Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

kokoSKI

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    187
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Komentarze w blogu dodane przez kokoSKI

  1. Wycieczka zacna. Widokowo i turystycznie polany nad Wierchomlą są rewelacyjne o każdej porze roku. Oczywiście żal ogromny że narciarstwo trasowe na Płatku i w Szczawniku umarło, choć mam wrażenie że te tereny nawet gdy działały, to nigdy nie były w pełni wykorzystane. Byłem tam na pieszej wycieczce wiosną - patrząc na tą przewróconą budkę widzę że degradacja niestety postępuje. Może jeszcze kiedyś przyjdą tam lepsze czasy... 

    Discopolowo-imprezowy kult w Bacówce nad Wierchomlą przeraża, ale cóż zrobić, skoro społeczeństwo tego właśnie oczekuje... a łatwa dostępność Bacówki robi swoje. Jeśli jeszcze kiedyś wybierzesz się na skitury albo pieszo, czy rowerowo w te okolice, to polecam trasę na Halę Łabowską (z Wierchomli, albo Jaworzyny Krynickiej) - klimatyczne schronisko,  znacznie trudniej dostępne, a co za tym idzie raczej bez tego typu atrakcji. 

    Myślę że zdecydowanie musisz dać skiturom jeszcze szansę :) Może twoje wrażenia to kwestia dopasowania sprzętu, ale i techniki podejścia? Jak sam zauważyłeś, trzeba do tego podejść jak do czegoś zupełnie innego jak wycinanie ciętych skrętów na twardych trasach i nie można tego porównywać. Ja na skiturach dużo bardziej czerpię radość z wysiłku wywołanego podejściem, widoków, obcowania z przyrodą niż samego zjazdu. W tym roku, na początku stycznia na Pilsku po fajnym podejściu zdarzyło mi się nawet niemal całkiem odpuścić zjazd, przypiąć narty do plecaka i sporą część zejść z buta bo śniegu było tyle co nic. Choć zdarza się oczywiście że zjazdy bywają epickie. Ale fakt że w Beskidzie Sądeckim popularne trasy skiturowe są takie że trzeba wielokrotnie, naprzemian podchodzić i zjeżdżać, co wiąże się tak jak mówisz z wielokrotnim klejeniem i zdejmowaniem fok, co bywa upierdliwe. A same zjazdy nie są jakieś wyjątkowe i długie - mówię oczywiście o oznaczonych szlakach .

    Pozdrowienia!

    • Like 3
    • Thanks 2
  2. Świetna relacja, jak zwykle :)  Czy to z dzisiaj?? 

    Mam świetne wspomnienia z tego stoku jak i sąsiedniego "Stadionu". Kilka lat temu jak jeszcze było tam krzesło, przepracowałem tam w szkółce pół zimy. Kanapa tam nie zdała egzaminu, wręcz przynosiła straty. Telegraf właśnie ze względu na poziom trudności nie wpisywał się w potrzeby współczesnych kanapowych narciarzy. Wśród niektórych i sam przejazd tym krzesłem budził grozę, ze względu na dość wysokie prowadzenie liny :) Gdyby był tam dodatkowo jakiś łatwiejszy wariant zjazdu, pewnie udało by się to utrzymać, a tak... chyba jest to pierwszy i jedyny ośrodek w Polsce, gdzie krzesło zastąpiono orczykiem. Z mojej perspektywy szkoda że obecny wyciąg nie powstał w śladzie starego orczyka, który był tam przed wybudowaniem kanapy. Dawało by to właśnie te kilkadziesiąt metrów trasy więcej. Co by nie było, ośrodek warty odwiedzenia, na pewno dałeś tą relacją impuls, żeby zrobić to jeszcze w tym roku.

    Pozdrawiam!

    • Like 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...