O przygotowaniach do sezonu i ćwiczeniach jest milion stron/artykułów. Ciekaw jestem czy znacie może miejsca gdzie można poczytać coś o samym wyjeździe? Albo sami macie jakieś sprawdzone porady/sposoby?
Tzn. jadę na tydzień w Alpy.
Jak rozkładać siły na kolejne dni, ile jeździć, jak się regenerować pomiędzy kolejnymi zjazdami/dniami. Czy używać maści rozgrzewających, jakieś masaże mięśni, nie wiem, ćwiczenia rozluźniające/rozciągające, kąpiele?
Pytam bo jeżdżę już szósty sezon ale zbliża mi się dopiero drugi porządny wypad (porządny - na 7 dni) i ciekaw jestem czy są jakieś wytyczne, którymi warto się kierować, żeby po dwóch dniach nie leżeć w pokoju ze skurczami zamiast radośnie korzystać z uroków Alp. Poprzednio jak byłem to już koło 3 dnia trochę umierałem, a kondycję mam całkiem ok. Żaden ze mnie Usain Bolt ale też nie totalny "oklaptus".