- 
                Liczba zawartości145
- 
                Rejestracja
- 
                Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez loola
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 6 z 7   
					
- 
	Odwiedzamy Wielką Raczę często i nie narzekamy specjalnie, dzieciaki zwłaszcza lubią tam jeździć. Głównym plusem jest moim zdaniem to że raczej jest tam luźno, bez kolejek. Jakośc przygotowania tras - to już zależy - rano jest ok potem zwykle gorzej... ale jak w okolicy nie ma już dawno wcale śniegu to przestaję narzekać i szusuję w dół. No i też popieram przedmówców że to raczej na jeden góra dwa dni bo nudnawo się robi. pozdrawiam:)
- 
	e tam, na waciki to sobie żona sama zarobi:) ale taką piękną kurteczkę pewnie trzeba będzie jej sprawić, jak zapragnie...
- 
	witam, widziałam kurtki kjus w inter-sporcie w kolekcji zimowej oczywiście więc nie wiem czy już pozdrawiam
- 
	  NTN test 2010 - nasi forumowicze testeramiloola odpowiedział nexcom → na temat → Chcę Wam o tym powiedzieć Gratulacje również ode mnie:) i bawcie się dobrze:)
- 
	i co? i co? już coś wiadomo? bo ciągle trzymam kciuki:)
- 
	w zeszłym tygodniu na przykład było słonecznie i bajkowo:) też takiej pogody Ci życzę
- 
	po tygodniu nieobecności kliknęłam od razu z rana pzdr:)
- 
	wracaliśmy w sobotę i wyruszywszy około 8 godziny nie natrafiliśmy na korki:) za to w tamtą stronę najpierw śnieżyca potem korek i jeszcze dodatkowo lodowisko na drodze:( pzdr:)
- 
	już 375:) a ile mają głosów rekordziści, doganiasz już ich??? pozdrawiam:)
- 
	w piątek, bodajże, mają otworzyć tunel w lalikach więc kolejny kawałek ekspresówki będzie gotowy słowacy też jak ostatnio widziałam mają zaraz za granicą kawałek ukończonej drogi poza tym można przez cieszyn to jeszcze chyba, póki co, najszybciej
- 
	nie no, wyścigów nie urządzaliśmy:) nie wiem jak oni ale my to tak standardowo, po polsku czyli niekoniecznie przepisowo;) ale też żeby za dużo nie przekraczać bo strach przed lotnymi patrolami słowackimi myślę że ci drudzi podobnie, jak ich znam:D
- 
	no to ładnie:) mój 4,5 latek pomimo że wyższy bo 108cm wzrostu to jeździ na 90-tkach i na dłuższych nie chce póki co ale widocznie moje chłopaki jak to chłopaki ciućmoki troszkę są:D:D pzdr:)
- 
	jechaliśmy w ubiegłym roku do i z Wiednia w dwa samochody: jedni przez Czechy drudzy Słowację my przez Słowację byliśmy szybciej pzdr:)
- 
	dzięki wypożyczać nie będę ale w takim razie kupię chyba 120, w przyszłym jeszcze też pojeździ na nich, tak myślę a potem przejdą na młodszego tak więc się nie zmarnują a czy są jakieś generalne zasady dobierania długości nart dla dzieci? pzdr:)
- 
	Mam problem jakiej długości narty powinno się kupować dzieciom. Otóż syn ma 6,5 roku, jeździ już czwarty sezon, po kilkanaście dni co najmniej w sezonie, jeździ pewnie z każdej trasy (z czarną też sobie radzi:D), w tym roku zaczął jeździć już na krawędziach a nie tylko pługiem Natomiast jeździ na nartach o długości 100cm - moim zdaniem za krótkie gdyż ma 124 cm wzrostu. I tu powstaje pytanie jakiej długości mu kupić nowe - chciałam teraz na jakiejś wyprzedaży posezonowej żeby mu posłużyły oprócz końcówki tego sezonu na przyszły. Będę wdzięczna za rady pzdr:)
- 
	velka raca Wczoraj byliśmy na Słowacji na Wielkiej Raczy. Warunki, uważam, bardzo dobre, zwłaszcza z rana twardo, stoki dobrze pryzgotowane, czarna trasa na Lalikach troszkę oblodzona u góry ale przyjemna. W okolicy południa na pozostałych trasach słońce zaczęło operować więc śnieg trochę zmiękł. Ludzi stosunkowo niewiele więc jeździć można na okrągło. Śniegu mają narobionego pod dostatkiem więc myślę że tam jeszcze pojeździmy tej zimy czy raczej wiosny;) pzdr:)
- 
	Każdy ma inny kształt głowy i w związku z tym nie każdy kask mu pasuje. Mnie na przykład tylko uvexy (z regulacją), mężowi tylko giro, a mierzyliśmy ich przed zakupem multum. A w kwestii wymiany kasków to moze chodzi o to że plastik po kilku latach traci swoje właściwości... - przez analogię - przy dzieciących fotelikach samochodowych też zalecają użytkowanie ich tylko przez kilka lat. Ale ile w tym prawdy a ile marketingu producentów? pozdrawiam:)
- 
	i mnie się udało:) powodzenia:)
- 
	Eeee tam, mnie się podoba
- 
	  Ciąża na nartach - zdania forumowiczówloola odpowiedział 1973marcin → na temat → Tematy narciarskie Uważam że każdy ma swój pogląd na ten temat i ma swój rozum, zgodnie z którym postępuje. Nie mnie kogokolwiek pouczać Mam kolezanki które również jeździły podczas ciązy na nartach i nic, wszystko było ok, no może nie do końca bo jedna z nich urodziła przedwcześnie i z komplikacjami - ale do końca nie wiadomo dlaczego. Osobiście dwa razy byłam w ciąży i zrezygnowałam z jazdy w tym okresie gdyż moim zdaniem to jednak sport dośc urazowy, mąż wtedy jeździł tylko na wyjazdy jednodniowe na deski co by mi żal nie było:). No i w sumie straciłam tylko dwa sezony, a nie 3-4 lata, gdyż jak dzieci miały już po pół roku to jeździłam znowu a z męzem na zmianę mieliśmy dyżury z młodymi w kanjpach na stoku. Wszystko da się zorganizowac jak się chce:). A jak mieli 3.5 roku to sami wsiedli na narty i teraz to już wszyscy śmigamy:) pozdrawiam
- 
	Witam, otóż często jeżdżę na Słowację (velka raca) oraz tranzytowo i osobiście nigdy nie zdarzyła mi się żadna kontrola (tfu tfu przez lewe ramie ), kamizelki posiadam, apteczkę? nawet nie wiem, łańcuchów brak. Ale z moich obserwacji wynika że oni lubią dawać mandaty naszym krajanom, inna rzecz że nasi jeżdżą najczęściej nieprzepisowo - więc trzeba się z tym chyba liczyć. Austriacy też lubią się przyczaić na "naszych". Zauważyłam jednak że Słowacy są w stosunku do Polaków nieuprzejmi, tak z zasady chyba. Objawia się to nie tylko u służb mundurowych ale w restauracjach, na parkingach (tylko swoich wpuszczają na te bliższe wyciągu). Mam jednak nadzieję że wszystko to powoli się będzie zmieniać. pozdrawiam:)
- 
	Głównie wozimy narty w boxie na dachu (thule zdaje się) póki co jeszcze nie spadł, nawet przy duuużych prędkościach:D demontujemy go dopiero po sezonie zimowym. W ubiegłym roku do austrii wieźliśmy narty w aucie tylko dlatego że nie mieliśmy bazy pod box w tym aucie, ale to kombi więc większość nart w bagażniku i przykryte torbami i kurtkami. W tym roku już mamy te patyki więc pewnie tez powieziemy w boxie - to zdecydowanie bardziej komfortowe, moim zdaniem.
- 
	czynne są trasy na dedovce i laliky, nieczynna marguska pzdr:)
- 
	Jeśli można się wtrącić to mam pytanie o drogę do Austrii przez Czechy. Mianowicie czy tam jedzie się autostradą? Bo my dotychczas zawsze jeździmy przez Słowację, może kilometrowo więcej ale za to wygodniej (większość autostradą) i zawsze szybciej od tych co wybrali wariant czeski. Ale nie zamykam się na nowe doświadczenia i dlatego pytam? Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- 
					Strona 6 z 7   
					

 
         
					
						





