Ranking

LIVIGNO https://www.livigno.eu/pl/index tania gorzoła i w grudniu skipass za darmo, prawdopodobieństwo słońca większe niż w Austrii

W połowie grudnia sugeruję trzymać się blisko lodowców. W razie tzw. lipy ze ze sniegiem w dolnych partiach zawsze będzie gwarancja dobrych warunków do jazdy, natomiast jeśli chcesz zapytać na którym będą najlepsze to ciężko powiedzieć.. Trzeba obserwować pogodę i to co się wydarzy, bo czasem w jednym miejscu nasypie pół metra sniegu a 50km dalej 10cm 😉

Oceniając teoretycznie na podstawie dostępnych w sieci materiałów. Xenic jest ciekawym, lekkim wiązaniem , 325g ze skibrake. Otwieranie pinów z przodu na boki (przesuw na boki, zamiast klasycznego rozwarcia szczęki), to jest nowatorskie podejście. Pierwsze takie rozwiązanie na rynku. Producent twierdzi że ma to przeciwdziałać wypinaniu podczas działania sił pionowych (np. lądowanie na twardym po skoku). Wiele modeli TLT ma problemy z nieoczekiwanym wypinaniem przodów (prerelease). W ATK jakoś sobie z tym poradzili na klasycznej budowie. Vipec nie ma tego problemu (przy większej wadze, wbudowana elastyczność boczna na przodzie). Oby w Xenic nowa konstrukcja też przeciwdziała prerelease. Druga dobra cecha Xenic to brak szpary pomiędzy butem a piętką (w osi poziomej). Jeśli jest brak szpary, to musi być dodatkowo sprężyna która kompensuje ugięcie narty. W Vipec jest podobnie (brak szpary) i to dobrze wpływa na sterowanie nartą w zjeździe. W Xenic może to podobnie dobrze działać. Dla mnie osobiście Vipec lepiej steruje nartą niż ATK Raider. Bardzo jestem ciekaw jak to będzie działać w Xenic. Jeszcze jedna zaleta jest, że Xenic jest kompatybilny z harszlami Dynafita. A teraz wady Xenic: plastikowa budowa, brak drugiego stopnia na podejście. Nie wiadomo do końca czy to wiązanie jest pomyślane jako lekkie wiązanie do niedzielnego spokojnego turowania, czy może jako wiązanie do skialpowania na 45 st. Trochę mnie zaciekawiło to wiązanie, mimo plastików, może lepiej zjeżdżać od ATK Raider. Brak szpary za piętą może mieć większe znaczenie niż spacer pod butem w ATK. Fritschi jest trochę niepewną firmą. Chodzi mi o ich wpadki. Mimo że to Szwajcarzy, to pierwszy model Vipeca miał istotne wady, które dopiero wyeliminowano w kolejnych wersjach. Nie wiadomo jak to będzie z niezawodnością Xenic. Trudno powiedzieć jak ATK R12 się sprawdzi. Jeszcze się zastanawiam co myśleć o tym wiązaniu. Nieufnie podchodzę do dwóch spraw: brak dodatkowego trybu blokowania przodów na podejściu, psujące się blokowanie skibrake (w crest już Gerald to zgłaszał). Największą zaletą ATK jest budowa z twardego aluminium przy jednoczesnej lekkości. Nie ma drugiego takiego wiązania.

85 g/szt (przód i tył) Co do plastików to plastik plastikowi nierówny. Są takie wytrzymalsze od stali. ATK ma doświadczenia z segmentu zbrojeniowego (wiązania to drobna, uboczna produkcja) i zakładam, że naprawdę wiedzą co robią. To nie jest przypadek, że mają 2x lżejsze wiązania od konkurencji. Pozdro Wiesiek