Staszek

Jak czytałeś wiadomość na tamtym forum , to może się Ty załapiesz.

TOP 10 1) Ischgl -Austria 2) 3 doliny-Francja

gdzie najlepiej? Dla mnie nr.1 jest Ischgl . A juz trochę zjeździłem !

Droga Warszawo! Śląsk także .

Houston we have a problem!!! Ej .Kolega - a odpie....... ty sie od Wędkarza Polskiego ;-)))))) Na serio to tys wędkuja i powyższe czasopismo czytom . Z narciarsko wędkarskim pozdrowieniem . A i czasami po polsku godom .

Do Arturo czy jakoś mu tam A szkoda , bo chciałem jeszcze z 50 punktów dopisać . A co .

Silvretta Arena - Ischgl i Samnaun Witaj w klubie. Ja tam już jadę 3 raz . Według mnie jest to jeden z najlepszych ośrodków na świecie i co ciekawe wcale nie jest drogi............

Żebyś nie musiał szukać haków na innych to; 1 . Szkołę srednią ukończyłem za łapówke 2. Maturę za mnie napisał student 3. Z wojska zwinąłem czołg i 2 granaty 4. Pracę załatwiłem po znajomości i na miejsce kogoś kogo z tego powodu zwolnili 5. Wizę amerykańską kupiłem na Stadionie 10-lecia 6 .Kupuję 5 par topowych nart i zatrudniam 3 murzynów by za mnie je nosili 7. Napisałem że jeżdżę na coś tam a tak naprawde to nawet pługiem nie umiem 8. Jestem młoda piękną kobietą 9. Daje tylko za pieniądze 10. Dalej sobie podopisuj sam Ale im ciekawiej tym lepiej.

Web w Alpach... A mogę za Tobą narty nosić....... Albo kajecik....... Jagertee na stoku też przynieść potrafię....... Baw sie dobrze i pamietaj o nas. Pozdrawiam .Staszek

***DLACZEGO WARTO KOCHAĆ NARTY*** Umieszczaj Jacku ,umieszczaj.Toć to super zabawa .

***DLACZEGO WARTO KOCHAĆ NARTY*** Umieszczaj Jacku ,umieszczaj.Toć to super zabawa .

***DLACZEGO WARTO KOCHAĆ NARTY*** Super. Ale mam na razie kilka ale: pkt.2 - w Falcade to o mało tacy jedni mnie gonili bo niby za szybko było pkt.17 Dla stóp to i owszem ale dla nosa...... pkt.42 A szkoda - mozna by było radykalnie rozwiazać problem.... Pozdrawiam Staszek

Tajemnica forum Niekoniecznie. Jak napisałem i przyznałem sie do tego również to może my nie już potrafimy sie spontanicznie cieszyć i jak pojawi sie pełen werwy taki gostek jak Leski to w dół go . I nie pisz że zmieniłem front. Taka radość życia dla smutasów może być bardziej frustrująca niz kilka glupot które on ( na przykład choć nie tylko ) przy okazji wypisze. A przy okazji to muszę także Leskiemu uświadomic że na tym forum jest kilka osób wspaniale jeżdżących którzy np. z racji wieku nie bawią się w Ski Extreme - nie te kości i za dużo doswiadczeń z innymi którzy tak a nie inaczej skończyli z tego typem sportem. I nie są to emeryci . Bardzo chciałbym zobaczyć Leskiego powiedzmy za 10 - 15 lat i dowiedzieć się czy jeszcze skacze robi salta itd. Ja również 15 lat temu byłem szalony , wręcz niebezpieczny nawet dla siebie . Spokorniałem co nie znaczy że skapcaniałem i noszę ciepłe bambosze . Ciesz się więc kol. Leski ze umiesz i chce Ci się . Ale staraj się przy okazji nie obrażać innych i wysyłać ich na emeryturę . Nigdy nie byłem na żadnym kursie instruktorskim ( czego żałuję i w najbliższym czasie postaram się naprawić ) ale wiem że mało jest szalonych małolatów a nawet instruktorów którzy posadają moje umiejetności . Mało co nie znaczy że wśród amatorów nie ma lepszych ode mnie - są i jest ich mnóstwo ale wolę to pokazać kol. Leski niż ciągle o tym pisać . A wracając do radości zycia to pamiętam takie zdarzenie z 80 lat.Na Beskidku jeździło sobie 2 lub 3 amerykańców ( śmieszne ale prawdziwe) .Jeden z nich to skałał na muldach , śmiał się w głos był taki jaki głosny . Robił za herosa stoku .Tyle że on całkowicie nie umił jeździc i cały czas robił sobie krzywdę waląc mordą w stok . Ale jakie on miał narty , jaki kombinezon a jak go podziwiały dziewuchy ....... ;-))))

narty na kaukazie Jeżeli coś Ci w tym temacie pomoże to znajdź "magazyn narciarski SKI" z stycznia i lutego tamtego roku.Jest fajny artykuł o nartach w tamym rejonie. Pozdrawiam . Staszek

Leski - ujawnił lewy profil A nie prawda. W tamtym sezonie napisałem kilka postów z subiektywnum opisem miejscowości i tras . Wracając do Falcade to nie było najgorzej pomimo braku śniegu na poboczu stoków - za to na nich z 1.50 m. Ogólnie było super . W tym roku jak wiesz jadę do Gerlos ( 25.01.) a później ( 29.03.) do Ischgl . Znalazłem tam fajne lokum za 240 EU.Za apartament.Jak chcesz to podam Ci szybko namiary. A co do Leskiego to niech facet ma juz spodój . Widocznie cieszy sie inaczej.....;-))))) . A może to naprawdę nam brakuje już spontaniczności i radości z tego co robimy . Co do mnie to chyba nie ma to racji bytu bo jestem bardzo szczęśliwym i radosnym gostkiem.

Lista..... Tak .Masz trochę racji.Jeszcze jest i może nie opluwa dosłownie ale ta pewność siebie ,pewność swoich umiejetności itd jest super denerwująca . To nie forum zawodowców czy innych sportów ekstremalnych a pan Leski wszystkim pokazuje lub próbuje pokazać jaki z niego gość. Ot taki sobie niskiej klasy oszołom.... . Może to nawet też złe określenie. Taki malutki narcyz. Dobry przykład dla Freuda.

Leski - ujawnił lewy profil Sorry.Może faktycznie lepiej nic nie pisać niż dawać ponosić się emocjom.;-(((

Jacku. W tamtym roku brakowało mi bieżących informacji tzw. newsów. Muszę stwierdzic że teraz jest olbrzymia poprawa.Oby chciało Ci sie tak przynajmniej do końca sezonu .;-)))))

Leski - ujawnił lewy profil No to już wiem jakiego palanta mam unikać na stoku....

Lista..... Lesiu - nie na temat piszesz.Niedopieszczony jesteś czy co

Tak tu sobie od 3 sezonów piszę co nieco a zaglądam codziennie po kilka razy . I zauważyłem pewną prawidłowość.Niektóre gostki wpadaja na miesiąc lub góra dwa ,poopluwają wszystkich dookoła , wirtualnie pojeżdżą na boazerii piejąc przy tym o swoich umiejetnościach i... znikają . W zwiazku z tym mocą nadaną przez klawiaturę tworzę otwartą listę oszołomów piszących na forum przez ostatnie latka. Jako pierwszego wpisuje tutaj tego który nie Ski ale Die czyli Leskiego. Zobaczmy ilu ich przeżyliśmy......

race i carving Chłopie-przestań już pier......... . Jak Cię czytam to dostaję odruchów wymiotnych. Mimo że tez mam Atomy . I nie pozdrawiam .

"kompatybilność" wiązań w Atomikach Żeby było ciekawiej to wpakowałem te ESS-y do 9.12. I co ? Ano wspaniale ze sobą współpracują. Do ESS-ów jestem i byłem przekonany ( chociaż firma samodzielnie nie istnieje ) bo jeździłem na różnych modelach przez około 15 latek . A i pasują do otworów Atoma ( bo je wykupił ) Pozdrowienia Staszek.

Pytanie do Klostera Dzięki Jano. Faktycznie powinienem zwracać się z tym pytaniem do ogółu ale tak jakoś wyszło . Apartament mam już wykupiony w Gerlos ( jak pisze w poście powyżej ) od 25.01. więc jak widzisz decyzja już zapadła . Tym razem jadę sam z żonką ,no nie do końca bo prawdopodobnie jedzie z rodziną kolega.Prawdopodobnie bo nie wpłacił jeszcze zaliczki ;-(( . Na pewno nie bedę skakał po wszystkich ośrodkach ,tylko Zillertal Arena i lodowiec jeden dzień .Stąd moje pytanie . A tak na marginesie to dobrze by było aby każdy opisał nawet pokrótce ośrodki w których bywał - pomogłoby to innym. Ja to już spróbowałem zapoczątkować ( Ischgl i 3 doliny) ale jakoś to umiera śmiercią naturalną. Pozdrawiam Staszek

W poście o OZT napisałeś ża kilkakrotnie byłeś w Zell und Ziller .Czy mógłbyś coś o tym ośrodku napisać. Ja co prawda mam wykupiony apartament w Gerlos ale przecie to też Zillertal Arena . Zbieram wszystkie informacje.Subiektywne i obiektywne. Pozdrawiam Staszek