Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wyjazd na Narty Włochy/Austria 2+2


Prezes_H2W

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, właśnie staram się zaplanować wyjazd dla mojej rodziny. korzystam z różnego rodzaju biur tiu neckermann itp, ale ilość ofert jest niezliczona. sytuacja jest dość typowa, więc moze ktoś miał podobną sytuacjei bedzie w stanie mi coś pomóc i doradzić.

1. Termin - myślałem o drugim tygodniu stycznia od około 5/6- 12.01. na tydzień czasu - termin wybrałem przed feriami - myślę że nie bedzie jeszcze tak dużego tłoku

2. lokalizacja Austria lub Włochy dojazd własny Autem - więc zalezy mi by było to w miarę blisko i dobry dojazd.

3. Zakwaterowanie - hotel rodzinny w pokoju typu studio hotel z basenem,sauną, może jakiś mini aquapark

4. Lokalizacja hotelu - blisko stoku ze skibussem- bym nie musiał pakować się do samochodu

5. szkółka narciarska - albo w cenie, albo w jakichś rozsądnych pieniądzach - dzieci mam w wieku 3,5 i 5,5 więc same raczej jeszcze nie jeżdzą.

6. datakowo mile widziana opieka nad dziećmi w Hotelu najlepiej w cenie - na zasadzie klubu z animatorką min. 4 godziny dziennie

7. Interesuje mnie hotel, który nie pobiera dodatkowych opłąt za dzeici w pokoju.

jeżeli macie jakieś sugestie tyczące sięrejonu, hotelu, rozwiązań proszę dajcie znać, bo czas płynie, siedząc w necie przeglądając oferty mija dzień za dniem, a konkretów nie ma.

dostałem propozycję z biura hotel Marco Polo Alpina - spełnia praktycznie wszystkie moje powyższe zachcianki, jednak nie wiem jak to w rzeczywistości wygląda -może był ktoś ostatnio ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogą być Włochy, to proponuję Campitello di Fassa - hotele Rubino Executive lub Park Hotel Diamant (Neckermann lub Tui ale w N są oferty tańsze). Kryteria które podałeś są praktycznie spełnione, należy brać pod uwagę pokoje z balkonami - są większe. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa szkółki narciarskiej, ale wydaje mi się, że na Belvederze jest. Do kolejki Col Rodella max 200m, a na stoki Belveder zjazd na nartach lub skibus przed hotelem do Canazei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć może to Cię zainteresuje:

http://www.tuitam.pl/hotel2208/Marco_Polo_Alpina/Austria/Salzburger_Land/Maria_Alm#

Byłem w tym hotelu w styczniu 2007 - spełnia większość Twoich oczekiwań za wyjątkiem położenia przy samym stoku/skibusie tzn jest "ośla łąka" przy hotelu ale do zintegrowanych wyciągów trzeba 2-3 minuty samochodem podjechać. Sam hotel i region narciarski bardzo polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że zdecydowałem się na Marco polo Alpina, jednak zadzwoniłem do Hotelu by się upewnić jak wyglada ew. opieka nad dzieckiem, Pani mi wytłumaczyła, że opieka jest oczywiscie od 10-18 ale w lato, w zimę od 13-17, co mnie nie bardzo satysfakcjonuje.

może ktoś miał styczność - jak reaguje charakterne niecałe 4 letnie dziecko- czy da radę je przekonać by oddać je w ręce opiekuna, wtedy opieka by odpadła i mam znacznie większy wybór hoteli. natomiast, jeżeli córka mi się postawi, na siłe jej nie oddam i wtefy będę uziemiony, ja lub żona z nią w hotelu - co mnie również nie satysfakcjonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, to mi się skojarzyła jeszcze jedna rzecz. czy okres pierwsza połowa stycznia jest odpowiedni do wyjazdu w takim składzie ? czy pogoda w Austrii w styczniu nie jest za ostra, nie jest za zimno itp? czy nie lepiej ten wyjazd przełożyć np. na drugą połowę marca ?

Szukaj odpowiedzi na dręczące Cię pytania w połowie stycznia:tongue:, wtedy masz możliwość nie pojechać i przełożyć wyjazd na połowę marca, tylko co zrobisz jak w połowie marca zrobi się zima w Alpach z 20 stopniowym mrozem i sypiącym w mleku śniegiem:rolleyes::, przełożysz na połowę stycznia?:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2007 co roku jeżdżę w styczniu na główny wyjazd narciarski i uważam że to świetny termin :wink: Zawsze też w składzie ekipy są dzieciaki.Co do pogody - nie ma reguły i tego planując z pewnym wyprzedzeniem nie przewidzisz. Prezesie więcej odwagi - nie szukaj ideału a będzie dobrze :tongue

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, ale jakoś chyba historycznie mogą osoby podpowiedzieć, które miały okazję w tych terminach jeździć :) patrząc po Polsce, początek zimy tzn. styczeń i luty z reguły jest zimny im później tym lepiej, czy tak jest w Austri?

Twoje wątpliwości są jak najbardziej uzasadnione. Proponuję, żebyś sobie przeczytał ten komentarz: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16036-W-Alpach-b%C4%99dzie-sypa%C4%87-sypa%C4%87-i-mrozi%C4%87!?p=159405&viewfull=1#post159405 - jego autor zna Alpy bardzo dobrze i pod tym co on tam napisał, mogę się podpisać dwoma rękami.

Tamten post co prawda dotyczy grudnia, ale styczeń jest tylko trochę od grudnia lepszy.

Styczeń jest niezbyt atrakcyjnym terminem i dlatego w Alpach w styczniu jest taniej niż w lutym czy marcu, co z kolei powoduje większe zainteresowanie tym terminem obywateli byłych demoludów.

Jeśli masz całkowitą swobodę wyboru i przy wyborze nie musisz się kierować najniższą ceną, to ja radzę tak: w lutym Włochy, a w marcu Austria .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... początek zimy tzn. styczeń i luty z reguły jest zimny im później tym lepiej, czy tak jest w Austri?

Lepiej? to zależy od kryteriów.

W styczniu większe prawdopodobieństwo mrozu (czytaj duuużego mrozu), za to w marcu duże prawdopodobieństwo wysokich temperatur i ciapy pod deskami. W styczniu grozi jazda w śnieżycy w marcu w deszczu.

Ja, jak tylko mogę (w tym roku jeszcze nic nie wiadomo), od paru lat staram się jeździć na dwa tygodnie w pierwszej połowie stycznia.

Zazwyczaj jest prawdziwa zima - trochę pada, trochę słońca, śniegu nie brakuje, jest albo puch albo dobrze trzyma (nie lubię brei).

"Niski sezon" - na stokach luz i nieco taniej. Jak jest mróz to jedną warstwę więcej na siebie. Jak "mleko" to gorzej, ale bylem widział gdzie się kończy trasa to jadę.

Każdy ma jednak własne preferencje - wybór należy do Ciebie.

Jeszcze jedno - w styczniu nie ma problemu z miejscówkami - można podejmować decyzję o wyjeździe koło sylwestra i spokojnie załatwić kwaterę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już wiem więcej za co dziękuję. Teraz pojawia się nowa możliwość. Okazało się, że w styczniu od 9-14 jedzie znajomy do Austrii do Doliny Zillertal do Tyrolu, dokładnie jedzie do Ramsau, wiec stweirdziłem, że zabiorę żone i pojedizemy Sobie na 5 dni bez dzieci. Jeżeli macie coś do polecenia jakiś fajny Hotel, niedrogi w tej okolicy, lub w odległości kilku kilkunastu kilometrów to byłbym wdzięczny. jedyny mankament, będę tam bez auta, więc fajnie jak by Hotel był na stoku i to przy kompleksie z ktorego dojade do głównych tras. patrzyłem Ramsau leży przy niewielkiej ilości wyciągów, miejsce dla mnie mało atrakcyjne. chyba że ta moja mapka tak źle pokazuje. najbardziej interesowałyby mnie noclego w okolicy najdłuższych tras - ktoś może coś polecić. Aha - Wybór z dziećmi padł na drugą połowę Marca - jeszcze gdzie nie wiem jak w temacie rozważę włochy lub Austrie, załapie się na free skipassy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli macie coś do polecenia jakiś fajny Hotel, niedrogi w tej okolicy, lub w odległości kilku kilkunastu kilometrów to byłbym wdzięczny. jedyny mankament, będę tam bez auta, więc fajnie jak by Hotel był na stoku i to przy kompleksie z ktorego dojade do głównych tras.

Musisz mieć świadomość, że cena kwatery jest odwrotnie proporcjonalna do odległości od stacji kolejki.

Najbliżej do najlepszych terenów narciarskich będziesz miał w którymś z hoteli w Tux, tuż przy dolnej stacji kolejki, ale ostrzegam, że cena może Cie powalić ;)

Poza tym styczeń na lodowiec nie jest najlepszym terminem, ja kiedyś w styczniu na Hintertuxie, przy mocnym wietrze i temperaturze -26 C odmroziłem sobie policzki podczas jednego zjazdu!

Generalnie, to szkoda że nie będziesz miał samochodu, bo tras i wyciągów tam jest od groma. Jeździłem tam przez 10 lat i jeszcze wszystkich tras nie zaliczyłem :)

patrzyłem Ramsau leży przy niewielkiej ilości wyciągów, miejsce dla mnie mało atrakcyjne. chyba że ta moja mapka tak źle pokazuje. najbardziej interesowałyby mnie noclego w okolicy najdłuższych tras - ktoś może coś polecić.

Ramsau nie jest złe, zależy tylko jak daleko masz do skibusa, który zawiezie Cię ten kilometr lub dwa do Schwendau.

W Schwendau jest dolna stacja gondolki na Penken, a tam już masz całą sieć kolejek i wyciągów.

Tutaj masz lokalizację dolnej stacji gondolki ze Schwendau na Penken:

https://maps.google.com/maps?q=47.190533,11.857605&num=1&t=h&vpsrc=0&ie=UTF8&z=18

Aha - Wybór z dziećmi padł na drugą połowę Marca - jeszcze gdzie nie wiem jak w temacie rozważę włochy lub Austrie, załapie się na free skipassy.

Bardzo dobry wybór, zwłaszcza że jeśli opiekun wykupuje normalny skipass, to w większości ośrodków może za darmo wziąć ze sobą jedno dziecko (w Austrii do 6 lat, a we Włoszech do 8 lat).

Musisz jednak mieć na uwadze, że free-ski zawsze wiąże się z ryzykiem, że nie będzie śniegu i część wyciągów nie będzie chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już wiem więcej za co dziękuję. Teraz pojawia się nowa możliwość. Okazało się, że w styczniu od 9-14 jedzie znajomy do Austrii do Doliny Zillertal do Tyrolu, dokładnie jedzie do Ramsau, wiec stweirdziłem, że zabiorę żone i pojedizemy Sobie na 5 dni bez dzieci. Jeżeli macie coś do polecenia jakiś fajny Hotel, niedrogi w tej okolicy, lub w odległości kilku kilkunastu kilometrów to byłbym wdzięczny. jedyny mankament, będę tam bez auta, więc fajnie jak by Hotel był na stoku i to przy kompleksie z ktorego dojade do głównych tras. patrzyłem Ramsau leży przy niewielkiej ilości wyciągów, miejsce dla mnie mało atrakcyjne. chyba że ta moja mapka tak źle pokazuje. najbardziej interesowałyby mnie noclego w okolicy najdłuższych tras - ktoś może coś polecić. Aha - Wybór z dziećmi padł na drugą połowę Marca - jeszcze gdzie nie wiem jak w temacie rozważę włochy lub Austrie, załapie się na free skipassy.

Co do doliny Zillertal to osobiście uważam,że mieszkanie w połowie doliny to najlepszy wybór...ze względu na komunikację... Ramsau , Zell Am Ziller , Mayerhofen to fajna baza wypadowa.

Jeżeli pojedziecie na 5 dni to warto zwiedzić Penken , Zillertal Arene , Hochzillertal ewentualnie lodowiec Tux...

Dolina Zillertal to duży kompleks narciarski dobrze skomunikowany i moim zdaniem lepiej mieszkać niżej i mieć dostęp do wszystkich ośrodków :)

Z komunikacją nie będzie problemu ponieważ skibusy ( Arena ) ewentualnie kolej wąskotorowa (a potem przesiadka do skibusa) jest do dyspozycji więc można sobie bez problemu poradzić...

A co po nartach ; basen w Fugen, sanki 7km tor w Gerlosstein , zwiedzanie Mayerhofen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze czy w takim bądź razie jeżdząc w ten rejon, znając go tak dobrze, możecie mi polecić gdzie się najlepiej zakwaterować - moze macie jakiś ciekway hotel do polecenia. patrząc na mapkę w samym Ramsau, nie ma zbyt wieli km zjazdów, więc gdzie się kierować- konkretnie miasto :) Auta nie będę miał i pamiętajcie że to wyjazd tylko na 5 dni. co do jazdy kolejką a potem skibusem i powrotu, szkoda czasu 5 dni to zbyt krótki okres by tracić czas na dojazdy (oczywiscie zależy ile One trwają) raczej skupiłbym się na miejscu z którego w ciagu max 10 minut mogę dojechać skibusem do wyciągu połączenego z pozostałą infrastrukturą. proszę powiedzcie jeszcze jak wyglada kwestia trudności tras w tym rejonie? Dodam, że nie mogę zbyt daleko być od Ramsau, bo kolega nie będzie mnie woził po Austrii co by zostawić w Hotelu, więc szukam czegoś w pobliżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze czy w takim bądź razie jeżdząc w ten rejon, znając go tak dobrze, możecie mi polecić gdzie się najlepiej zakwaterować - moze macie jakiś ciekway hotel do polecenia.

Dlaczego upierasz się przy hotelu? Gasthofy i apartamenty są znacznie tańsze od hoteli, a wg mnie są sympatyczniejsze.

patrząc na mapkę w samym Ramsau, nie ma zbyt wieli km zjazdów,

W samym Ramsau w ogóle nie ma żadnych zjazdów. Jest tam jakieś jedno stare krzesełko, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś na nim jeździł.

więc gdzie się kierować- konkretnie miasto :)

Chcesz miasta, to masz: Mayrhofen - to coś takiego nasze jak Zakopane w czasach gdy dało się tam jeszcze na nartach jeździć. Od Ramsau leży w odległości ok. 4 km.

Z samego centrum odchodzą dwie kolejki linowe: jedna na Penken, druga na Ahorn.

Więcej tutaj: http://www.mayrhofen.at/en

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie ceny hoteli są niezłe, za 5 dni min. 4k trzeba liczyć :) trochę drogo jak przypadkowy wyjazd, biorąc pod uwagę 150 juro za skipassa. wiec raczej faktycznie poszukam czegoś tańszego- pewnie że mogą być apartamenty lub pensjonaty - ważne by jeść dali :) Sorrki, może źle zrozumiałeś - nie miasto, ale ośrodek w którym można też gdzieś wyjść wieczorem. Za jaką cenę jestem w stanie znaleźć lokum w którym położę swojąwymagającą żone, gdzie będzie sauna, i ew. basenik + jedzenie mi zrobią :) Dodam, że do Austrii Jadę pierwszy raz, zawsze Włochy lub SK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samym Ramsau w ogóle nie ma żadnych zjazdów. Jest tam jakieś jedno stare krzesełko, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś na nim jeździł.

To krzesło wozi na Gerlosstein ...widziałem ,że chodziło i widziałem tam ludzi, to mały ośrodek widać na mapce... na Gerlosstein nie jeździłem na nartach ale byłem wieczorem na sankach ... 7km tor oświetlony od 21 -24 super sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie ceny hoteli są niezłe, za 5 dni min. 4k trzeba liczyć :) trochę drogo jak przypadkowy wyjazd, biorąc pod uwagę 150 juro za skipassa. wiec raczej faktycznie poszukam czegoś tańszego- pewnie że mogą być apartamenty lub pensjonaty - ważne by jeść dali :) Sorrki, może źle zrozumiałeś - nie miasto, ale ośrodek w którym można też gdzieś wyjść wieczorem. Za jaką cenę jestem w stanie znaleźć lokum w którym położę swojąwymagającą żone, gdzie będzie sauna, i ew. basenik + jedzenie mi zrobią :) Dodam, że do Austrii Jadę pierwszy raz, zawsze Włochy lub SK.

przykładowa oferta;http: //www.tiscover.com/at/xlayout/portal/accommodation/57031at,pl/objectId,ACC145168at,selectedEntry,facil/facil.html

Wg mnie szukaj w Zell Am Ziller ,Ramsau albo Schwendau... Zwróć uwagę na jakiej wysokości jest mieszkanie bo bez samochodu może się to okazać problemem wieczorem :)

Przejrzyj mapy ośrodków i propozycje wycieczek narciarskich ... moim zdaniem warto poświecić 30minut na dojazd rano , jeśli wyjazd około 7.30 :) i zwiedzić całą Arenę , Penken i Hochzillertal... Lodowiec bym odpuścił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze na mapie, http://www.skionline.pl/stacje/austria-tyrol-zillertal-arena,osrodek,189,mapa-tras-narciarskich.html

ze: fajnie w zell im zillertal - blisko ramsau- ale: mapka pokazuje że ze stoku Isskogel na Arena Center są same zielone tzn. biegowe trasy, tzn, że nie ma możliwości przedsotania się z regionu do regionu? niby jest trochę tych tras niebieskich gdzie na mapce ich nie widać praktycznie w ogóle. ponadto proszę o informację czy trasy te przeważające czerwone są ciężkie czy raczej dla średniozaawansowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze na mapie, http://www.skionline.pl/stacje/austria-tyrol-zillertal-arena,osrodek,189,mapa-tras-narciarskich.html

ze: fajnie w zell im zillertal - blisko ramsau- ale: mapka pokazuje że ze stoku Isskogel na Arena Center są same zielone tzn. biegowe trasy, tzn, że nie ma możliwości przedsotania się z regionu do regionu?

Zdziwiłbyś się :)

Ten obszar łączy 3 regiony: Tyrol, Salzburgerland i Karyntię. Jak rano wystartujesz z Zell am Ziller, to na nartach dojeżdżasz do Karyntii!

I trzeba się śpieszyć, żeby zdążyć wrócić z powrotem do domu przed zamknięciem wyciągów!

A te zielone, to nie są żadne tam trasy biegowe, tylko bardzo łatwe trasy zjazdowe, łatwiejsze od niebieskich.

niby jest trochę tych tras niebieskich gdzie na mapce ich nie widać praktycznie w ogóle. ponadto proszę o informację czy trasy te przeważające czerwone są ciężkie czy raczej dla średniozaawansowanych

Jest pełen wachlarz tras, od najłatwiejszych do w miarę trudnych. Tam jeżdżą nawet rodziny z dziećmi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...