Gdzie ten FUN??
Eeee... nie jest tak źle. W tym roku w kwietniu to sie nawet pozytywnie zdziwiłam. Wjezdzając wtedy na nasz poczciwy Kasprowy kolejka linową zastanawialam się czy znowu będe słyszeć od ludzi idiotyczne komentarze w stylu, czy kije gdzies zgubiłam i czy mi narty gdzieś obcieło lub ewentualnie czy to narty mlodszej siostry:-/
Ale właśnie, po raz pierwszy sporo ludzi jezdziło właśnie prawdziwie funowo - w jednym czasie, kilkanaśnie osób na krótkich nartach, bez kijkow, usiłujących w lepszym lub gorszym stylu jezdzic na krawedziach - to w naszym kraju na prawde sensacja!
Szczególnie moją uwagę zwróciła kobitka, w wieku, hmmm, na oko 60 lat na FreeZone 10.11 - żadne muldy ani stromizny nie robiły na niej wrażenia, styl jazdy: idealnie na krawędziach!!!
No więc - nie jest tak źle:-)
pozdroovka
Gosia