Nie wypowiem się na temat Katowic,ale w Częstochowie Intersport zniszczył mi Elany SLX,zaniosłem je tylko do regeneracji zoli z nałożeniem struktury,a nadgorliwy kolo zrobił jeszcze ostrzenie,krawędź górną brało prawidło i to nie wszędzie 3*,później żeby wyprowadzić dechy poszło ponad 20 razy na maszynie ,także był to pierwszy ,a za razem ostatni duży serwis moich nart,jeśli takie usługi świadczy cała sieć to dziękuję bardzo,tak na marginesie to szykuję sobie narty sam,no ale są pewne rzeczy których się w domu nie zrobi,moje zdanie jest takie-od wielkich serwisów marketowych jak najdalej.