Na SF byłem użytkownikiem od 2010 roku, to czas kiedy zaczynałem swoją przygodę z wyjazdami w Alpy, dzięki forum uzyskałem ogólny obraz reginów narciarskich we Włoszech i w Austrii, oraz nieocenioną pomoc w wyborze ośrodków. Gajowy, Wiesiek i inni zawsze chętnie pomogli rozwiać wątpliwości. Wielka szkoda tych opisów ośrodków narciarskich i relacji z jakże subiektywnymi odczuciami forumowiczów.
Było też dużo dyskusji o polskich ośrodkach, przy okazji wychodzilo sporo ciekawostek i osobistych przeżyć forumowiczów.
Forum to ludzie, część szuka pomocy i tyle, ale ci którzy stale piszą, to pasjonaci. Pasjonaci nie tylko nart, bo zima jest krótka, a coś trzeba robić przez cały rok.
Z zaciekawieniem przeglądałem temat o kajakach, choć nie mam o nich pojęcia, gdzie Mitek i Włodek opowiadali o swoich wyprawach.
Także wygląd zadbanego ogródka Witka, którym lubił się pochwalić, dobrze świadczy o człowieku, który robi coś z pasją.
Takich opisów poza narciarskich było sporo.
Sam też wrzucałem jakieś ciekawsze miejsca i szlaki, które odwiedziłem, bo jestem osobą która nie siedzi w domu i nie czeka na zimę. Lubię aktywność i podróże.
Zdarzaly się komentarze sugerujące, że ktoś się czymś chwali.
Dzielenie się pasją nie jest afiszowaniem się.
Pozdrawiam Tomek