Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

agnel2748

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez agnel2748

  1. Na Hali Śniegu wydaje się sporo , Świąteczny Kamień też , tyle że tam na tym stromym śniego-lód ale to chyba trochę kwestia wyratrakowania. Lola to na dole ''stabilne'' ca 5 cm podkładu, czasem prześwity, i woda. Może to jakaś ''ekonomia'' coś jak w Karpaczu -Złotówka ,Grosik nawet Kopa śnieg jest a nie otwierają przez cały sezon ( przynajmniej tak było w poprzednim i teraz wygląda na to samo) Hala to mogliby w końcu jakoś oznaczyć skrót/łącznik do Snieżynki, jaki problem postawić większy znak- od 20 lat nie ma żadnego. Wiem że ten skręt jest na wysokości Schroniska a i tak udało mi się dziś ''przejechać'', musiałem dreptać pod górę.
  2. Karkonosz stał przynajmniej do 11, od czasu do czasu tylko puszczali jakieś większe grupki. Wiatr w sumie nie był aż tak straszny , bywało gorzej( Lucni BOUDA kamera tylko 11 m/s) Dziś z żoną trasa jak ostatnio ( ona chce Lola do góry bez cudowania) , sam zahaczyłem dodatkowo Szrenice. Zjazd przez Halę Szrenicką , ponieważ na odcinku powyżej Karkonosza sporo lodu, cykałem się trochę tamtędy zjeżdżać .Nawet pod górę trzeba było uważać, czasem poślizgu foki dostawały. ''Krzywa'' Śnieżynka tym razem bardzo ok =pusto, bez ludzi https://www.strava.com/activities/8695535541
  3. Aż musiałem wpisać do słownika. Ale serio, te wszystkie wyjazdy ( może oprócz Dolomitów bo tam byliśmy tydzień po prostu zobaczyć te 600 km tras) to wpierw była strona ca. Bergfex -analiza map/wyciągów potem decyzja gdzie jedziemy i jak pamiętam nigdy nie byłem do końca przekonany....no bo tyle się płaci a prawie nigdzie nie ma porządnej gondoli, która robi w pionie 1500-2000 m
  4. Każdy ma inne wymagania. Ja swego czasu( od kiedy praktycznie przestałem korzystać z wyciągów na rzecz Ski Turów) też zwiedziłem trochę narciarskiej Europy, najczęściej krótkie kilkudniowe wyjazdy, ewentualnie dzień narciarski ''po drodze'' do miejsca docelowego. Najważniejsze było dla mnie konfiguracja typu: długi wjazd Gondolą na szczyt( najlepiej bez przesiadek a z tym prawie zawsze kłopot) + długi zjazd na sam dół , najlepiej pokonany bez zatrzymywania się , wtedy fajnie czuć ból nóg. U mnie technika słaba ale nogi silne. Byliśmy min. Sella Ronda,+ Kronplatz, Crans Montana, Diablerets , Verbier, Samnaun/Ischgl, Serfaus/Fiss/Ladis, Solden, Nasfeld,Lermoos +coś mniejszego( wielkości nasz Spindl Mlyn) po drodze w Szwajcarii już nie pamiętam. Wszystkie niby OK , bez porównania z Karkonoszami ale moich wymagań do końca nie spełniał tak naprawdę żaden z tych super ośrodków. Pamiętam było kilka ''gwiazdek'' typu poranny zjazd ze Szwajcarii do Ischgl ale .....jazda tą wielką gondolą z Samnaun na górę , średnia przyjemność .Boe i kończący każdy dzień zjazd do Corvary też OK, dużo Gondolek w Crans Montana i Serfaus ale tam niezbyt wysoko się wyjeżdża tym samym zjazd nie może mieć 10 km. Na 1 dzień Kronplatz idealny ( Gondole, szybkie trasy ) ale tak mi się zdaje z tego co ja byłem największy potencjał na moje preferencje ma Solden ale akurat był Kwiecień i nie wszystko chodziło. W każdym razie nie rajcowały mnie muldy na Marmoladzie ani szerokie patelnie na Passo Pordoi /Belvedere o ile dobrze tę 2 -gą nazwę zapamiętałem.
  5. Pogoda jak w 8/10 przypadków tzn. mgła i wiatr, tym razem znośny, nie huragan. ( jak rano sprawdzałem na kamerce https://www.czeskiegory.pl/web-kamera-na-zywo/lucni-bouda.html tutaj podają prędkość wiatru- było napisane 10 m/ s teraz np 8.0 m/s ....jak wyskakuje 20 m/s to raczej nie ruszam się z domu) Jeszcze foto z Szrenicy i przed. skrzyż. Lola/Snieżynka
  6. Wszedłem przez Hale na Szrenice potem Śnieżynką w dół, warunki ok,śnieg jest ale sama trasa jak wiadomo kiepska ( skośna), itd.
  7. O ile tego śniegu nie spadnie jakieś pól metra to moim zdaniem szanse na otwarcie Lolobrygidy przed zakończeniem sezonu =0 . Dziś szliśmy pod górę to już nawet armatki śnieżne wycofane, dośnieżania brak ( dopiero przy skrzyż z Śnieżynką), tak jakby SKI ARENA odpuściła temat. Ludzie się nie boją, co jakiś czas ktoś zjeżdżał , czasem nawet szybko , miejmy nadzieję nikt sobie krzywdy( al'a Schumacher) nie zrobi najeżdżając na jakiś wystający/ prześwitujący kamień jakich sporo. parę foto z dolnej części
  8. Chciałem sprawdzić co tam po opadach śniegu na Kopie/Karpacz. Plan był wejść do domu Śląskiego i zjechać żółtym , ale mgła to powrót z Kopy tą samą trasą....ratrak nie jechał ale nie jest tak źle, nawet bezstresowo zjechałem. https://www.strava.com/activities/8631084440 Widoczność nędzna tylko 2 fotki
  9. Dla mnie to jakby dwie różne sprawy. Tu nie chodzi o piracką jazdę 100km/h przez miasto( miasto rozumiem ulice, światła przejścia dla pieszych - nie obwodnicę ) ale o mandaty za jazdę 110 gdzie ograniczenie do 100 ( jakich pełno w DE czy Austrii postawione oczywiście celowo wiadomo w jakim celu, na pewno nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem ) Ja sporo jeżdżę najwięcej ostatnio Niemcy i Czechy. Polska i tak nie jest najgorsza pod tym względem ( jak dla mnie to nawet najlepsza), w sensie dać się złapać na poprzedzony znakami fotoradar to naprawdę trzeba się postarać tzn. zagadać , zagapić itp. Ale takie Czechy ,teraz to jest po prostu ''TRAGEDIA'' .Prawie każda wioska =fotoradar, odcinkowy pomiar, radar w sygnalizacji......jazda nawet gorzej niż w Szwajcarii. Niemcy, Austria, Włochy ,Francja podobnie- Kiedyś już nie pamiętam chyba koło Hanoweru znajomy jak jechaliśmy opowiadało o Fotoradarze rekordziście .....oczywiście 3 pasy , prosta jak drut a tu znaczek 100km/h i fotoradar gdzieś za wiaduktem -cel wiadomy ......czy takie łupanie kierowców jest Fair??. Tam bez aplikacji( a te ostrzegające o radarach są nielegalne ) wpada każdy choćby tydzień temu dostał ''Prawo Jazdy'' to i tak będzie jechał szybciej ,nie ma innej opcji. Tu nie chodzi o polskie ''krętactwo'' ale kiedy państwa EU i nie tylko traktują kierowców jak ''kryminalistów'', jak najprostsze żródło dochodu to jakoś trzeba się bronić. No ale Niemcy w przeciwieństwie to innych krajów mają autostrady gdzie możemy mieć trochę frajdy z jazdy ( czasem brak ograniczeń )to się równoważy . Ja akurat żeby uniknąć mandatów z fotoradarów polecam apk AMIGO ( niebieska ikonka) sprawdzona Europa Zachodnia ale i Bułgaria , Rumunia też widzi radary. Jeszcze historia z Austrii- 2007 rok wracamy z San Marino w 5 os ,, Wiedeń .godzina 4ta rano autostrada 4 pasy w każdą stronę ,na nich samochody 2 ( dwa). Widzę czerwone BMW , mówię do kolegów których wiozłem- to jest na 100% policja musimy się wlec ( tam 80 km/h ), no to tak się toczymy przez kilka km .....a i tak mnie zatrzymali i mandat 35 euro bo według nich było parę km więcej......dla mnie to jest chore.
  10. Wiązania mam stare ( przełożone z poprzednich nart) ATK HAUTE ROUTE 10. Ogólnie ok , to co mnie czasem irytuje to ten ''schodek'' do podchodzenia z tyłu raz na jakiś czas zmienia położenie ( ale już mi Surfing wyjaśnił jak sobie z tym poradzić ) , no i np. wczoraj wypiął mi się lewy but na podejściu gdzieś po kilkunastu minutach dreptania. Logowanie buta do wiązań/pinów też nie jest takie łatwe jak w strych szynowych ale jakoś się przyzwyczajam( za którymś razem w końcu dobrze włożę buta i załapie)
  11. Ok ,fajnie że wyjaśniłeś .....bo takich otyczkowanych/zimowych kawałków na mapie przecinających lub prawie przecinających strzałki lawinowe nawet w naszych niskich Karkonoszach kilka jest (np niebieski z Łabska Bouda do Spindl Medvedi Kolano , albo Webarova cesta tj od źródła Bily Łabe do Lucni Bouda ...choć tu akurat chyba jednak znaczki ''droga letnia'' )
  12. Tak to te zielone narty( kupiłem wpierw długość 162 ale foki jakieś przykrótkie mi się zdawały dlatego teraz 169...mój wzrost 178-180 cm ) A to co tym kawałkiem z Modry Dol na Vyrovke albo odwrotnie ( zimni cesta) to sobie można normalnie 100% bezpiecznie iść - w sensie otwarta dla zwykłych ludzi droga? ......czy to tylko dla expertów/ryzykantów z ekwipunkiem przeciwlawinowym itd. ( parę lat temu na ten Modry Dol poszła lawina (https://www.tvp.info/18823182/potezna-lawina-zeszla-w-karkonoszach-najwieksza-od-30-lat to według mapy i strzałek lawinowych ca to samo miejsce)
  13. Wczoraj dla mnie idelane warunki tj minus kilka stopni i wiatr zerowy albo słaby ( choć na grzbiecie to już trzeba było nos zakrywać). Narty ''zwykłe'' długość 169 , nie smarowane ale strasznie śliskie już mi raz do strumyka zjechały( wiązania bez stoperów trzeba uważać) Trasa: Szklarska parking free , Regle ,Niebieskim do Schroniska pod Łabskim, Kotły , Szrenica i zjazd Lola ( na razie zamknięta ale ratrak jeździł ) https://www.strava.com/activities/8514788424 Trochę zdjęć ( nie wrzucam wszystkiego bo fotograf ze nie żaden) reszta w linku https://ibb.co/album/ZSbm2r
  14. Kolejne dwie ca 3 godzinne wycieczki Poniedziałek Izerskie na wiązaniach biegówkowych i mini fokach. https://www.strava.com/activities/8438184314 Problem w tym, że ja nie mam żadnej techniki biegowej ,narty nie smarowane, tym samym np. lekki zjazd Drogą Telefoniczną (-3%* 4 km ) to dla mnie ca. pół godziny odpychania tj 3* dłużej niż ludzie co umieją biegać. Także lepiej wybierać coś z stromszymi zjazdami. Dziś dreptanie na Ski Tourach https://www.strava.com/activities/8454394343 https://ibb.co/album/QbK3BR Wszystko było Ok do zjazdu. O ile Złotówka w porządku to Grosik dla mnie tragedia( wystają ''chwasty'' pod śniegiem którego za mało, czasem głazy), ale jakoś się zsunąłem bez strat. Na razie dopiero pierwsza trasa na nowym zestawie tj narty Fisher Transalp Carbon+ Foki Pomoca s Glide ale wydaje się ,że na zjeździe są pewniejsze od tych Madshusów BC.( buty i wiązania mam te same )
  15. Po przemeblowaniu ze sprzętem dziś pierwszy test zestawu stare narty Madshus Panorama 68 + nowe wiązania ca biegówkowe tylko deko szersze NNN BC Magnum , buty na razie zwykłe (kupiłem na próbę za 150 pln używane) nie jakieś wypasione z usztywniaczem za 1000 zeta. https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/5b60761a00c91eb1 trasa easy: Szklarska Huta-Puchatek -do żółtego szlaku - na górną stacje Puchatka - Szklarska Huta https://www.strava.com/activities/8427829176 tam parę foto Śniegu jeszcze za mało, trzeba było uważać żeby o ukryte kamolce nie zahaczyć. Plan był zjechać Puchatkiem i sprawdzić czy sobie poradzę na tych biegówkowych wiązaniach.....ale ciężko to nazwać zjazdem , śnieg nie ubity jakiś mokry, armatki sypią , prędkość 5km/h. Za to pod górę w biegówkowych butach jednak sporo szybciej, jak głazy to bez nart też dużo lepiej pod górę niż w mojej Skitourowej Scarpie.......coś za coś bo jak stromicha to oczywiście nie zjadę. Nowe narty skitourowe ze starymi wiązaniami HR10 , muszą poczekać bo ze śniegiem ciągle kiepsko i Lola czy Śnieżynka to raczej szybko nie ruszy.
  16. Kurde jak ja chciałem kupić z łuską to praktycznie nic nie było dostępnego ( obok Voile BC z USA za 700 USD) , teraz do wyboru do koloru. Mam jeszcze przez chwile ten zestaw Narty BC , wiązania Pin-owe, mini foki zamiast łuski .........ale nie jestem specjalnie zadowolony. Tak jak pisałem jakiś czas temu w obu fokach bolec się wyłamał a bez niego nie da się iść- w sensie, że gubi się foki co chwila, do tego te foczki jakiś badziewny mało odporny na temp/pogode materiał. Zjazdy na tych nartach z butami Scarpa Alien RS też średnio przyjemne. Jak na nartach z łuską nachylenie 15 stopni tj ca 27% da radę wejść myślę, że na mini foczkach byłby już problem ( np. po ubitym stoku w Świeradowie Zdroju jakoś wszedłem gęstymi zakosami ale tam chyba 27% nie ma). Znaczy u mnie idzie zmiana - tj. pod wpływem dawno, dawno temu kupionych a nie użytych jeszcze fok Pomoca Climb Pro S Glide kupiłem nowe narty Fisher Transalp Carbon 82 ( chyba dobra cena u nas w jg 1299pln inne to min 1500 ). Wiązania Haute Route 10 zamontowane w nartach BC przełożą mi do tych nowych nart a w starych BC Madshus Panorama 68 zamontują wiązania Biegówkowe NNN BC Magnum( wszystko skompletowane) . Pójdę w Izerskie i zobaczymy co to warte, mam nadzieję się nie zabiję na zjeździe a po płaskim powinno być dużo lżej w biegówkowych butach. Jeszcze trzeba te foczki tylko naprawić. Może jeszcze tej zimy śnieg spadnie?!
  17. agnel2748

    Rowerowe eskapady - relacje

    Jednak wersja zmodyfikowana, nie mogłem sobie podarować Passo Gavia ( od Ponte di Legno zabójcza góra), reszta ekipy jechała już po trasie Fondo Stelvio Santini. Tempo żółwie, bez podpalania się ale chciałem jakoś przejechać te góry bez skurczy( + ca 5000 m przewyższenia , tyle jeszcze nie jechałem , do tego stromizna Mortirolo 12 km avg 11% ) . https://www.strava.com/activities/7297584186 trochę foto https://ibb.co/album/5WcwrX teraz od poniedziałku Dolomity
  18. agnel2748

    Rowerowe eskapady - relacje

    Opcja 1 i 2 są ok, Nie ma wielkiego ruchu w lecie na drodze z Szklarskiej przez Rokytnice do Jilemnice( Hrabacov) no chyba że się trafi na jakąś impreze typu Bieg Piastów ,rowerowy Bieg Piastów itp. Tyle, że w ten weekend akurat remont na odcinku z Rokytnic do Jilemnic to 2 * ruch wahadłowy. Rowerem można sobie z Harrahova zrobić ''skrót'' i dojechać do tej drogi co leci z Jilemnica/Hrabacov na Vrbatowa Bouda i dalej do tego źródlła Łaby. Tutaj na mapce poniżej np. droga 1A , ale są i inne opcje wąski asfalt, asfalt+szuter , bez asfaltu też by się jakoś udało. http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/#pos=50.755103P15.437430P14@b=2 Druga opcja tj dojazd do Trutnowa to ruch jeszcze mniejszy , droga Lubawka -Trutnov zawsze pusto. Można np.tak Kamienna-Chełmsko-Okrzeszyn i wyjechać na drogę co leci z Skalnego Miasta , tam jak pamiętam parę lat temu w ciepły weekend też nie było jakiegoś strasznego ruchu. Troszkę większy ruch na drodze nr 14 z Trutnova do Vrchlabi i dalej Jilemnice ale bez porównania mniejszy niż np Jelenia Góra-Szklarska Poręba. Ale z Trutnova można sobie bokami do Vrchlabi dojechać W ogóle po powiększeniu tej mapki Cykloserver widać oznakowaną całą sieć tych rowerowych , jest np przebicie z Trutnova w większoszci rowerowymi do tej drogi co leci na Vrbarova Bouda , przykłądowa trasa https://ridewithgps.com/routes/39712812 ....tyle że jest to dość ciężki teren w sensie podjazdy, często bardzo strome ale samochodów brak. Dużą część tych czeskich wąsko asflatowych ''skrótów'' znam , zawsze mogę coś doradzić/odradzić.
  19. agnel2748

    Rowerowe eskapady - relacje

    czesko/polskie Karkonosze Sobota deszcz- Karkonoska, Strażne, asfaltowymi bokami do Peca, Okraj https://www.strava.com/activities/7254141636 Niedziela słońce -Jakuszyce , Vrbatova Bouda powrót przez Rokytnice ,Harrahov https://www.strava.com/activities/7259977520 To takie ostatnie ''przygotowania'' do https://www.granfondostelviosantini.com/info-corsa/know-your-enemy/ tego gdzie +4000 przewyższenia albo wersja modyfikowana tj Gavia zamiast 50 km płaskiego. Waga z 5 kg za dużo, forma gorsza niż w zeszłym roku ale tendencja wzrostowa, zobaczymy.....chodzi o ukończenie nie miejsce.
  20. agnel2748

    Rowerowe eskapady - relacje

    Dziś dla odmiany....1 wszy raz w 2022 na góralu. Bez wielkiego planu, po prostu przed siebie. Niestety na ca 15 tą musiałem być w domu, to na Chomontową już nie dojechałem. Pogoda rzadko kiedy taka jak dziś tj ciepło + niegroźny wiatr. Kólko Izerskie/Karkonosze= Perła Zachodu,Wrzeszczyn,Kozia Szyja, Kopalnia Stanisław,Regle https://www.strava.com/activities/7248195122
  21. Pamiętam kiedyś ( ....15 lat temu ?!) byliśmy w Spindl w terminie coś jaki teraz, na pewno to nie był Maj ,taki wyjazd pod wpływem chwili (mam blisko, na rowerze 30 km a autem przez Harahov z 80 )....ale to głównie dlatego, że zrobili promocje na bilet całodzienny na .....150 koron, żal było nie skorzystać bo warunki były OK. Wtedy jeszcze korona była gdzieś 0,1 pln. Teraz u mnie to głównie Ski Toury, szkoda mi kasy na bilety , parkingi itd, ale od czasu do czasu sprawdzam ceny czy to Spindl czy Janskie/Pec .....jednak do tych 150 to się już nigdy nie zbliżyły i raczej nie zbliżą.
  22. Ja takich nie lubie , trochę mokry śnieg na dole , wyżej czasem puchowaty bo widać napadało , czasem twardy....wolę zjazdy ubitą trasą, wtedy wiem czego się spodziewać......a tutaj z mojej strony to pełna asekuracja, żeby nie skończyć jak Schumacher. Na szczęscie temp była w okolicach (-) to się śnieg nie przyklejał i podejście bezproblemowe. Na samej górze w okolicach Śląski Dom/Lucni Bouda/ Równia to nie wiem jak się taki nazywa ale bardzo dobrze się szło.
  23. Przed wyjściem kontrola kamery na Lucni Bouda, chwilowo było bez wiatru i dobra widoczność ,prognozy nie sprawdzałem a w praniu wyszło jak zwykle tj mgła , wiatr i deszczośnieg. Trasa :Karpacz, Kopa centralnie pod wyciągiem, Dom Śląski, Lucni Bouda i powrót trasą z Kopy Podejście pod wyciągiem chyba ciężej niż nartostradą. Kopa zjazd mimo wystających chwastów nawet dla mnie bezstresowy. https://www.strava.com/activities/7012465464?segment_created=true
  24. Żeby nie było aż tak super, już chyba pisałem kiedyś. Moje ATK Haute Route kiedy podchodzę po nie aż takim stromym, wtedy pięta ustawiona na płasko to co jakiś czas na jednej z nart samo wskakuje ''wyższe'' położenie piętki. Bywa wkurzające bo trzeba się zatrzymać i kijkiem to przestawić. Co do zjazdu to na razie nie miałem przygód ,tyle że moje trasy lightowe. Mimo niskiej wagi wiązania sprawiają wrażenie solidnych -nie plastikowych.
  25. No to ja widać mam takie ''bardzo inne '' wymagania.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...