To będzie mój pierwszy post oraz temat na forum tak więc chciałbym się również z wami przywitać, cześć!
Mam akurat 19 lat a na nartach śmigam już od 4 roku życia a mój poziom określiłbym na dosyć zaawansowany. Rzecz w tym, że jeżdżę bez kijków. Jako młodziak pamiętam, że mój tata kazał mi z nimi jeździć dla zachowania i wyrobienia poprawnej postawy, sylwetki oraz żebym nie wyglądał jak przysłowiowa żaba na stoku.
Po czasie aż moja postawa faktycznie była już całkiem zgrabna odszedłem od kijków całkowicie a teraz chciałbym do nich wrócić z tym, że nie mam zielonego pojęcia jak się zabrać za nie oraz jak ich używać. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że moja sylwetka wyrobiona podczas jazdy bez kijków jest bardzo dobra i daleko raczej mi do pokraki. Ale właśnie, jakie wskazówki i o czym pamiętać trzeba zaczynając na nowo jazdę z kijkami?
EDIT: zapomniałem o istotnej informacji! śmigam na przecinakach od Atomica Race SL12, jestem z nich mega zadowolony.