marvel007

Dobra, bo koledzy się robią nerwowi. Temat można zamknąć.

A co powiecie na kurtki Spyder, typu Vanqysh? Widzę promocje na te kurtki za 1500 zł i to chyba niezła cena, jak na resztę ich kurtek po 3-4 tysiące.

Wiesiek, dobrze jakby kurtka miała pod pachami wywietrzniki, kieszonka na karnet też się może przydać, ale to akurat taki mały bajer. Kieszenie z dwie/trzy, w miejscu dostępnym dla rąk bez zbędnej akrobatyki. Kaptur obowiązkowy. Krój ma być taki, żeby na co dzień też pasowało w tym chodzić. ;) Zamek może być na jeden suwak. No i żeby kurtka długi czas wytrzymała, to też się liczy. Dlatego faworytami były Mammut Nordwand Advanced HS Hooded oraz 4F HQ Performance Kumn154. Ale czy coś jeszcze? Dlatego tu napisałem i mam nadzieję że rozwialem wątpliwości.

Maksymalnie mogę dać do 1400 zł, coś w tym przedziale?

Wiem, pomieszanie z poplątaniem, ale tak to jest, jak się szuka kurtki uniwersalnej do wielu rzeczy i napotyka na milion różnych produktów. Chciałbym kurtkę do chodzenia na co dzień, kurtkę w góry, kurtkę na lekki wysiłek (spacery), ale też jakiś mocniejszy (bieganie, rower, cięższe wyprawy górskie). Mam generalnie kurtkę wiatrówkę z pumy, taką bardzo cienką, śliską w dotyku, zajmuje bardzo mało miejsca po złożeniu. Jeden jej minus - nie jest wodoodporna. No i tu przyszła właśnie ciekawa propozycja z waszej strony - kurtka z gore tex active shakedry, ciekawa. Ale przy górskich podbojach może być chyba trochę za zimna i nie wiem jak z przepuszczalnością pary. No i ktoś tu napisał, że jest trochę jak jednorazówka, o ile dobrze zrozumiałem. Może lepiej jakiś hardshell na moje wymagania. I tu widzę drogiego Mammuta, ale są też tańsze ArcTeryx. Może zadam takie pytanie. Znacie jakieś warte polecenia kurtki innych firm (ale wciąż znanych, typu ArcTeryx czy The North Face), które właściwościami są zbliżone do kurtki Mammut Nordwand Advanced HS Hooded? Wygląd, jakość wykonania, wodoodporność, wiatroszczelność, odporność na zniszczenie za pierwszym razem, wszelkie bajery jak skipass mogą być. Konkretne "modele"

Rozumiem. Ale jako kurtka na co dzień do chodzenia również może być, prawda? Wiadomo, nie na co dzień jeździ się na nartach czy coś, a mimo to dobra kurtka się przyda nawet na spacery w góry i właśnie o nieprzemakalność, wiatroszczelność i oddychalność mi chodzi. A słyszałem o ArcTeryx, że to dobra firma. Mammut jest niestety drogawy... Czytałem też o rodzajach membran, ciężko wybrać jak w tym świecie tyle ofert, Dermizax, GoreTex, Event...

A czy takie kurtki będą też dobre do biegania i na rower, czy tu już wchodzi w grę softshell? A co powiecie o kurtkach firmy HiMountain i ArcTeryx?

Ale czy tam będą kurtki Mammut? Chętnie bym je obejrzał. A nie widzę nigdzie w internecie źródła zakupu za nieco niższą cenę... Nie znacie czegoś? Czy ta kurtka (Nordwand Advanced HS Hooded) jest totalnie nieprzemakalna? Widziałem gdzieś na necie, jak ktoś pisał, że był na wycieczce w górach w ileś osób, mając kurtkę za ponad 2 tys zł, czyli obstawiam że ten model lub jego wersja PRO, po czym nastała niesamowita ulewa i zarówno wszyscy, jak i właściciel kurtki byli mokrzy. I kurtka była bez szans. A więc czy tak się może zdarzyć?

Dobra, bo się offtop robi 😁 Dzięki są odpowiedzi. Czyli jeśli typowo na narty, wtedy brać z pasem śnieżnym, skipass i mankietami. Jeśli po prostu na deszcz, wiatr, promieniotwórczość, pociski armatnie i powszechną już w internecie III wojnę światową, to brać po prostu hardshell'a, o którym pisaliśmy. PS Czy gdzieś idzie tanio wyhaczyć tę kurtkę Mammut Nordwand Advanced Hooded w rozmiarze M? (no chyba że ktoś jeszcze coś innego poleci)

A co to znaczy "bez fartucha"? Mowy o jakimś ociepleniu? Bardzo mi się spodobały te kurtki Mammut, w szczególności wersje Nordwand. Tylko czy któraś ma ski pass? Nie zauważyłem. Albo jakąś ocieplinę? Jedna miała Primaloft, którą tak się poleca. No i nie piszą ile mają parametry w m2/24h.

Bardzo ładna kurtka, podoba mi się. To dobra firma? Ale ta cena... 2 tysiące? Da radę ją upolować gdzieś taniej? Bo właśnie gdzieś przeczytałem na stronie, że kurtki softshell i hardshell to też kurtki narciarskie. To prawda? Też są wodoodporne, też mają membranę, odprowadzają wilgoć i zatrzymują ciepło. Czy mam rację? Czym to się różni, tak w skrócie, poza tym że softshell jest lżejsza i ponoć wygodniejsza, a hardshell jest już na cięższe warunki? To dalej są narciarskie, tak?

Czyli wg Was narciarska nie jest na deszcz, wiatr itd, mimo że mają takie właściwości?

Wiecie co, wolałbym jednak narciarską chyba. Narazie mam wybór między Salewa, Nevica, no i też te poprzednie. Wolałbym żeby kurtka mi nie przemokła, nie zbierała wiatru. A chyba te kurtki typu shell nie są wodoodporne?

Rozumiem. A wiecie jeszcze, gdzie są niezłe przeceny na kurtki narciarskie? Tu już jedno źródło zostało podane, a w zasadzie kilka linków, coś jeszcze sprawdzonego macie?

Ale wiesz, zawsze mogą przyjść duże mrozy i wtedy ocieplina w sam raz 😁 Dobrze, to powiedzcie, jaka membrana, wodo- i wiatroszczelność będzie odpowiednia na takie spacery i ewentualnie lekko wymagającą wyprawę górską? Czy te 8-10 tyś już będzie ok? Wiecie, w gruncie rzeczy kurtka może też służyć na rower czy do... biegania, jak się człowiek uprze 😋 Na rozmaite czynności, czy to wymagające, czy te mniej. Stąd ważne, w jakiego producenta produkty uderzać.