natchnienie

mam!!!! jest bardzo bardzo ładna, faktycznie! tylko mam różową kurtkę

Narty miały dotrzeć prosto do Zakopanego żebym ich nie musiała targać ale to taka wiocha że kurier nie dociera w weekendy i jutro przyjadą do mnie a potem ja z nimi przez całą Polskę będę jechać Mam dać zdjęcia nowych nart? hmm http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3106&id_modelu=4283 ? Szkoda że mi kolorystycznie tylko nie pasują ale jakoś to przeboleję

Szczerze mówiąc to nie będę ani palić ani wiele jeść bo zostały mi pieniądze tylko i wyłącznie na wyciągi oraz na bilet tam i spowrotem ;-) Kefir jest niedrogi więc da radę Pozdrawiam.

Cóż za uszczypliwość. O ile się nie myle narty mają służyć na kilka lat, a nie jeden sezon nie? ;-) Poza tym jak napisałam, główne powody były inne.

To forum jest wspaniałe, a Wy wszyscy jesteście kochani że pomagacie zagubionym ludziom a nawet kobietom w doborze sprzętu! :) Koniec końców - biorę progressora 8+, długość 150, długość wybrałam po dłuższych przemysleniach i uzasadniam tym, w cięższych warunkach i na czarnych trasach jeżdżę krótkim skrętem, a długim jeżdżę bardziej dla relaksu i na łatwiejszych trasach, więc będzie mi 150tka łatwiej manewrować. Szczególnie że najgorzej jeździ mi się (i może wszystkim) na muldach. Ponadto jestem w czasie diety i plan jest taki że będę lżejsza o 4 kg więc tym bardziej - 150 cm ;-) Raz jeszcze wielkie dzięki! W piątek jadę do Zakopanego i w sobotę będą tam już na mnie czekać narty!! Dzię-ku-ję!

To forum jest wspaniałe, a Wy wszyscy jesteście kochani że pomagacie zagubionym ludziom a nawet kobietom w doborze sprzętu! :) Koniec końców - biorę progressora 8+, długość 150, długość uzasadniam tym, że (co sobie dopiero uświadomiłam) w cięższych warunkach i na czarnych trasach jeżdżę krótkim skrętem, a długim jeżdżę bardziej dla relaksu i na łatwiejszych trasach, więc będzie mi 150tka łatwiej manewrować w trudnych warunkach. Ponadto jestem w czasie diety i plan jest taki że będę lżejsza o 4 kg więc tym bardziej - 150 cm. Raz jeszcze wielkie dzięki! W piątek jadę do Zakopanego i w sobotę będą tam już na mnie czekać narty!! Dzię-ku-ję!

Ale 8+ na pewno wymaga więcej kondycji i silniejszych kolan niż 7+?

Do dzisiaj wieczorem się zdecyduje. Ale jednak boję sie trochę 8+ ze względu na słabą kondycję. Skoro 7+ są bardziej miękkie i rekreacyjne, może jednak będą fajniejsze? Zresztą to jak mi się jeździ i tak zalezy od umiejętności a nie od nart w aż tak dużej skali.

Kurczę, chyba mnie namówiliście na Progressora 8+....jeszcze się troszkę waham czy się zadłużać, ale jeśli wezmę to 150 cm z powodu tej recenzji: http://www.epicski.com/forum/thread/81433/chick-s-review-of-fischer-progressor-8-165-cm Kobiteta 177, dobrze jeżdżąca, wzięła narty 165 cm, pisze że są stabilne. A ja doszłam do wniosku że nie mam wystarczająco mocnych kolan i kondycji żeby się zmagać z 155, wolę łatwiej i milej

Jasne, jak przestanę być studentką i zacznę zarabiać to na pewno wezmę progressora 8+ a nawet 9+ :-) To ja już nie wiem czy 150 czy 155, głosów jest pół na pół. Rozumiem że oba wybory są dobre

O, nie śpicie! :-) Ach dziekuje za "smacznie waży" :P Dziękuję za docenienie mojej inwencji twórczej raz jeszcze Soku Do Wódki Rozumiem na 155 będzie szybciej, a na 150 łatwiej? 160 są na pewno za długie. ta narta idzie jednak bardziej w krótsze niż dłuższe skręty. Na łatwych trasach wolę dlugi skręt ale na bardzo stromych jeżdżę krótkim. Ale ogólnie wolę dluższy skret. Jakoś narty kobiece mnie nie przekonują. Do ceny 1000 zł i w dodatku na jutro A decyduję się właśnie na te, bo kupiłam w zeszłym tygodniu uzywane Salomon 24 Hours, wydawały się super ale zaniosłam do serwisanta który zauważył małe pęknięcie płyty i i w dodatku powiedział, że sa juz zeszlifowane "do mięsa" i niewiele krawędzi i ślizgu zostało. Narty zwróciłam a teraz wolę trochę mniej wymagające, trochę droższe ale nowe, żeby nie bylo niespodzianek.

Cześć! Wreszcie zdecydowana na wybór nart, kupuję jutro bo w piątek wyjezdżam. Zdecydowalam się wlaśnie na Fischer Progressor 7+ ale trochę myli mnie ten dual radius i nie wiem czy dobierać jak slalomówki czy jak narty uniwersalne, czyli 150 czy 155 cm? Kobieta umięjętności 7 waga 59 wzrost 160 cm Dzięki!!

Dzięki :-) Te k2 mnie dość przekonują, fajnie że są szybkie i "kobiece" w wadze i designie tylko właśnie długości nie są dla mnie odpowiednie - 149 za krótkie, a z kolei 156 będą prawie mojego wzrostu już. jak to, to nicki profesjonalnych narciarek! ;-) P.S. A "sok" to niby poważny nick?

Szczerze mówiąc: tak, chciałabym żeby ktoś podjął za mnie decyzję :-) Z podejmowaniem decyzji, także tych życiowych, często nie jestem sobie w stanie poradzić sama. Jak widać Ale dziękuję za pomoc, mam już wszystkie potrzebne informacje i muszę się tylko ogarnąć P.S. to "natchnienie" (adres mailowy) wymysliła mi starsza siostra jakieś 12 lat temu ale przynajmniej wszyscy znajomi pamiętają

tak, świetnie rozwiązałeś zagadkę A to nie są slalomki? Bo Salomony bardziej uniwersalne więc juz rozumiem czemu powinnam mieć te 154 cm, ale K2 będą w tym momencie prawie mojego wzrostu a mają mały promień skrętu.