Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

najlepsze stacje narciarskie w Alpach


juszczyk

Rekomendowane odpowiedzi

najlepsze stacje narciarskie w Alpach

1. Lodowiec (pewność śniegu i blisko) to Hintertux (a w razie wiatru lub niepogody całe Zillertall Arena)

2. Val di Fassa (Alba - pista Cimpac, Arraba (trasy nr 2 i nr 3), - poszukaj mojej relacji z marca 2003.

teren z lodowcem ale trasy nielodowcowe - Soelden (trasa nr 1)!!!

Trasa marzenie, plus 23 lub 25 już nie pamiętam (chodzi o czarną).

(plus cała infrastruktura po nartach - dla tych co lubią)

Ja w tym roku po raz kolejny Val di Fassa a na przetarcie Wisła (już po), i Szklarska (za 1,5 tygodnia)

Pozdrawiam

slasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze stacje narciarskie w Alpach

marzec=lodowieć koniecznie! w zeszłym roku w marcu byłam na Kaprun i było rewelacyjnie- znakomicie przygotowane stoki i "lampa"cały czas. Stoki szerokie, raczej płaskie(wiadomo-lodowiec). ponoc tesh jest baaardzo fajnie na Pitztal- snieg tam jest niby "zaczarowany"i nie robia sie muldy itp. Nie byłam tam, ale zamierzam:). aha, jesli wolisz bardziej strome, to najbardziej ze wszystkich lodowców jest Hintertux. wszystkie w austrii.....

pozdr.natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze stacje narciarskie w Alpach

jestem ze szczecina, też się wybieram w marcu w alpy , ale gdzie jeszcze się nie zdecydowałem....

moje typy:

1. lodowiec Hintertux

- plusy - wielki teren, blisko z polski (ze sczecina 950 km), mało ludzi dużo puchu, jeżeli zatrzymasz się w mayrhofen to również super wioska, może w marcu da się tam jeszcze pojeździć w centrum, kolejka penken.

- minusy - do lodowca jest kawałek , z mayrhofen ok 40minut, ostatnio mieszkałem w wiosce aschau, jest to jeszcze kawałek w dół, z wiosek wyżej polecam finkenberg, sama miejscowość pod lodowcem jest dla mnie za droga

2. trzy doliny we francji

- plusy - teren niesamowity, zjeżdzasz pod same drzwi hotelu, nie tracisz czasu, możewsz sobie zrobić przerwę na drugie śniadanie i wracać na stok:)

- minus - 1400 km ode mnie, ale to nie jest chyba poważny minus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze stacje narciarskie w Alpach

POLECAM OBERGURGL-HOHGURGL(ze szczytów spoglądasz na włoskie dolomity), 13 KILOMETRÓW OD SOLDEN, JAK JESTEŚ NA GÓRZE TO PO PRZECIWNEJ STRONIE W ODDALI PODZIWIASZ SOLDEN(PIERWSZY PUCH.ŚWIAT ZAWSZE W SOLDEN).

PARKING ZNAJDUJE SIE NA WYSOKOŚCI 1793 m.n.p.m, najwyższa kolejka zawiezie cie na 3062m.n.p.m, kilkanaście trac o różnej skali trudności, karnet na 1/2 dnia 29 Euro.byłem w marcu pogoda jak ta lala.....

podaj e-mail to ci pośle pare zdjęć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze stacje narciarskie w Alpach

moje ulubione - kolejnosc przypadkowa, no i tylko z austrii

Ischgl - najnowoczesniejsza baza wyciagow, super widoki, szerokie trasy, mozliwosc jazdy po polnocnej i poludniowej stronie, na minus trzeba zaliczyc jednak niewielkie zroznicowanie tras, mimo ich ogromnej dlugosci

Sölden - ogromny, zroznicowany teren, dlugi sezon, nowoczesne wyciagi, polozenie w jednym z najpiekniejszych miejsc w austrii, mozliwosc wycieczki do Obergurgl (bez rewelacji). na minus - duzo ludzi - klopoty z parkowaniem, i w sumie niezbyt sprawne polaczenie nizszych terenow z lodowcem

Obertauern - moj typ na styczen/luty, blisko polski (jadac z krakowa, katowic czy wawy), pewny snieg, piekne polozenie na przeleczy, zero kolejek, zroznicowane trasy. minusem sa ceny noclegow, ale mozna mieszkac w radstadt, oraz mala roznica wysokosci (jazda zaczyna sie na 1800 a konczy generalnie na 2300)

Kühtai - urocza miejscowosc na przeleczy niedaleko Innsbrucka, mieszkasz na wysokosci 2000m, przepiekne widoki, oczywiscie pewny snieg, mozliwosc wyboru poludniowych i polnocnych stokow.

Odradzam natomiast:

Hintertux - przereklamowany, zwlaszcza w polsce, stad jazda w towarzystwie panienek z warszawy robiacych sobie w gondolce makijaz, kiepsko utrzymane trasy (moze dlatego ze tlumy na stoku), malo zroznicowane, a ponizej 2600 to juz w ogole nie ma co zjezdzac, chyba ze na biegowkach, no i - mozecie sie smiac - ale tux ma tendencje do utrzymywania sie w chmurach nawet przy niezlej pogodzie. Powyzsze nie odnosi sie do reszty doliny Zillertal, ktora jest calkiem calkiem.

Skiwelt - czyli okolice Elmau, ze wzgledu na wysokosc i uksztaltowanie terenu, mala frajda z jazdy mimo ogromnej ilosci tras

Arlberg - no chyba ze na freeride, do tego samolotem i taksowka do 5* hotelu. Raczej uciazliwe przedostawanie sie pomiedzy wyciagami, brak miejsc parkingowych, drogo.

Wlochy - chyba ze na opalanie i piwko na stoku, to tak. Poza tym to fatalny dojazd, klopoty ze sniegiem (jazda na sztucznym to jednak nie to samo, zwlaszcza przy +15C), typowo wloska niegoscinnosc i zlosliwosc wynikajaca z glupoty, male zroznicowanie tras. Na plus na pewno pogoda i widoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...