,że dzięki internetowi łapie się fajne kontakty i można naprawdę wiele.To jedno się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.