marboru Napisano 2 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2013 (edytowane) Część III cd Celejów + Parchatka Droga dojazdowa polna – błoto…ale jest tu ratrak i jedna armatka, toy-toye, i szkółka narciarska w małej budce… Cóż… Bez komentarza. Wsiadam w auto i kieruję się do ostatniej „Doliny” Lubelszczyzny w okolicy Kazimierza nad Wisłą i Puław – Parchatki: http://www.parchatka.pl/ Po kilku minutach jestem na miejscu, parkuję, znowu ubieram buty i idę w stronę malowniczo położonego Ośrodka. Nim dotrę do kasy, trzeba pokonać kilka metrów przy fajnie wyglądającej od dołu trasie (czerwona na oznaczeniu na poniższej mapie): Budynki: kasa, karczma, agroturystyka – wyglądają fajnie: Mapka: Znowu karnecik na godzinkę i na górę… Mimo masakry odwilżowej, pod nartami ponad pół metra śniegu. Samo miejsce sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Jest zadbane i na pierwszy rzut oka – poukładane. Czynny jest jeden talerzyk, ze względu na niewielką liczbę narciarzy. Po dotarciu na „szczyt” udaję się w prawą stronę na trasę obok, której przechodziłem. Oto jej początek…znowu ławeczka… Zakręt… ...i mam widok na nią od góry: Podoba mi się Całą godzinę jeżdżę raz w prawo, raz w lewo opuszczając wyciąg w tym właśnie miejscu: Druga trasa jest bardzo szeroka: …i prowadzi do tego samego punktu: Godzinka szybko mija. Zaczyna się szarówka, więc pora wracać do domu. Pomimo tego, że lubelskie „Trzy i pół Doliny”, nie są tym co we Francji…wracam do domu narciarsko spełniony. Z moich wyliczeń wynika, że dzisiaj zrobiłem na nartach ok. 35km – nieźle! Pozdrawiam marboru Edytowane 2 Luty 2013 przez marboru 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 2 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2013 (edytowane) Część II cd Rąblów + Celejów Deszcz zgasił ognisko Jest tutaj pięć wyciągów narciarskich (cztery talerzykowe i wyrwirączka). Dzisiaj czynne są tylko trzy. Przy krótszej trasie i przy snow parku (160m), przy dłuższej trasie (420m) i na stoku dla uczących się. Ludzi jest sporo, sporo również dzieci i instruktorów narciarstwa. Pierwszy wjazd na króciutką górkę: W SnowParku „oprzyrządowanie” nie wygląda zbyt bezpiecznie… Widok z góry. Po drugiej stronie „ośla łączka”: Ośrodek ma sporo aparatury do produkcji śniegu: Do dłuższej trasy prowadzi…las…las nart: Widok z Talerzyka na Pizzernię i budynek z kasami i restauracją: Nowoczesna „stacja górna” wyciągu… Widok z „rozpędzacza” na główną trasę ośrodka: Końcówka tej trasy wiedzie prosto, bądź dookoła kilku drzew Jazda jest, podobnie jak w Kazimierzu po „cukrze”, w deszczu i dodatniej temperaturze. Nie ma jak – dobre warunki hahaha Ponownie pakuję narty do auta i wyruszam w stronę Parchatki. Po drodze planuję podjechać do Celejowa: http://www.ski-sport.pl/ – tu też jest malutka górka (300m) - była widoczna z drogi do Rąblowa. …przykra niespodzianka… Odwilż pokonał właściciela. Wszystko pozamykane, na górce wyraźnie brakuje śniegu Budynków pilnuje jedna osoba i pies – wszystko strasznie przygnębiające… Edytowane 2 Luty 2013 przez marboru 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 2 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2013 (edytowane) Po wczorajszej dosyć egzotycznym nartowaniu: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15838-Polska-warunki-narciarskie-2012-2013?p=165334&viewfull=1#post165334 …oraz po pięknym dniu z przed tygodnia: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16660-Kameralnie-z-widokiem-na-Kr%C3%B3low%C4%85...?p=164680#post164680 Postanowiłem, mimo deszczu i temperatury +5 eksplorować w dniu dzisiejszym województwo lubelskie. „Trzy i pół Doliny”…bo w tylu Ośrodkach Narciarskich dzisiaj byłem. Bo miejsca, które odwiedziłem znajdują się niedaleko od siebie – w promieniu 10km. Zacząłem z samego rana od Kazimierza Dolnego nad Wisłą: Ognisko ledwo co się tli…woda zewsząd… Ludzi niewiele…chyba jestem jednak hardkorem… Śniegu dramatycznie ubyło przez tydzień: Na „Oślej łączce” również pustki Śnieg, to ubity cukier. Trzyma może godzinę? Potem jazda po miękkim. Błoto: Klimat tego miejsca…tkwi w szczegółach. Ławeczka: Początek Czerwonej z pięknym widokiem na Wisłę Po trzech godzinach i chyba 50 zjazdach, pora na lunch w Restauracji „Pod Psem”: Pakuję narty do auta i kierunek, do kolejnej „Doliny” – Rąblowa: http://www.nartsport.pl/ Po przejechaniu 10km jestem na miejscu. Parking jest tu darmowy a odwilż powoduje to, że sporo jest tu błota: Kupuję karnet na godzinę za 20zł: Edytowane 2 Luty 2013 przez marboru 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 2 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2013 Mariusz to sobie wycieczkę niezłą zrobiłeś, szkoda tylko że warunki za bardzo nie dopisały. Jak te stoki w lubelskim wyglądają w porównaniu z świętokrzyskimi? Chodzi mi przede wszystkim o nachylenie i rzeczywiste długości tras, a nie jak przeważnie podają jadąc S i wykorzystując do tego całą szerokość stoku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 3 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 Mariusz to sobie wycieczkę niezłą zrobiłeś, szkoda tylko że warunki za bardzo nie dopisały. Jak te stoki w lubelskim wyglądają w porównaniu z świętokrzyskimi? Chodzi mi przede wszystkim o nachylenie i rzeczywiste długości tras, a nie jak przeważnie podają jadąc S i wykorzystując do tego całą szerokość stoku. Marcinie, warunki - to nie problem :smile: byle, by pod deskami śnieg był :biggrin: Jak się jest nartonałogowcem, to tak właśnie jest... Odpowiadając na Twoje pytanie. Z mojej perspektywy wygląda to tak: świętokrzyski Bałtów - nie ma sobie równych. Potem jest Telegraf (który bojkotuję ze względu na ceny i przygotowanie tras)...kolejnym z ulubionych stoków staje się Stacja Narciarska w Kazimierzu nad Wisłą...na końcu jest Tumlin. Reszta stoków - to urozmaicenie dla nizinnego narciarza. W tych czterech miejscach narciarsko nie powinien się nikt nudzić (jak na nizinne warunki) z powodu długości tras i nachylenia. Biorąc pod uwagę infrastrukturę, komercyjne podejście - to numer jeden, to Szwajcaria Bałtowska. Patrząc z perspektywy klimatycznego miejsca - niesamowite wrażenie robi Kazimierz. Jeśli chodzi o miejsce do szlifowania techniki, trenowanie biorę pod uwagę Tumlin. ...a jak ktoś chce sportowo pojeździć - to oczywiście Telegraf. Turystycznie natomiast polecam wszystkie stoki świętokrzyskiego, lubelskiego + Bełchatów, w których byłem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 3 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 Suplement z filmikami: Rąblów: [video=youtube;0MW51RwKqwo]http://www.youtube.com/watch?v=0MW51RwKqwo Parchatka "Czerwona": [video=youtube;g7E3W0iO1u4]http://www.youtube.com/watch?v=g7E3W0iO1u4 Parchatka "Niebieska" [video=youtube;ac-HGnwnYDU]http://www.youtube.com/watch?v=ac-HGnwnYDU 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaka Napisano 5 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2013 (edytowane) No szkoda że nie zobaczyłeś jeszcze Nartraju w Chrzanowie oraz Wotexu w Batorzu. To także niezłe jak na "nizinne" warunki ośrodki narciarskie w Lubelskiem. Niestety z Kielecczyzny to już dalsza wyprawa. A czy u was na Kieleczczyznie też takie "puchy" na stokach? Super relacja!! Edytowane 5 Luty 2013 przez kaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 5 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2013 Fajna relacja Szczególnie dziekuję Ci Marboru za filmiki, bo po relacji ze zdjęciami błędnie oceniłam długość tras 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 5 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2013 (edytowane) Fajna relacja Szczególnie dziekuję Ci Marboru za filmiki, bo po relacji ze zdjęciami błędnie oceniłam długość tras Dziękuję. Trasy są króciutkie, ale dobrze, że w ogóle są :happy: Średnia zjazdu po nizinnych Górkach, na których sobie trenuję to ok 25-30 sekund... ...2, 3 minuty wjazd - i tak w kółko :happy: Edytowane 5 Luty 2013 przez marboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 5 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2013 Dziękuję. Trasy są króciutkie, ale dobrze, że w ogóle są :happy: Średnia zjazdu po nizinnych Górkach, na których sobie trenuję to ok 25-30 sekund... ...2, 3 minuty wjazd - i tak w kółko :happy: Nie kręci Ci się czasem w głowie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 5 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2013 Nie kręci Ci się czasem w głowie? Kręci, kręci...ale wtedy trochę jeżdżę tyłem, by ją odkręcić :wink: Nartoholik musi sobie jakoś przecież w życiu radzić :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.