mario_p

Ja w zeszłym roku na tej stacji Schell-a płaciłem kartą za CZ i A a szwagier płacił polską walutą. Jak już w Austrii zobaczyłem ile mi przeliczyło w ING to wyszło że szwagier zapłacił ok 40zł więcej. Mnie przeliczyli 87zł. Prosta rada: NIE PŁAĆCIE Z PLZ bo "kroją" nas ostro

Dzisiaj (czwartek) jest dosyć zimno na dole -5, u góry na Cima Paganella -8. Rano wyjechaliśmy pierwszą gondolą i potem kanapą na górę żeby pojeździć na otwarcie i niestety po nocnych opadach trasy nie przygotowane Fajna trasa z Panoramici "V" zasypana kompletnie, co niektórzy mieli problem w dosyć kopnym śniegu. Na trasie "C" ratrak przejechał tylko raz, stok cały zasypany i tylko na jedną szerokość ratraka sztruks (był rano) Pada od wczoraj drobny śnieg i całkiem dużo się go nazbierało, nawet Andalo jest już białe. Ceny, piwo średnio 3euro- 0,4L, pizza 7e do 10e zależy od wypasu. Lodowisko 5 euro lub 7,80e z wypożyczeniem łyżew (łyżwy w wypożyczalni - KATASTROFA), zdezelowane kompletnie i kiepsko się na nich jeździ. Jest dosyć dużo ludzi, chyba włosi też zaczęli ferie bo jest ich tu bardzo dużo, chyba tylu co polaków Ogólnie czym wyżej tym mniej ludzi, dużo lepiej cały tydzień było właśnie na trasach "C" i "V" mniej muld i więcej luzu. Na dojeździe do gondoli jest zawsze duży tłum, trzeba uważać, dużo szkółek. Parking przy gondoli darmowy, ja za karnet 5+1 (madonna 1 dzień) płaciłem 155e Pozdr

Szybkie info z Andalo, śniegu w miasteczku mało, na trasach ok, najlepiej u góry, na Cima Paganella, czym niżej tym mniej śniegu i od południa coraz bardziej rozjeżdżony ale ogólnie jest ok. pozdr

Hehe, ja też ze sobą mam ft3 ale to po to żeby mi moja kobieta jakieś fotki zrobiła A propo, w zeszłym roku "zajechałem" w Chorwacji ft2 więc teraz już bardziej uważam, to nie jest niezniszczalny sprzęt.

Hejo, ja targam ze sobą cały sprzęt (lustrzanka i co najmniej dwa obiektywy + kamera minDv ) w plecaku. To jest taki plecak fotograficzny ze specjalnymi wstawkami z gąbki. Mam go już dobrych parę lat więc teraz na pewno są lepsze. W zeszłym roku zaliczyłem konkretną glebę w Austrii, upadłem bokiem i na plecy to mogę stwierdzić że plecak zdał egzamin, jak uderzyłem bokiem kasku o stok to mi gogle pękły:) Lustrzankę mam jeszcze w takiej gąbce która wygląda jak ochraniacz na "cohones" Kamerę często wkładam do wewnętrznej kieszeni kurki, akurat się mieści i zawsze łatwo jest ją wyciągnąć. pozdr.

Spoko, od 29.01 na pewno coś będę pisał wieczorami na forum, zawsze jak gdzieś jadę to podaje info Ja do warunków nastawiam się optymistycznie, po co przejmować się na zapas Ogólnie to: "Carpe diem"... Pozdr Mario

Dzięki za szybkie odpowiedzi Bumer, właśnie kiedyś czytałem twoje posty i dało mi to do myślenia z ubezpieczeniem, dlatego pytam Kartę NFZ zawsze wyrabiam, a to pzu jest całkiem ciekawe za55zł? Jedziemy z biura Dolomity Tour i tam właśnie sugerują czajnik i grzejnik Proponują tez ubezpieczenie w AXA cena ubezpieczenia Kontynenty czyli pakietu narciarskiego KL + NNW + AS + OC + SS na okres 10 dni ( 7 dni pobytu na nartach) wynosi 17 Euro, jakieś przykre doświadczenia z tym ubezpieczeniem? Acha, czy na Paganelli do skipasa potrzebne jest zdjęcie?

Hejo, my meldujemy się w Andalo 28.01, jak co to zapodam meteo info:) Kupujemy skipass 5+1 (na Madonne) Jedziemy pierwszy raz do Włoch więc może jakieś info co zabrać? W biurze zalecają brać czajnik i grzejnik gdyż podobno w apartamentach jest zimniej niż w Austrii a czajników włosi nie używają? Jakie wybieracie ubezpieczenia na narty? pozdr

Taki mały OT He, he, może się tam mineliśmy:) Też tam w tym dniu parkowałem ok 14:00 w drodze powrotnej z Austrii. Pozdr.

Nie żebym się czepiał ale ciekawe po ile będą kasować za parking przyjeżdżających na wiec

Wróciłem z doliny Pillersee, śniegu napadało do środy chyba z 70cm, warunki były super, szczególnie w Fieberbrunn- skąd małe foto:)Pozdro

Fajnie, jutro właśnie tam jadę! Dokładnie do st. Ulrich am Pillersee ale na Steinplatte parę razy zawitam

Ja też w sobotę śmigam w okolice Steinplatte i trochę się martwiłem ale zaczyna tam padać śnieg więc trzeba być optymistą

Jorguś, na pewno tam jeszcze stoi ten namiot? Pod koniec roku nie było go i właśnie ciekaw jestem czy znowu jest. Chodzi mi o ten duży namiot który stał na parkingu przez parę lat, chyba że mówisz o innym.

Właśnie siostra coś mi mówiła o Waidring-Steinplatte, to chyba w tej okolicy. Wie ktoś coś na ten temat? Na mapce trasy wyglądają fajnie ale w jakim miasteczku można szukać lokum?