Marek.m77 Napisano 7 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2010 Jak to mówią lepiej późno niż wcale, zamieszczam krótki opis wyjazdu na Kronplatz w dniach 13-20.03.2010. Z Bielska wyjechaliśmy około 6.00. Zdecydowaliśmy się na "tradycyjną" trasę tj. przez Znojmo i przełęcz Brenner. Podróż bez większych przygód, w okolicach Rosenheim mały korek - ok. 15 min. Na naszą kwaterę w miejscowości Rasun (Anterselva) dotarliśmy po niecałych dwunastu godzinach około 18. Apartament, prowadzony przez rodzinę Aschbacher, bardzo fajny i duży. Mieszkaliśmy w nim w 5 os, a zmieścić się mogło spokojnie 8-9 osób. Do najbliższych wyciągów w miejscowości Valdaora (Olang) jechało się niecałe 15 min skibusem. Stamtąd też w większości wypadków rozpoczynaliśmy jazdę. Zdecydowaliśmy się na zakup karnetu dolomitisuperski i mimo, iż większość czasu spędziliśmy na Kronplatzu to zakup ten pozwolił nam zwiedzić rejon Alta Badia, o którym kilka słów za chwilę. O samym Kronplatzu można się moim zdaniem wyrażać tylko pozytywnie, może z małą uwagą, że jeżeli chodzi o infrastrukturę wyciągową to jest trochę za dużo gondoli w stosunku do krzesełek. Można się do tego oczywiście przyzwyczaić, ale ciągłe odpinanie i przypinanie nart, szczególnie gdy jeździ się z małym dzieckiem jest dość uciążliwe. Sama górka jest jednak super. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie. Początkujący narciarze łagodne niebieskie trasy prowadzące ze szczytu Kronplatzu w stronę Olangu, oraz w stronę przełęczy Furcia i potam dalej do San Vigilio, chcący doskonalić swe umiejętności niezłe czerwone: nr 21,22 w stronę Olangu, 34 w stronę San Vigilio. Chcący spróbować swych sił na czarnych mogli zjeżdżać wymagającymi trasami w stronę Brunico oraz np. na bardzo fajnej trasie Piculin. Dla snowbordzistów i freestylowców przygotowano snowpark (skocznie, rampy itp.). Były też atrakcje dla dzieciaków - tor przeszkód, tunel śnieżny i wszech obecny "kurczak". Było też miejsce do zabawy w restauracji na górze. Podczas naszego wyjazdu udało się nam, tak jak już zaznaczyłem, odwiedzić rejon Alta Badia. Dojechaliśmy tam samochodem do miejscowości La Villa - około 1h jazdy z Rasun. Tu nasuwa się uwaga, że lokalizacja naszego apartamentu była niezła jeżeli by jeździć tylko na Kronplatzu. Dla chcących jeździć w rejonie Alta Badia bądź dalej w kierunku Sella Rondy, lepszą lokalizacją byłyby okolice Brunico (około 15 min. krótsza jazda), bądź np. San Martino. Można także przejechać skibusem z Piculina. Sam rejon bardzo przyjazny dla narciarzy, mnóstwo niebieskich tras (są oczywiście także i czarne znane choćby z Pucharu Świata), przepiękne widoki (można podziwiać np. słynną Marmoladę). Rejon na pewno warty dłuższego odwiedzenia. Z atrakcji, które udało się nam zaliczyć na pewno wartym polecenia jest kompleks basenów w Brunico - doskonały relaks po nartach. Czas na urlopie szybko minął i trzeba było wracać do domu. Podróż spokojna, wyjechaliśmy trochę wcześniej (3.30) i w B-B byliśmy po niecałych 11h. Z ciekawostek dodam, szczególnie dla miłośników kolarstwa, że w tym roku przez rejon będzie prowadził wyścig Giro d'Italia. 25 maja jazda indywidualna na czas z San Vigilio na szczyt Kronplatzu (12,9 km), a 26 maja start z Brunico do Pejo Terme (173 km). Do galerii dodałem kilka zdjęć. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 7 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2010 Z ciekawości o ten wyścig - ten etap jazdy na czas to napewno z St.Vigillio na szczyt? Nie wiem czy tam jakaś droga jest ale ok. 13 km to mi sie wydaje, że na przełęcz Furcia jest - dosyć znacznie pod szczytem, czy nie tak ten etap? To i tak duży i kozacki podjazd na tą przełęcz bo chyba z 500 m różnicy będzie i to non stop pod górę. Na szczyt to wyjdzie ponad 1000m różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 7 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2010 (edytowane) Z ciekawości o ten wyścig - ten etap jazdy na czas to napewno z St.Vigillio na szczyt? Nie wiem czy tam jakaś droga jest ale ok. 13 km to mi sie wydaje, że na przełęcz Furcia jest - dosyć znacznie pod szczytem, czy nie tak ten etap? To i tak duży i kozacki podjazd na tą przełęcz bo chyba z 500 m różnicy będzie i to non stop pod górę. Na szczyt to wyjdzie ponad 1000m różnicy. Końcówkę na Kronplatz jadą po drogach szutrowych bo asfaltowej chyba brak - tak to pamiętam sprzed 2 lat - wtedy też jechali taką czasówkę. Tu jest profil etapu - masakra: http://www.naszosie.pl/wp-content/uploads/2009/10/Etap-16-Giro-d-Italia-2010.pdf A tu całość trasy - Kronplatz to 16 dzień: http://www.gazzetta.it/Speciali/Giroditalia/2010/en/tappe.shtml Oprócz tego zwracam uwagę na dni 17, 19, 20 - pada kilka nazw miejsc i miejscowości miłych naszym narciarskim uszom, jak Bruneck, Val di Sole, Aprica, Peio; a przedostatni etap to sam miód: Bormio-Livigno-St.Caterina-Tonale Edytowane 7 Maj 2010 przez gajowy01 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek.m77 Napisano 8 Maj 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Maj 2010 Na stronie Kronplatzu znalazłem mapkę trasy. Podaję linka: http://www.kronplatz.com/smartedit/documents/download/giroditalia_stage_16.pdf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 8 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Maj 2010 Na stronie Kronplatzu znalazłem mapkę trasy. Podaję linka: http://www.kronplatz.com/smartedit/documents/download/giroditalia_stage_16.pdf Pod linkiem z Gazetta dello Sport są wszystkie profile i także mapki - na dole w zakładce Planimetri. Fajnie się to ogląda w transmisji TV jak się zna te rejony z nart, drogi z dojazdów, czasem widać wyciągi i in. - np. w ub. roku przejechali koło mojego hotelu w Zell am Ziller właśnie w ramach Giro - meta jednego z etapów była w Mayrhofen. Jak się zna drogi, choćby z auta - to szczęka jeszcze bardziej opada, że oni te etapy na rowerach robią. Jeszcze a propos Kronplatz - 2 lata temu żeby wywieźć widzów/kibiców na metę uruchomili wyciągi - całkiem sporo ludzi jeździło na nartach, chyba korzystając z okazji? Śniegu u góry było całkiem sporo. Podobnie było na etapie przez Dolomity (meta byla na Passo Fedaia pod Marmoladą) - wtedy peleton mijał bokiem Cortinę - uruchomili jakieś krzesełko w rejonie Passo Falzarego - widać było jeżdżących na nartach - fajny był kontrast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ssanchez Napisano 25 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2010 Jak wygląda zaplecze, przedszkoli narciarskich dla dzieci i snow-parków na Kronplatzu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jjay86 Napisano 25 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2010 jesli chodzi o dzieci to jest to idelane miejsce. Na samym dole tuz obok głownej gondoli prowadzacej na sama gore jest taka "krótka" czerwona Gondola "Cronen". Obsluguje ona trose o dlugosci ok 1200m idealnie niebieska,szeroka z liczynymi atrkacjami dla dzieci: -jakas atrapa dinozaura -duza kopa sztucznego sniegu a w niej tunel do przejazdu na nartach, frajda dla dzieci nie samowita -krotki specjalny odcinek garbow -codziennie rozstawiana trasa slalomowa dla dzieci -mata dla poczatkujacych dzieci, niestety doatkowo platna cos ok 5euro za dzien od osoby Oczywiscie jest tez ichniejsze firmowe Przedszkole Narciarskie "CRONEN" maja tam swoja mate,oddzielony placyk i jakis zamek Co do snowparku widzialem jeden i akurat go budowali ale bylo wiele skoczni roznego rodzaju(lacznie z big airem) boxy,raile itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.