marboru Napisano 13 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2012 Elfem do Wisły, dalej skibusem. Raj dla narciarzy? Już wkrótce zamiast tracić czas i paliwo, siedząc w samochodzie na zakorkowanej "wiślance", narciarze będą mogli dotrzeć na beskidzkie stoki pociągiem. W Katowicach czekać na nich będą nowoczesne elfy, a sprzed dworca kolejowego w Wiśle zawiozą do ośrodków narciarskich specjalne skibusy. - Rozmawiamy na ten temat z Kolejami Śląskimi, bo pewną barierą są jeszcze kwestie techniczne. Kolej musi się zaopatrzyć w terminale do sprzedawania skipassów, a my chcielibyśmy wiedzieć odpowiednio wcześniej, ilu narciarzy jedzie pociągiem i ile busów mamy podstawić na dworzec - mówi Władysław Sanecki z popularnego ośrodka narciarskiego Nowa Osada w Wiśle. Przedsiębiorca tłumaczy, że narciarze wsiadając do pociągu w Katowicach wraz z biletem kolejowym będą mogli kupić skipass. Dzięki temu nie tylko unikną straty czasu w kolejce do kasy przed wyciągiem, ale także w Wiśle będzie na nich czekał darmowy transport z dworca kolejowego do wybranego ośrodka narciarskiego. Po południu bus odwiezie miłośników białego szaleństwa z powrotem na dworzec. - Chcemy, by to rozwiązanie weszło w życie jeszcze w lutym, a najpóźniej w marcu. Wszystko po to, by w przyszłym sezonie nie trzeba już było eksperymentować i busy mogły kursować od początku zimy - mówi Sanecki. Podobne rozwiązania od dawna funkcjonują w Alpach czy sąsiedniej Słowacji. Mimo to Adam Warzecha, dyrektor ds. marketingu spółki "Koleje Śląskie" przekonuje, że w naszym kraju to nadal działania pionierskie. - Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, ale pracujemy nad naszą ofertą i sądzę, że będzie gotowa w ciągu kilkunastu dni - podkreślaWarzecha. Zapewnia przy tym, że "Koleje Śląskie" są mocno zainteresowane współpracą z wiślańskimi ośrodkami narciarskimi. O tym, że pomysł wypali, a współpraca z kolejowym przewoźnikiem będzie się rozwijać, przekonany jest burmistrz Wisły Jan Poloczek. - Jeżeli tylko czas przejazdu do Wisły będzie przyzwoity, a cena biletu nie będzie wygórowana, podróż pociągiem stanie się alternatywą dla jazdy samochodem, zwłaszcza, że na "wiślance" trzeba czasami stać w korkach - mówi Poloczek i dodaje, że podobne rozwiązanie może funkcjonować w sąsiednim w Ustroniu. - Tam także z przystanku kolejowego busy mogłyby zabierać na Zawodzie kuracjuszy czy uczestników konferencji - mówi Poloczek. Źródło: Dziennik Zachodni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pinio46 Napisano 13 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2012 Szkoda tylko że ewentualne pociągi będą jeździć tylko z Katowic, ale pomysł bardzo dobry moim skromnym zdaniem :cheerful: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 13 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2012 Z zasadniczego powodu (brak auta) pociągiem lub autobusem jeżdżę na narty od 4 lat ,czyli od początku fascynacji tym sportem.Więcej pociągów, autobusów, skibusów a mniej prywatnych aut to dobry kierunek w sposobie dojazdu na stoki narciarskie:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.