gira

A o jakiej jakości mylisz? Ze nie spełniają wymogów FIS? Toż to miejski ośrodek sportu i rekreacji w centrum Polski. Zwykle chodzi o fajne spędzenie wolnego czasu - czy to w grupie dzieciaków, rodzin, osób mieszkających w tej samej dzielnicy czy pracujących razem itd. Zwykle wystarczy foto cela, parę bramek i dobre towarzystwo. Jak już zorganizujesz imprezę narciarską dobrej jakości ( to daj znać proszę. peace.

Wybierz się leitner. Weź tylko pod uwagę, ze 10-latki na szkolnych zawodach jezdza tak jak na filmie. A jak widać i bez śniegu również da radę wiec nie martw się niepotrzebnie. Peace. [video=youtube;lg2kkisBmy0]

zwróccie uwagę na Rolexa na ręce Lindsey :-)

ale fulosz chopie. Pozdrowienia od posiadacza BMW, urodzonego w Bytomiu i wychowanego w Katowicach Warszawiaka. I nie mysl przypadkiem, ze mnie obraziłeś 1. nie martw sie o ridera z filmiku - jeżdzenie na nartach to jego zawód a sam filim to swietnie przygotowana, dyskretna reklama jego i przez to jego sponsorów (nazw nie wymienie zeby nie podpasc kierownictwu forum) 2. "Bezmuzgowie" powiadasz? to chyba przez "ó"

Czesć, Mam pytanie do forumowiczów jeżdżących w Beskidach (śląskim i żywieckim). Jaki ośrodek polecilibyście na 3 dniowy wypad z czteroletnim dzieckiem które będzie pierwszy raz stawało na sniegu. Chodzi o niezłe zaplecze pt. przedszkole dla maluchów z wyciągiem typu baby lift i opieką instruktorską dla maluchów. Z góry dziękuję za info! Rafal

SBPewnie zobaczyłeś jak dzieciaki z tego pierwszego na liście klubu jechały na ferie :-). Peace.

jutro w slalomie, choć to zawsze loteria, całkiem prawdopodobny słowacki dzień - w sensie Zampa i Vlhova

Reprezentanci Czech międzynarodowymi mistrzami Polski w GS u kobiet i mężczyzn http://data.fis-ski.com/dynamic/results.html?sector=AL&raceid=77726 http://data.fis-ski.com/dynamic/results.html?sector=AL&raceid=77725 jutro slalom

milo popatrzec http://video.eurosport.fr/ski-alpin/lenzerheide/2013-2014/pinturault-etait-seul-au-monde_vid319225/video.shtml

pierwszy dobry przejazd Polaka w tej imprezie. niezły przejazd Jasiczka w Slalomie. 2,6 s straty do prowadzącego Kristoffersen'a.

tak masz racje trzeba mieć 5. Jeśli Garniewicz nie miał 5 a Ilewicz miał (trzeba by looknac na strony fis) to bardziej rozumiem żal Ilewicza co do kryteriów wyboru.

tu są przyczyny absencji Bydlińskiego. czas na wypoczynek :-). http://sport.wp.pl/kat,1039857,title,Bydlinski-planowalem-piec-konkurencji,wid,16387213,wiadomosc.html?ticaid=1123b3 Garniewicz na pewno ma 4 ukończone GS w poprzednim sezonie nie wiem dlaczego nie mógł jechać

Składaj reklamacje. na 99,9% wymiana na nowe. Daj znać jak poszło jestem ciekawy jestem obsługi posprzedażowej u polskiego dystrybutora

Bank potrafi jeździć slalomy - może być ciekawie popołudniu. Czy Kostelic, Pinturault i reszta go dogonią?

zadzwon do sklepu na Zaruskiego (Deski) według info na ich stornie długość 115 mają na stanie. http://www.pmproshop.pl/narciarstwo-alpejskie/kije/kije-kerma-race-g-sg-sr.html

krótkiej narty do jeżdżenie poza tyczkami nie mam. Do swobodnej jazdy używam ispeed Head sprzed 4-5 sezonów (dokładnie nie pamiętam). 180 cm, rewelacyjna narta. W grudniu stałem się też posiadaczem Rossignol GS Master 180 cm ale mam taki marny sezon ze póki co jeszcze ani razu nie zjechałem:-(. Jak mi się uda wreszcie ją przetestować to znam relacje.

różnie to bywa ale raczej mój brak objeżdżenia powoduje ze na SL często mam kłopot z dolna narta. Obciążenie na SL musi zdecydowanie oscylować wokół 50/50. Brak dostatecznego dociążenia dolnej powoduje uślizg. Przy zbyt mocnym dociążeniu dolnej, jeśli nie ma bardzo twardych warunków, przy twardej narcie takiej jak i.RD zdarza się, że też ucieka. Tyczki slalomowe na twardszej narcie to b. dobre ćwiczenie balansu ;-). Na długich nartach tak się nie rozjeżdżam ale lubię ten dźwięk tyczek :-) - na gigancie tego nie ma. Arovan, Co do trwałości to moje mam zbyt krótko a jeszcze jeżdżę na nich dość mało i praktycznie tylko po tyczkach, a ze częściej raczej jeździ się giganty to slalomki są trochę przykurzone. Dla mnie krótka narta to zdecydowanie narta numer dwa wiec o trwałość się nie martwię.Znam oczywiście obiegowe opinie na temat ich trwałości ale na prawdę nie wiem. Rzecz na która przy komórce należy bardzo uważać to jakość serwisu- nie wiem jak z tym wygląda w Twoich okolicach ale sądzę, ze parę niefachowych serwisów może nartę zniszczyć - krawędź jest znacznie cieńsza niż w sklepówce. Masz też długa nartę? Jeśli nie i slalomka ma być podstawowa narta na różne okazje i czasem na tyczki to chyba raczej poszedłbym w topową sklepówkę. A za dwa-trzy lata będziesz mógł zdecydować czy sklepówka ci wystarcza czy potrzebujesz komórki. Pozdr,

nie taka ta I.SL RD straszna. Ja jeżdżę na zeszłorocznej jak widać na filmie bardzo amatorsko i żaden ze mnie zawodnik. wcześniej przez kilka lat jedziłem na sklepówce SL heada. Różnice na tyczkach czuje na korzyść na komórek chociaż na miękkim sniegu tak jak to na filmie roznica niewielka - komórka jednak potrzebuje twardego podłoża. W jeździe poza tyczkami jednak SPORO lepsze sklepówki - szczególnie w bardziej miękkich warunkach w I.SL RD dolna narta ma tendencje do grzęźnięcia w śniegu w skrętach - ale równie dobrze może być to mój błąd zbyt mocnego docisku dolnej narty. [video=youtube;KGvpMvqzkOU]

:-). Zielone nie jest moje najukochańsze ale od wtorku cisnę...

Fajna jazda. Miło popatrzeć. Powodzenia w zawodach w sezonie!

Symptomatyczne jeszcze jest to ,że na ostatnich Mistrzostwach Polski w Szczyrku bodajże trzy medale zdobył Michał Kałwa. Rocznik 1978. Bardzo utalentowany zawodnik ale bez sztabu trenerów, sponsorów, środków z budżetu na letnie treningi na drugą półkule itd. Oczywiście kibicuje wszystkim naszym zawodnikom w PE, PS i zawodach FIS ale niestety nie wygląda to różowo.. Pozdr, PS. po cichu liczę ,że Katarzyna Wąsek (http://data.fis-ski.com/dynamic/athlete-biography.html?sector=AL&competitorid=174065&type=result) pójdzie w ślady Petry Vlchowej albo M.Shiffrin

ze szkol szkolacych w Szczyrku z wlasnych wlasnych doswiadczen moge polecic Ci kurs kwalifikacyjny ze Szkola Zdrowia. Ja co prawda zrobilem z nimi kursy kadrowe kilka lat temu w Alpach ale miejsce ma mniejsze znaczenie. Mysle ze bardzo dobra jest sugestia Rocha zeby wybrac sie na jakies zawody regionalne na pocztku sezonu i zobaczyc jak osiagniesz wynik - jesli pow. 8 pkt to wal smialo na PI. Wyjazdy z Bartkiem Ptakiem ktore sugeruje Mitek sa swietne ale z tego co piszesz to dla Ciebie raczej kurs PI a nie tyczkowe łikendowki - Bartek organizuje oba typy szkolen. Nie uwazam ze kursy kadrowe jedynie dla osob chcacych uczyc innych, ja nigdy nie mialem takiego zamiaru, chcialem podobnie jak Ty poprawic technike. Jesli trafisz na dobra szkola i dobrego instruktora (perfekcyjnie byloby miec kurs z instruktorem wykładowca z młodszej generacji np. Ewa Wyszkowska w Szkole Zdrowia, lub Bartek Ptak) bedziesz po prostu duzo lepszym narciarzem...

nie chce Ci psuc biznesu ale jesli tak szczegolowo opisujesz jak przygotowana jest narta to moze tez wypadaloby dodac ze to narta JUNIORSKA.

ja sie ciesze ze zniwielowania trawersu. Przyznam sie szczerze ze omijalem amatorskie giganty na stozku (typu puchar stozka) z racji tego ze mialem blokade przed puszczeniem sie tam na pelnym szwungu. Teraz chyba sie odwaze... Pozdrawiam

czesc, a na czym jezdzisz? co miałeś okazje przetestować? Chyba jezdziłes na Rossignolach ? Rozmyslam nad czyms na przyszły sezon i w czubie są - klubowa/damska GS Rossignol 183 (r-23) lub ew. GS Master 180 (r-21) - wchodzi w przyszłym roku w tej długosci i juz mozna zamawiać lub ew. Head - klubowa 183 (r-25) z tego sezonu. Przeznaczenie - polskie amatorskie giganty... Dzieki z góry za opinie!