Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

agnel2748

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez agnel2748

  1. 5 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    No to przejdźmy do konkretów:

    Jazda na rowerze przez godzinę (22-25km) w ciągłym opadzie deszczu ale nie nawałnicowym - taki ustalony opad. Nawierzchnia zmienna asfalt, kostka, szuter, trochę błota. Opad od dwóch trzech godzin więc kałuże nie do ominięcia itd.

    Jakiś pomysł aby nie być absolutnie mokrym? Ja mam jedynie taki, że chronię to co w plecaku a mokry i tak jestem dokumentnie więc kurtki nawet nie zakładam, nawet jak mam.

    Pozdrowienia

    Jak

    Taki wynalazek może Cię zainteresuje https://www.ekoi.com/pl/vestes-de-pluie-velo/8790-kurtka-przeciwdeszczowa-ekoi-shark-zolta.html?idAttribute=38&sc=pl&ekoi_utm_source=googleads&ekoi_utm_medium=u&ekoi_utm_campaign=&ekoi_utm_adgroup=&gclid=Cj0KCQjwjo2JBhCRARIsAFG667UcGRLa-BrpgzqFraBhj4Y7VE-fVHZcXnIT0bF471XPhh3sH0BkKJ8aArgiEALw_wcB 

    Kupiona z 5 lat temu przypadkiem w miasteczku ''wyścigowym'' chyba w Predazzo .....takie tam Fondo ,amatorski wyścig......w linku cena z kosmosu ale pamiętam kosztowała wtedy coś 25 czy 30 eurosów.

    Od tego czasu zawsze na mojej kierownicy. Wysokie przełęcze Alpy gdzie nawet w upalnym lecie   na 2500 bywa chłodnawo -sprawuje się idealnie , nie potrzeba targać plecaka, żadnych softsheli , rękawków.....czego tam jeszcze.

    Deszcz, wiatr  to wiadomo, ochrona prawie całkowita.

    Nawet ostatnio takie krótkie wczasy w Tatrach nie sprawdziłem prognozy i ruszyłem w trasę z planem pętli Słowacko-Polskiej. Po dojeździe na rondo ca Bukowina, deszcz taki że z radarów wynikało że ciągłe kilka h. szkoda było dnia to  jechałem w tym zestawie tj. koszulka i Kurtka....i tak zeszło 90 km , chciałem więcej ale pękła sztyca. Cały czas w tej kurtce ,   nie wiem czy to  ''oddycha'' ale nie zagotowałem się ,kompletnie nie czułem jakiegoś dyskomfortu, koszulka sucha, komórka, dokumenty tak samo. Jedyna strata obok sztycy to odpażenie od spodenek. 

    Inne zastosowanie - ranne wyjazdy kiedy w samej koszulce zimno .

    Mi coraz częściej się  zdarza że zakładam ją na zjazd a potem już  jej nie ściągam na dojeździe do domu a to czasem 0,5h .....nie specjalnie przeszkadza, silnika nie zagotuje. 

     

    ( ostatnio syn podchwycił , kupiłem 2 gą białą , też oczywiście zawiązana  na kierownicy )

     

    miejsca zajmuje nic ,mój kokpit opatentowany od 20 lat https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/df9b9e72e144b596

     

    Miałem wcześniej inne deszczówki ale ta jest n razy lepsza.

    • Like 1
    • Thanks 2
  2. Godzinę temu, mirekn napisał:

    To może jak sportowo to pomyśl o takiej koncepcji (1 warstwę pomijam, wiadomo musi być odpowiednia i jest bardzo ważna)
    - kurtka typu termal ale z Polartec® Alpha® i to bez względu ;) czy ATTIQ https://attiq.net/category/skitouring?horizontal czy np. Dynafit (mam to mogę polecić) https://www.dynafit.com/mezzalama-polartec-alpha-jacket-men-08-0000071064?c=518002
    - do tego "odpowiednie" gacie (mam już kolejną generację https://www.dynafit.com/mezzalama-race-pants-men-08-0000071382?number=08-0000071382_0000000005&c=518547 ) ale tu chodzi o koncepcję ;) nie producenta
    ATTIQ w to miejsce proponuje https://attiq.net/kombinezon-skitourowy-meski.html ale wiadomo guma ..... to  zawsze guma :)
    - a jako uzupełnienie np. z ATTIQ gacie https://attiq.net/spodnie-meskie-ultralight.html z kurtką https://attiq.net/kurtka-meska-ultralight.html (oczywiście inni producenci też mają takie rozwiązania). Masz to w plecaku ale jak już jesteś na "szczycie" i  chcesz zjechać a wieje i jest ten dupiasty warun to zapinasz termala i wciągasz to na górę z gaciami  i masz spokój. Ja w tym celu używam biegowego zestawu z DYNASHELL 20k/30k CRAFT 2.5L 62 BS (było o tym sporo ostatnio). Dynafit w tym sezonie do kolekcji skitour zrobił kopię z kapturem zestawu biegowego i nazwał to Dynafit DNA Race Wind spodnie + kurtka, idea idealnie taka sama jak w ciuchach ATTIQ-i

    ps.
    nie robię dla wspomnianych firm ;) 

    Pozdrawiam
    mirekn

    Dzięki za podpowiedź, muszę to wszystko powoluktku jakoś przetrawić.

    Z obcisłymi rzeczami może być problem.....bo ca 30 lat zeszło mi przekonanie do obcisłych kolarskich ciuchów,  z tymi narciarskimi może być podobnie . Sportowo to u mnie nie jakiś wyczyn czy coś ale  ważniejsze  niż jakieś techniczne zjazdy po skalach, czy rozkoszowanie się puchem to żeby się po prostu zmęczyć , szybko wyjść na górę.

    Kiedyś miałem taką kurtałkę ,  https://photos.google.com/album/AF1QipOeE2YCQrXbzTFeHV_pEz6GM0Amf3lEgxh4Lhg5/photo/AF1QipMOqHCpFiXh8fpph1j5AeZt3A3gsRhIzHkS-uNA  albo https://photos.google.com/album/AF1QipOeE2YCQrXbzTFeHV_pEz6GM0Amf3lEgxh4Lhg5/photo/AF1QipMVW8TdGHRchVvNhrU-Yz71O-L2wNm1bgENH3Lx , https://photos.google.com/album/AF1QipPuDkDkiztV49OFOSgr-GZUhV2x2yN9ZapfdtKs/photo/AF1QipMBnRWvQknyJ2_gje3cej9j3KO7Co048VFMo4cK   kupioną gdzieś w Galeriowym sportowym 

        Nawet nie najgorsza  była (kosztowała oryginalnie ca. 700pln przeceniona na 350) i na rower i na narty, tylko że już zblakła i ogólnie trochę za duża . Ale pamiętam, że nie targałem wtedy w plecaku dodatkowej . Nie wiem co to za materiał był, nie miałem i do tej pory nie mam  o tym wielkiego pojęcia  , kupiłem bo mi się podobała , hardshell/softshell nie wiem co to było  .....ale prawd. lepsza wersja takiej kurtki była by OK. Z tego co pamiętam  był napis ''membrana'' chyba  10000. 

  3. 20 m/s tj 72km/h to jeszcze do przeżycia . W kazdym razie mój region Karkonosze często takie cyferki podają czy to na stronie Gopru ,SkiAreny czy Ski Kopy.

    Ja jak widzę że jest 20 m/s to częściej sobie odpuszczam , 15 to idę .......Brat dla odmiany   średnio  się tym  przejmuje i atakuje te nasze hopki, tyle że on mieszka w Poznaniu i jak już jest w górach to stara się wykorzystać na max.

    Poniżej 130 km/h   .... Tour de France kilka lat temu ze względu na ten wiatr obcięli końcówkę podjazdu pod Ventoux.

     

  4. A co z kurtek ''Made in Poland'' nadaje się na Ski Toury ?  

    Ostatnio moje wycieczki to pod górę przeważnie idę w rowerowej Thermal Jacket EKOI TEAM 0° Neon Green......kilkuletnia już  w sieci zdjęć /opisów brak  , pod spodem koszulka rowerowa i  bluza. Znaczy  jak temp gdzieś od -5 albo cieplej. W plecaku mam jakąś tam kurtkę którą zakładam na zjazd....żadna tam wypasiona , raz puchowata, raz inna . 

    ( jak  temp. lekko  na plusie to w tej samej kurtce Ekoia kiedy jadę na rowerze zakładam pod spód tylko kolarską koszulkę bez bluzy i na te kilka h jest w sam raz )

     

    Przydałoby się coś w czymś po górę jest OK, tj. nie ugotuję się  , a na postoju,zjeździe  przy -15 tu albo wietrze 20 m/s,   nie czuć   zimna......ale to już chyba konkretne koszty.

    Zagraniczne sklepy to pierwotna cena   pewnie 500 eurosów   może lepiej  , nie wiem.

    ( -50% to by jeszcze wchodziło w grę jeśli rzeczywiście dobry sprzęt  ale płacić 2500 to dla mnie trochę przesada jak się nie zapuszcza w Himalaje)

     

     

     

  5. 12 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Trochę pojeździliśmy z Rybelkiem po Izerach. Nie zawsze było bezpiecznie ale za to super. Niektóre zjazdy - czy to w terenie czy asfaltowe - genialne. Niestety podjazdu, o którego pokonaniu zawsze marzyliśmy nie udało się pokonać. Wymiękłem jakieś 100m od końca szczytowego ząbka, Rybelek trochę wcześniej. Myślałem, że spadnę z roweru. Będzie na następny raz.

    Pozdro

    Czy to Katorga???( Czerniawa Stóg Izerski zielonym)

  6. W sobote z synem  kólko Rozdroże -Świeradów -Schronisko na Stogu Izerskim-Kamienica ,Rozdroże .Podjazd do Gondoli najstromszym asfaltem (Katorga ),  forma nawet niezła bo wyjechaliśmy bez żadnych postojów, a tam odcinek 1,5 km gdzie avg  18% .

    https://www.strava.com/activities/5716084136/segments/2856554891134962078

    Przy okazji ktos ''poprawił'' na OSM odcinek z Świeradów Pkp- ca Sępia Góra, Rozdroże i czytelność mapy  O- wa.

    ( a tam od 20 lat nic się nie zmieniło, jak był tak jest stary trochę dziurawy asfalt ale na kolarce przejezdny ....chodzi o ten odcinek https://ridewithgps.com/routes/37004948)

     

     

  7. Zamiast morza 5 dni Zakopane, tutaj przynajmniej dało się  zarezerwować nocleg online.

     

    Składanka rower + dreptanie(  szlaki  musiały być łatwe bez  żadnych kompletnie trudności technicznych)

     

    https://www.strava.com/activities/5670436154

    https://ibb.co/album/mCpB4C    Gliczarów z młodymi

     

    https://www.strava.com/activities/5676031495

    https://ibb.co/album/BLPCDD   Kuznice,Liliowe Kasprowy,Kuznice

     

    https://www.strava.com/activities/5681308215

    https://ibb.co/album/99q9YK    dookoła jeziora Czorsztyskiego

     

    https://www.strava.com/activities/5684707616

    https://ibb.co/album/hsjYPj  deszcz tatrzańskie pagórki. Plan pętla polsko/słowacka musi poczekać do nast. Razu.

     

    https://www.strava.com/activities/5691935702  Dolina Małej Łąki, Kopa Kondracka,Kuźnice

    https://ibb.co/album/d7t0dz

     

     

    • Like 2
  8. Dzięki koledzy  za info.

    Plan niestety muszę odłożyć do nast wyjazdu. Tak właśnie widziałem, że jest skrót przez Oravice.....I w sumie takie kółko jeszcze wczoraj  wgrałem do Garmina https://ridewithgps.com/routes/36910397

    No ale to niestety tylko plany.

    Wstałem dziś rano 5.30 , sprawdziłem pogodę wychodziło, że koło 16  duża szansa że  będzie padać ale liczyłem, że ca 9 h od 6.30  powinienem to przejechać

    Niestety okazało się że śniadanie w hotelu mamy dopiero od 7.30 a sklepów tu brak. Na 2-3 h jazdy to bym się nie przejmował i na cczo ale 200 km to zrezygnowałem. Jajecznica z pomidorami musi być, inaczej nie mam sił.

    Znaczy zaplanowałem sobię rezerwową pętlę przez Słowację , takie coś chciałem https://ridewithgps.com/routes/36911160 .

    Ca 100 km to bez stresu z czasem, Olimpiada wyścig kolarski  w Tv i wyruszyłem po 10tej. Niestety zmina pogody i na rondzie co skręt na Słowację  oberwanie chmury , na radarach poprawa za ca 2 h .Czekać mi się nie chciało to już w tym deszczu kilka km zrobiłem , takie bezsensowne krążenie https://www.strava.com/activities/5684707616

     

     A z rejestracją to w ogóle chwila, potem to ważne przez 0,5 roku , dostałem sms że żadna kwarantanna itd. 

     

  9. To jak jest z przepisami, można rowerem przekraczać granicę( ja zaszczepiony 2 dawki ), ale  trzeba się gdzieś  tam rejestrować czy źle rozumiem ??

    Jestem w Zakopanym i chciałbym sobie zrobić  rundkę rowerem wokół Tatr .....coś>200 km , kolarka czyli asfalt 

     

    Inna sprawa, że  Czesi jak coś kopią, naprawiają drogi  to najczęściej zrwają wszysko ( często na głębokość 1 m tak że nawet rowerem bez szans) , wcześniejszych oznaczeń brak ......Nie wiem jak jest na Słowacji ale widzę koło ronda w Bukowinie znak objazd do Popradu  ze względu na remont mostu w Tatranska Javorina . Dla Google droga jest przejezdna , ale nie chciałbym się zdziwić i po 190 km robić dodatkowe 40.

     

    -Może ktoś posiada jakiś asfaltowy Gpx..  

    - czy droga Tatranska Lomnica,Wysokie Tatry,Strbskie Pleso,Podbanskie,Liptovsky Mkulas ( tutaj wedlug mapy  niejasne ) jest przejezdna dla rowerów 

    - końcówka dojazd do pl  tam z Tristeny według Neta jest jakaś rowerowa ,jakby był 100% asfalt to może warto?

     

    Tak wstępnie wykreśłiłem https://ridewithgps.com/routes/36907004   , może dało by się to przyciąć jeszcze ?

     

    Będe wdzięczny za jakieś info

  10. Żeby nie było tak różowo- w Locusie ciągle brak komunikacji przez ANT czy Bluetooth z pomiarem mocy.( serce, sensory kadencji , prędkości czyta )

    Wiem, że dla więszości ludzi  to pewnie mało istotne, ale teraz kiedy te mierniki stały się cenowo ogólnodostępne( kiedys 5000 pln dziś nawet ''tylko''ca .1000) .....to Locus po prostu powinien to obsługiwać . (np. w Oruxie, IPbIKE... tam to działa)

    Dla mnie był to główny powód do przesiadki na Garmina ( miałem np.Xperie Active, Galaxy S4 Mini i inne ).....przez 10 lat nie mogłem się tej funkcji doczekać , teraz używam tylko do wyznaczania tras, czasem do oszukiwania Google przy  omijaniu korków. 

    • Thanks 1
  11. Kiedys byłem zdecydowanym przeciwnikiem  Garmina  jak i OSM potem zachciało mi się pomagać, sam zrobiłem troche Karkonoszy  Izerskich, Rudaw czy Kaczawskich  to zmieniłem o niej zdanie, może być bardzo przydatna , jest jednak bardziej wiarygodna . Tyle, że sama mapa jest ''blada'' ,słabo się to w urządzeniu prezentuje.

    Ja  teraz  od kilku lat z Garminem , do którego wgrywam wcześniej wyklikaną  na komp trasę ,  na mapie mam tyko  tę trasę i oczywiście wskaźniki rowerowe, prowadzenia,strzałek nie potrzebuję to wyłączone z automatu. Kiedyś na Etrexie bawiłem się w Jinxy , teraz zwykła garminowska mapa, nie jest piękna ale coś tam jednak widać.

    Kiedy jedzie się po śladzie jest OK ale jak jakaś modyfikacja,zmiana trasy  to Garmin jest strasznie toporny ( edge 830),  wtedy u mnie  Locus z turystycznymi mapami (Galileos,IGN..) i widać dużo lepiej . Od kilku lat pojawiła się jeszcze opcja wysyłki trasy do Garmina. Samo wyklikanie trasy chwila moment.

    W sumie to len Locus samowystarczalny jest , ograniczniem jest komórka i jej bateria . Oprócz Locus są jeszcze inne sensowne apk ( TwoNAV, Orux....może coś nowego ???)

     ale tam jednak te klikanie trasy jest najbardziej intuicyjne no i kozacka  funkcja wysokość pod kursorem.

    Kilka zrzutów poniżej 3 z rastrowych map turystycznych ostatnia jakaś wektorowa.

     

    No a Google - to do auta na autostrady ,jak najbardziej w terenie nie używam ale znam takich co bez niego nie istnieją.

     

     

     

    Screenshot_20210707-111240_Locus Map Pro.jpg

    Screenshot_20210707-111411_Locus Map Pro.jpg

    Screenshot_20210707-111657_Locus Map Pro.jpg

    Screenshot_20210707-115836_Locus_Map_Pro[1].jpg

    • Like 1
  12. W dniu 4.07.2021 o 17:59, Wujot napisał:

    A tutaj plan wedłg googla i ten sam fragment na OSM72306439_Vrbatova2.JPG.5de5e6a4910b730858454f9bcff2985e.JPG

    1701169947_Vrbatova3.thumb.JPG.0421e1dcbd28bca948470e3e6a0ed642.JPG

     

    Niezłe jaja!

    Nie wytrzymałem do weekendu , pojechałem sprawdzić.  (https://www.strava.com/activities/5585489786 ).

    Przeglądając Twój  post , gdzie jest mapka z Izerskich ( to w innym temacie ) rozumiem po tym czerwonym jeźdzłes  ......byłem niestety prawie pewien, że jednak troche się nie zrozumieliśmy w sensie tego ''kluczowego  odcinka''. 

     

    Mi chodzi o  łącznik  jak w załączniku  ( Google widzi tu jakąs wirtualną ''autostradę'',) ....a rację ma jednak OSM  1941634919_Zrzutekranu(223).thumb.png.edcebc4ff1f88d2feeefbf88b530a862.png  Jadąc od strony Harrachova  asfaltem dojeżdżamy do skrzyż ( tam gdzie czerwony znacznik )  to to miejsce https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a3762078fb2af7a1

      Jak widać jest  szuter który kończy się po ca kilometrze ......tak wygląda koniec tej drogi https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/274ad21fcb0b030a,  albo https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/c6594610f95e46a0     w tym miejscu zawróciłem.

    Jeszcze foto ze skrzyż tego szuterku z żółtym szlakiem https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a7fcb0ccea0e59aa.

     

    Tutaj foto z Krkonosova Snidanie , gdzie niebieski szlak i znaczek zakaz jazdy rowerem https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/700bb916d6f704c8

     

     

    Szkoda, miałem nadzieję ........ taki asfaltowy( nawet od biedy szutrowy ) łącznik to byłby kosmos w sensie rowerowego połączenia Harrachova, Rokytnic z asfaltem Horni Misecki/ Vrbatova Bouda/Łabska Bouda.....a tak to pozostaje marszruta Harrahov, Rokytnice, Dvoracky ( albo bez Dvoracek przez Vitkovice) zjazd do Hotel Skala , i podjazd główną drogą przez Misecki na Vrbatovą Boude.

     

    Ale  przynajmniej zmusiłem się do jakiegoś tam wysiłku ....że nie tylko w Weekend

     

    • Thanks 1
  13. 1 godzinę temu, Wujot napisał:

    W zasadzie to tam nie ma wyjścia bo to jedyne miejsce w okolicy gdzie można przedostać się z Polski do Czech przez Izerę. I tak po czymś co nazwane jest kładką tymczasową.

    Jakieś 10-15 lat temu udało mi się zrobić skrót do Czech mniej więcej tak https://ridewithgps.com/routes/36670841   albo bardziej ta wersja https://ridewithgps.com/routes/36670989 już dokładnie nie pamiętam......  ale wystraszyłem się jak nigdy.....i to nie z powodu, że to nielegalne.

    Na mapie to wygląda dosłownie kawałeczek.....wtedy miałem telefon Omnia , gdzie GPS czasem robił co chciał . Gdzieś źle skręciłem , potem jeszcze kilka zwrotów aż straciłem wątek, tam jakieś bagna w pobliżu , pamiętam puls podczas postoju miałem 170 ( to już prawie granica sapania )....no ale jakoś w końcu wylądowałem w Czechach, na szczęście bateria wytrzymała w tej komórce.

    Można legalnie granicę przekroczyć na Smreku , od czeskiej strony dobry szuter na samą górę

    ( 2,5-3 km) tyle, że dość stromo, wcześniej wąskie  asfalty , w pl to zjazd po dziurach do  Łącznika , ale tragedii czy wielkich trudności  nie ma.

    np taka opcja  https://ridewithgps.com/routes/36671034

    A Czesi to tą zieloną granicę przekraczali jeszcze z 30  lat po swojemu, jakoś forsowali tę Izerę ale nie potrafię teraz wskazać gdzie to było. 

     

    • Like 3
    • Thanks 1
  14. 45 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

    Wirus umarł (praktycznie nie ma nowych chorych w Polsce), restrykcje są opracowywane. Ktoś coś rozumie?

    Tyle na ten temat!

    Uważasz że tych nowych chorych u nas już nie będzie, wirus umarł śmiercią naturalną ??...Anglia, Izreal, przecież raczej pewne że za max klika miesięcy w pl będzie podobnie.

    Co do obostrzeń i wogóle covida to ja mam swoje zdanie.... pod koniec Stycznia w zeszłym roku byliśmy w Portugalii, mimo  że wirus w tym czasie  to był tylko jakiś ''wymysł''  kto go traktował poważnie. Już wtedy staraliśmy się izolować, dało się też zauważyć poszczególne jednostki na lotniskach w maskach. Potem kolejny weekend Anglia, podobna sytuacja , na lotniskach tłumy wirus nie istnieje , ja jednak cykor coś podpowiadało, że to jednak nie jest grypa.

    Czy zamiast męczyć się 1,5 roku a nie wiadomo co będzie dalej ( bo choćby Afryka) nie korzystniej byo już wtedy zamknąć Świat czy Europę raz a dobrze na 1-2 miesiące ........oczywiście   tak się nie dało zrobić,  to było  nierealne  ale są też opinie  naukowców że jednak była taka opcja( a co w Azji zrobiono)

     

     Teraz te lockdauny jasne że są konieczne, ale moim zdaniem o to, że nam się nie podobają  pretensje powinniśmy mieć nie do polskiego rządu, Kaczyńskiego,Budki ,Millera  czy kogo tam jeszcze  ale do tych co rządzą Światem + WHO. Jedne kraje ograniczenia wprowadzają ostrzej , inne łagodniej , szybciej , wolniej,niektóre całkiem olewają  .....ale  skutek i tak  jest podobny.

    (Żeby było jasne nie interesuję się polityką i nigdy na Pis nie głosowałem, nie oglądam propaganda tv, zresztą tvn24 też mnie męczy.....ale oni moim zdaniem są temu średnio winni + ryzykując promilowe powikłania poszczepionkowe zaszczepiłem siebie, swoją rodzinę i czujemy się jednak trochę bezpieczniej.)

  15. Uważasz że tych nowych chorych u nas już nie będzie, wirus umarł śmiercią naturalną ??...Anglia, Izreal, przecież raczej pewne że za max klika miesięcy w pl będzie podobnie.

    Co do obostrzeń i wogóle covida to ja mam swoje zdanie.... pod koniec Stycznia w zeszłym roku byliśmy w Portugalii, mimo  że wirus w tym czasie  to był tylko jakiś ''wymysł''  kto go traktował poważnie. Już wtedy staraliśmy się izolować, dało się też zauważyć poszczególne jednostki na lotniskach w maskach. Potem kolejny weekend Anglia, podobna sytuacja , na lotniskach tłumy wirus nie istnieje , ja jednak cykor coś podpowiadało, że to jednak nie jest grypa.

    Czy zamiast męczyć się 1,5 roku a nie wiadomo co będzie dalej ( bo choćby Afryka) nie korzystniej byo już wtedy zamknąć Świat czy Europę raz a dobrze na 1-2 miesiące ........oczywiście   tak się nie dało zrobić,  to było  nierealne  ale są też opinie  naukowców że jednak była taka opcja( a co w Azji zrobiono)

     

     Teraz te lockdauny jasne że są konieczne, ale moim zdaniem o to, że nam się nie podobają  pretensje powinniśmy mieć nie do polskiego rządu, Kaczyńskiego,Budki ,Millera  czy kogo tam jeszcze  ale do tych co rządzą Światem + WHO. Jedne kraje ograniczenia wprowadzają ostrzej , inne łagodniej , szybciej , wolniej,niektóre całkiem olewają  .....ale  skutek i tak  jest podobny.

    (Żeby było jasne nie interesuję się polityką i nigdy na Pis nie głosowałem, nie oglądam propaganda tv, zresztą tvn24 też mnie męczy.....ale oni moim zdaniem są temu średnio winni + ryzykując promilowe powikłania poszczepionkowe zaszczepiłem siebie, swoją rodzinę i czujemy się jednak trochę bezpieczniej.)

    • Like 1
    • Thanks 1
  16. thx.

    Nudno nie nudno......  ja uwielbiam te czeskie wąskie , często strome asfalty, nieważne jaki rower.

     

    ( tam zdjęcie  ''budka  pod Jaksinem''......nie mogę tego punktu na żadnej mapie znaleźć, gdzie to konkretnie ?)

     

    edit: A  juz widzę to jest ta traversowa droga z ca. granicy w Jakuszycach 

    • Haha 1
  17. Będe drążył bo mój region i jestm ciekawy

    Kawałek z Harrahova do miejsca zanaczonego na czerwono ...tj na mapie Krkonoskie Snidanie - znam to jest asflat , jechałem nawet rowowerem kilka razy.

    dalej----skręt w prawo i ciągle asfalt do skrzyż też jechałem. ( na mapie Kładova cesta)

    pytanie co potem

    jak skręcimy w lewo to tam z tego co pamiętam asfaltu  nie było te 10 lat temu.... a piszesz że jest nudny asfalt........czyli na OSM jest błąd ???

    to samo na czeskiej http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.762202P15.519534P15@b=2

    ( mam cel na nast weekend albo może nawet w tygodniu bo to byłby super łącznik)

  18. 13 minut temu, Wujot napisał:

    To na 100% asfalt, co ciekawe górą (bo jest jeszcze drugi, lepszy wariant) jest też 100% asfalt. Jechałem to tydzień temu. 

    Weź nie żartuj ?   

    to z powyższej mapy to musiałby być taki kawałek https://ridewithgps.com/routes/36657792

    Z Harrahova wąska asfaltowa droga (chyba bez aut) a to co powyżej ....to musiałby być nowy asflat 

     Cywilny asfalt to  dołu przez Misecki https://ridewithgps.com/routes/36657813

     

    (szukam w sieci ale nic o tym odcinku nie ma )

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...