Pożegnanie Vratnej 08/09
witam
spóźniona relacja z niedzielnego wyjazdu na Słowację.
Przyjazd na parking około 9-tej kilkanaście samochodów, pełna wiosna a w oddali szczyty pokryte śniegiem.
Karnet 4-godz. = 15 euro i wyjazd na górę, pierwszy śnieg dopiero przy dolnej stacji talerzyka.
wysiadka - pogoda pełne słońce ale czuć że powietrze dużo chłodniejsze niż na dole -coś około 6*C.
zdjęcia znajdują się tutaj zapraszam
pierwszy zjazd - góra super ale dół :eek: dwie wąskie rynny i niespodzianka twardo, wręcz lodowo , zjazd pod kotwicę kiepski mało śniegu i niestety wystają kamienie.
jeździmy 1,5h w miarę po równym potem przerwa i dalsze 1,5h po muldach i miękkim śniegu. Żałuję że nie zabrałem jakiś szerszych desek i z zazdrością patrzę jak niektórzy śmigają poza trasą - trzeba przyznać że była ich co najmniej połowa wszystkich narciarzy.
Podsumowanie: wyjazd jak najbardziej udany, super pogoda,warunki śniegowe dobre (oprócz tego podjazdu pod kotwicę).Widoki bezcenne
Na pewno kiedyś tam wrócę i na pewno oprócz slalomek będę miał narty do zjazdów poza trasą.
pozdrawiam Torres.
P.S- jakby ktoś szukał fajnej knajpki - to mogę polecić pizzernię 'Italiano" najlepsza pizza (ciasto) i do tego czapowany kelt