aklim Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 No tak - ładnie ale... Jak dla MNIE to trochę za głębokie te skręty robią Zbyt dużo prędkości wytracają...... pozory mylą gwarantuję Ci ,że jadąc czysto na krawędziach przyspieszenie nart i uzyskiwane prędkości są znacznie większa niż podczas jazdy tzw. klasykiem (cokolwiek przez to rozumiemy:rolleyes: ) a tak w ogóle dyskusja na temat tego jaki styl jest najlepszy przypomina mi trochę rozmowy o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 pozory mylą gwarantuję Ci ,że jadąc czysto na krawędziach przyspieszenie nart i uzyskiwane prędkości są znacznie większa niż podczas jazdy tzw. klasykiem (cokolwiek przez to rozumiemy:rolleyes: ) a tak w ogóle dyskusja na temat tego jaki styl jest najlepszy przypomina mi trochę rozmowy o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi:) To takie przyspieszenie gdy na lodzie ja bym jechał na łyżwach a kolega na butach . Zdecydowanie na krawędziach pojadę wszędzie nawet na prostym stoku jak gdzie a na płaskich nartach będą stali . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 Rossi, nie prostych stoków, bo stok to pochyła powierzchnia formy terenu i tam zawsze się stoczysz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 No tak w zasadzie masz rację Ale każda prosta to wycinek koła , więc chyba stok może być prosty . :D:D ( to był żart ):D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 7 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2011 Nie rozumiemy się. Nie znam ani jednego dobrego "carvingowca" który by nie potrafił jeździć tzw techniką "klasyczną". Wątpię czy jest wogóle możliwe nauczenie sie jazdy na krawędziach bez podstaw "klasycznych". a ja znam wielu 'carvingowców' (cudzysłów celowy!!!- oczywiście mówimy o innych narciarzach, choc tak samo nazywanych), którzy tego nie potrafia i widząc kilkunastocentymetrowe kopczyki śniegu bredzą coś o muldach, lodzie i nieprzygotowanym stoku..... Masz rację - to nie jest możliwe, ale usilnie propagowane przez jednodniowych instruktorów.... (bez obrazy dla tych, których interesuje też efekt ich pracy a nie tylko 70PLN/h..... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WIND Napisano 7 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2011 a ja znam wielu 'carvingowców' (cudzysłów celowy!!!- oczywiście mówimy o innych narciarzach, choc tak samo nazywanych), którzy tego nie potrafia i widząc kilkunastocentymetrowe kopczyki śniegu bredzą coś o muldach, lodzie i nieprzygotowanym stoku..... Masz rację - to nie jest możliwe, ale usilnie propagowane przez jednodniowych instruktorów.... (bez obrazy dla tych, których interesuje też efekt ich pracy a nie tylko 70PLN/h..... ) Wydaje mi sie iz rozmawialismy o ludziach którzy potrafia jeździć tzw "carvingiem" a nie tych którym sie tylko wydaje iz potrafią. W jeździe "carvingowej" małe muldy nie przeszkadają. Mi chodzi o to iz jazda na krawędziach raczej otwiera nowe możliwości niz coś zabiera. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 7 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 7 Marzec 2011 (edytowane) …………….. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.