Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty Atomic D2 Varioflex


Lupus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

miałem okazję jeździć cały dzień w różnych warunkach na nartakach 172 cm długości. Taliowania nie pamiętam.

W zeszłym roku był wątek o tych nartach. Wtedy wydawały się bardzo drogie. Za drogie jak na to prezentowały.

Moje wrażenia. Jeżdżąc 5 dni w Alpach na SL9, na oblodzonych i po południu zmuldzonych stokach, postanowiłem wypożyczyć owe D2.

Narty na początku nieco mułowate. Ale zapewne był to efekt przyzwyczajenia do slalomek. Zdecydowanie lubiące szybkość. Przy czym stabilne. Podobnie w jeździe ześlizgiem, dające poczycie stabilności przy szybkiej jeździe. Nie boją się muld. Łatwo też łykają zsypany, czy mokry śnieg. Można rzec: fajne Allroundy.

Zaskoczeniem dla mnie było to, że miały wg mnie większą tendencję do myszkowania podczas jazdy na wprost bez krawędziowania. Przyznam, że moje Sl9 są bardzie przewidywalne w takiej sytuacji.

Co do tego Varioflexu. Jak je docisnąć to mocno skracają promień. Ładnie wgryzają się w śnieg.

Wydaje mi się jednak, że takiej narty należy nauczyć. Zapewne każdej. Ale mam wrażenie, że nieodpowiednio mocno potraktowanie nart, z takim samym naciskiem, może powodować większy wpływa na ów flex, z całą konsekwencją. Właściwie jest tak z każdymi nartami ale w przypadku tych D2 miałem kilkakrotnie takie wrażenie, jakbym przez moment miał na nogach dwie zupełnie inne narty np. slalomkę i gigantkę.

Biorę pod uwagę, że może na to wrażenie wpływać moja niedoskonała technika.

Taki mało specjalistyczny ten test. Ale jakby ktoś się zastanawiał nad tymi nartami, to uważam, że mogą służyć do jazdy w różnych warunkach, róznymi stylami. Raczej fajne narty. Z powodu swojej wagi raczej nie w kopny śnieg. Wydaje mi się , że nartki godne polecenia. PO całym dniu na nich nie miałem tak zmęczonych nóg jak do SL9. Ale to raczej zrozumiałe.

No to może wystarczy tego "elaboratu".:)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atomic VF 180cm i parę pobocznych wątków :)

No i stało się..

Nie chciało mi się przysiąść przez Święta i napisać dla Was parę słów, no i zostałem wyprzedzony..

W takim razie dołożę swoje 3 grosze do opinii Lupusa.

Jak można było zaobserwować w moich postach długo szukałem i zastanawiałem się nad wyborem narty mającej zastąpić wiekowe już Dynamic VR27.

I w końcu decyzja zapadła - mam te VF o dł 180cm.

attachment.php?attachmentid=971&stc=1&d=1262720074

Nie ukrywam, że duże znaczenie miała cena - kupić nówki (w sklepie -bynajmniej nie nocnym ;) - z paragonem i gwarancją) za ok 1/3 sugerowanej ceny sklepowej, to cieszy :D

O jeździe:

nie ma co ukrywać, że na pewno duży wpływ na opinie będzie miało psychiczne nastawienie.

Ja od początku (mimo, że właściwie to nie lubię tej firmy na A..) miałem pozytywne myśli - może dlatego, że z założenia, czyli z opisu tego co umożliwiają (a także wyglądu :D) te narty miały mi pasować.

No i raczej się nie zawiodłem, choć prawdę mówiąc, nie wiem jak byłoby w innych warunkach, a także nie bardzo jestem w stanie powiedzieć czy na innych nartach nie było tak samo przyjemnie o ile nie lepiej.

Nie wiem czy to dość zrozumiale piszę - chodzi mi o to, co pisałem już przy okazji opisu nart Duel XL, że aby mieć miarodajne opinie jednej osoby która narta jest lepsza, powinno się zmieniać narty co dwa/trzy zjazdy na tej samej trasie i jeszcze dobrze byłoby mieć na wszystkich taka samą grafikę

Poza tym nie każdy chyba nadaje się na testera, mnie na wielu nartach jeździ się dobrze :) - i może dlatego tak zwlekałem z kupnem tych jedynych, bo wolałem sobie wypożyczać co raz to inny model.. A może to ja jakiś dziwny jestem..

Dobra wracając do wrażeń z jazdy:

Grudzień, Francja, Tignes - duuuużo świeżego śniegu, maaaaało ludzi, jednym słowem warunki rewelacyjne, zresztą jak co rok - to już 5 raz z rzędu.

Narty w tych warunkach spisały się znakomicie ale pewnie o wielu innych również napisałbym tak samo :)

Dlaczego tak to podkreślam - uważam, że na pewnym pułapie nie ma jakichś zasadniczych różnic między modelami.

Na jeden dzień zamieniłem się z kolegą który ma Volkl Tigershark PS również o dł 180cm.

I co? Spokojnie mógłbym mieć również i te narty..

Jakie zauważyłem różnice:

Volkle są znacznie bardziej ciężkie, a więc troszkę stabilniejsze zwłaszcza w jeździe na wprost.

Za to Atomiki chętniej skręcają i łatwiej wbić ich krawędzie w śnieg

Jedne i drugie lepiej skręcają przy większych prędkościach - ale to może nie dziwne ze względu na ich długość.

Na koniec dnia dojazdówki na dolne stacje były już przetarte i tam lepiej sprawdzały się moje Atomiki - dużo lepiej trzymała krawędź(nawet kolega z którym się zamieniłem to przyznał), ale to może być po prostu kwestia serwisu nart.

Aha, i jeszcze jedno, jakoś nie bardzo zauważyłem różnice w położeniu PowerSwitcha.. ale może to też kwestia warunków śniegowych..

Mieliśmy jeszcze w grupie inną nowość Atomica, model VC. Niestety o długości 172cm, więc trochę krótkie jak dla mnie. Moje były za długie dla właściciela VC i nie doszło do nawet chwilowej zamiany..

attachment.php?attachmentid=972&stc=1&d=1262720332

Co ciekawe, to VC są jeszcze droższe od VF - w sklepie w Tignes: VF 940€, VC 999€. Cały czas mówię oczywiście o modelach z końca ubiegłego sezonu.

Kolega który na nich jeździł również nie narzekał i ani razu nie wsiadł na swoje poprzednie wcale znowu nie tak stare narty Porsche :eek:

Choć te Porsche to tak po prawdzie Volkle ale jednak plus dla Atomica jest :)

Podsumowując:

jakieś narty musiałem w końcu kupić, choćby do jazdy z dziećmi w Polsce

wybrałem Atomic VF

jak dla mnie są OK (przynajmniej w tych warunkach śniegowych jakie były w grudniu w Tignes, choć o lepsze będzie ciężko..:) zobaczymy co będzie w czasie ferii..)

ciekawe czy to samo napisałbym o Dynastarach 4x4, Blizzardach Supersonic, czy Duelach XL, z którymi to modelami VF'y u mnie konkurowały..

co to za dziwny czas mamy na forum?

przechodzimy już na moskiewski???

Edytowane przez zibis
problem z zegarem..
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie zawstydziłeś. Bardzo rzeczowo opisałeś te nartki.

Ja lubię firmę A. Nie dlatego, że uważam ich sprzęt jako lepszy. Tak jakoś kolory mispasowały:)

Ale po całodniowym jeżdżeniu w różnych warunkach, a pod koniec dnia w trudnych, powiem że można rzec, jak zresztą wspomniałem, iż VF są ok. Ale jak się zastanawiałem potem czy chciałbym je kupić, to mam wrażenie, że czegoś jej dla mnie brakowało. POza tym, ta jej cecha, której może nie doświadczyłeś, i wtedy uznałbym że chodzi o moją technikę, że momentami sprawiają wrażenie, hm - nieprzewidywalnych.

U mnie to nawet skończyło się zderzeniem z innym narciarzem.

A będę próbował przetestować inne nartki z listy którą wymieniłeś.

POdzr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...