Oddychające rękawice

[zając]

Zdecydowana większość rękawic narciarskich ma mambranę, która z założenia ma chronić przed przedostawaniem się do wnętrza rękawic deszczu / śniegu. Niestety tym samym membrana upośledza oddychalność i powoduje że para wodna z wewnątrz nie przedostaje się tak łatwo do otoczenia. Widoczne jest to zwłaszcza w membranach o słabszych parametrach, które w skrajnym przypadku powodują efekt worka foliowego na rękach. Poleciłabym spróbować rękawic z membraną gore-tex, która jest bardziej zaawansowana (przez to droga) i nieco lepiej się spisuje. Dobry (przez niektórych uważany za lepszy) jest jeszcze Event, ale nie widziałam żadnych rękawiczek z tą membraną. W każdym razie ja problem pocenia się dłoni rozwiązuję stosując na cieplejsze dni rękawiczki softshellowe bez membrany - wtedy skóra oddycha, a sporadyczny kontakt ze śniegiem też jakoś od razu nie powoduje przemoczenia.

[piotrek96]

Mam rękawice 4F, skórzane, z ochroną dłoni i z jakimiś otworkami i siateczkami dla wentylacji. Powiem że nie bardzo sprawdza się ta wentylacja. Rekawice posiadają jakąś mambranę, ale coś mi się wydaje że nie bardzo ona działa. Aha, w moim przypadku o jakimkolwiek poceniu się rąk nie może być mowy. Nawet na przesłuchaniu miałem suche ręce a obsługa ekranu dotykowego smartfonu nieraz stwarza mi kłopot. Mimo wszystko zauważyłem że te 4F potrafią mi zawilgotnieć???? Wcześniej uzywałem innych rękawic, konkretnie reusch, i tam nie było żadnego problemu. Tak więc rodzaj materiału, w tym przypadku skóra, nie gwarantuje oddychalności i suchości dłoni. Ostatnio w sklepach 4F widziałem skórzane rekawice podobne do moich w bardzo atrakcyjnej cenie, chyba 89 zł po obnizce. Nie mają one tych otworków wentylacyjnych i sa w jednym, czarnym, kolorze. Nie wiem czy jest w nich jakaś membrana, ale może dzięki temu mogą być lepsze od moich, wypasionych, z saunową membraną.:smile: Jak ktoś spróbował, niech sie podzieli swoimi doświadczeniami.

Jeżeli to są rękawice za 89 zł to najprawdopodobniej jest to sztuczna skóra- mój kolega ma właśnie z 4f ze sztuczną skórą.

Ja mam rękawice Reusch - skóra na wewnątrz dłoni i softshell za zewnątrz. Póki co spisuje się znakomicie, nie są mokre, ręce suche, ale był problem przy temperaturze 0 st. i mocnym nasłonecznieniu- ręka pociła się z powodu temperatury i rękawica nie dawała rady; ale w normalnych warunkach jest super

[Chris_M]

Te rękawiczki "4F" są ewidentnie trefne!

Idzie trzecia doba jak się suszą i dopiero teraz one dosychają!

Ten sam problem miał mój wnuk, któremu w końcu rękawiczki (też "4F") od wilgoci się zaśmierdziały i trzeba było je wyrzucić.

O ile w przypadku dziecka można było podejrzewać, że bawiło się śniegiem i dlatego rękawiczki były mokre, to ja żadnym śniegiem się nie bawiłem, a rękawiczki po 4 godzinach jeżdżenia schną już trzecią dobę.

Edytowane 3 Luty 2014 przez Chris_M

[czarlik]

ktoś miał do czynienia ? Ew z innymi tego producenta, ? Najlepsze opinie slyszałem o reuschu, ale cen atroche spora... W decathlonie są Salomony na gore tex za 150 zl , ale są starsznie sztywne i niewygodne ... A vikingi? http://allegro.pl/rekawice-ski-pro-viking-soley-3kolory-membrana-r-9-i3891552665.html

[bolekpm]

ktoś miał do czynienia ? Ew z innymi tego producenta, ? Najlepsze opinie slyszałem o reuschu, ale cen atroche spora... W decathlonie są Salomony na gore tex za 150 zl , ale są starsznie sztywne i niewygodne ... A vikingi? http://allegro.pl/rekawice-ski-pro-viking-soley-3kolory-membrana-r-9-i3891552665.html

Kolega miał tej firmy rękawce i szybko się popruły

[arte100]

Panowie jak chcecie rekawice na lata to tylko skórzane np LEKI Worldcup Racing Titanium (takie mam osobiście) albo jeszcze lepsze za podobne pieniądze http://www.invicta.it/en/gloves-1/glory-race-1.html.

Pozdrawiam.

[Chris_M]

Panowie jak chcecie rekawice na lata to tylko skórzane np LEKI Worldcup Racing Titanium (takie mam osobiście) albo jeszcze lepsze za podobne pieniądze http://www.invicta.it/en/gloves-1/glory-race-1.html.

Pozdrawiam.

Ale skórzane rękawiczki nie będą oddychające!

Wkurzony na badziewne rękawiczki firmy "4F" postudiowałem trochę temat doboru rękawiczek i chcę się tutaj podzielić swoimi przemyśleniami.

Moim zdaniem, kupno zawodniczych rękawiczek przez kogoś kto nie jest zawodnikiem, jest pozbawione sensu.

Przede wszystkim trzeba zapłacić za te wszystkie dodatkowe wzmocnienia i ochraniacze służące do ochrony dłoni przed uderzeniami w tyczkę, które co prawda bajerancko wyglądają, ale w rzeczywistości nie są nam potrzebne (chyba, że ktoś chce rwać laski na zawodniczy ekwipunek).

Po drugie, rękawiczki zawodnicze ani nie będą rewelacyjnie grzały gdyż muszą być dosyć cienkie by zawodnikowi zapewnić perfekcyjne czucie oraz chwyt kijka, ani nie będą miały dobrej przepuszczalności / oddychalności, gdyż zawodnik nie spędza w nich tyle czasu, co narciarz-amator jadący np. na tydzień w Alpy i obracający tam codziennie od otwarcia do zamknięcia wyciągu.

O ile więc rękawiczki zawodnicze zazwyczaj są w całości wykonane ze skóry, to porządne rękawiczki dla narciarzy-amatorów ze skóry mają zazwyczaj wykonaną tylko część po wewnętrznej stronie dłoni oraz palców (tam, gdzie się najszybciej wycierają), natomiast w celu uzyskania lepszej oddychalności, cała reszta jest wykonana z tkaniny.

O właściwościach izolacyjnych rękawiczki decydują poszczególne jej warstwy.

Membrana z Gore-texu zapewnia doskonałą izolację przed wodą z zewnątrz, ale ma niską przepuszczalność pary wodnej, czyli - mówiąc kolokwialnie - słabo "oddycha".

Różne firmy posiadają własne rozwiązania membran, np. firma Reusch posiada własną bardzo dobrą membranę R-Tex XT.

Szukając dla siebie rękawiczek, które byłyby ciepłe, a jednocześnie dobrze oddychające, zwróciłem uwagę na rękawiczki firmy Reusch model Arise, które wydają się bardzo dobrze spełniać moje wymagania: http://www.reusch.com/winter/products/piste/reusch-arise-r-tex-xt.html?limitstart=76

Ich cena w Polsce waha się w granicach 250-350 zł.

Będąc na Kronplatzu szukałem tego modelu, ale go nie znalazłem, natomiast w jednym ze sklepów sprzedawczyni zaproponowała mi rękawiczki firmy Level, model Alpine Jacquard, które pod względem oddychalności są ponoć znacznie lepsze od Reusch Arise: http://www.snowboard1.pl/rekawice-level-alpine-jacquard-13-14/d-209239-c-1249/

Rękawiczki te jako ocieplenie posiadają warstwę izolacyjna wykonaną z tzw. PrimaLoft, który jest ponoć najlepszym syntetycznym materiałem termoizolacyjnym.

PrimaLoft posiada wszystkie zalety gęsiego puchu, nie posiadając jego wad. PrimaLoft nawet mokry zachowuje jeszcze 96% swoich termoizolacyjnych właściwości: http://www.primaloft.com/en/performance/community/blog/primaloft-down-comparison.html

Kupiłem sobie te rękawiczki, kilka dni ich użytkowania potwierdziły to, co sprzedawczyni obiecywała, a ich lekkość, miękkość i puszystość tak zachwyciła moją żonę, że ostatniego dnia naszego pobytu na Kronplatzu kupiła sobie takie same.

[arte100]

Ale skórzane rękawiczki nie będą oddychające!

:eek: - kolego to pierwsza bzdura w Twojej wypowiedzi.

Jeżeli uważasz że skórzane rękawice nie będą oddychające to znaczy że nigdy takich nie używałeś.

Ja używam http://allegro.pl/rekawice-leki-world-cup-racing-rzm-9-5-i3966049421.html i nieraz jeździłem w nich 6 - 8 godzin w mocno minusowych temperaturach i jeszcze mi się nie zdarzyło w nich zmarznąć ani spocić.

Miałem w tamtym sezonie jakieś promocyjne 4F i po dwóch godzinach na stoku były w środku mokre.

Moja żona używa SALOMONÓW z GORETEXEM - ręce się nie pocą ale marznie.

Przede wszystkim trzeba zapłacić za te wszystkie dodatkowe wzmocnienia i ochraniacze służące do ochrony dłoni przed uderzeniami w tyczkę, które co prawda bajerancko wyglądają, ale w rzeczywistości nie są nam potrzebne (chyba, że ktoś chce rwać laski na zawodniczy ekwipunek)

- szczerze mówiąc mam lepsze metody na rwanie lasek a fakt że te rękawice bajerancko wyglądają nie uważam za wadę.

Po drugie, rękawiczki zawodnicze ani nie będą rewelacyjnie grzały gdyż muszą być dosyć cienkie by zawodnikowi zapewnić perfekcyjne czucie oraz chwyt kijka, ani nie będą miały dobrej przepuszczalności / oddychalności, gdyż zawodnik nie spędza w nich tyle czasu, co narciarz-amator jadący np. na tydzień w Alpy i obracający tam codziennie od otwarcia do zamknięcia wyciągu.

- czytając to zdanie można dojść wniosku że zawodnik spędza na stoku kilka krótkich chwil w sezonie (zaledwie parominutowe epizody w pucharze świata) albo oprócz tych krótkich chwil spędza całe miesiące na treningach i w tym czasie używa rękawic amatorskich w których ręce mu mokną i marzną.

Jak kiedyś będziesz w dobrym sklepie sportowym to przymierz sobie jakieś skórzane zawodnicze rękawice LEKI albo REUSCH_a (invicte ciężko u nas spotkać ...a szkoda), wówczas będziesz wiedział co piszesz.

PrimaLoft nawet mokry zachowuje jeszcze 96% swoich termoizolacyjnych właściwości:

- Chris_M, tym stwierdzeniem praw fizyki pan nie oszukasz.

Chris_M nie neguje twojego zakupu ale mam doświadczenie z rękawicami skórzanymi i syntetykami i nikt mnie nie przekona że naturalny materiał jest gorsz (termika/oddychalność) od syntetyka.

W skrajnych przypadkach jak komuś bardzo marzną ręce (np. problemy z krążeniem) polecam rękawice jednopalczste : http://allegro.pl/rekawice-leki-worldcup-jednopalczaste-rozmiar-10-i3983157068.html albo http://www.invicta.it/en/gloves-1/glory-race-2.html.

Dodam tylko że za moje LEKI w czerwcu zapłaciłem 300 zł z kosztami przesyłki.

Pozdrawiam.

....Jeszcze jedno Chris_M, w zimie jakich butów używasz, skórzanych czy syntetycznych ? ;-)

Edytowane 19 Luty 2014 przez arte100

[Chris_M]

:eek: - kolego to pierwsza bzdura w Twojej wypowiedzi.Jeżeli uważasz że skórzane rękawice nie będą oddychające to znaczy że nigdy takich nie używałeś.Ja używam http://allegro.pl/rekawice-leki-world-cup-racing-rzm-9-5-i3966049421.html i nieraz jeździłem w nich 6 - 8 godzin w mocno minusowych temperaturach i jeszcze mi się nie zdarzyło w nich zmarznąć ani spocić.

A czy jeździłeś w nich w temperaturach około zera C lub dodatnich? Bo to są warunki, w których dowiadujemy się prawdy o oddychalności rękawiczek!Ja nie twierdzę, że nie mogę się mylić w swojej ocenie, bo faktycznie skórzanych rękawiczek porządnej firmy nigdy nie miałem, a to co napisałem, to są moje wnioski jakie wyciągnąłem po przestudiowaniu stron internetowych producentów i sprzedawców rękawiczek, odwiedzeniu wielu sklepów w Polsce oraz za granicą, rozmów z ich sprzedawcami oraz po przymierzeniu kilkudziesięciu różnych modeli rękawiczek.Może faktycznie istnieją modele skórzanych rękawiczek, które oddychalnością nie ustępują rękawiczkom z wierzchem z tkaniny o wysokiej oddychalności, ale ja na takie dotychczas nie trafiłem.

Miałem w tamtym sezonie jakieś promocyjne 4F i po dwóch godzinach na stoku były w środku mokre.

Miałem ten sam problem i to mnie skłoniło, żeby tuż przed wyjazdem w Alpy na gwałt szukać jakichś rękawiczek dla siebie.Po 4 godzinach jazdy w temperaturze zbliżonej do zera, rękawiczki firmy "4F" były tak mokre, ze potrzebowały 3 dni żeby wyschnąć.

PrimaLoft nawet mokry zachowuje jeszcze 96% swoich termoizolacyjnych właściwości:

- Chris_M, tym stwierdzeniem praw fizyki pan nie oszukasz.

Ale to nie jest moje stwierdzenie, tylko producenta izolacji PRIMALOFT!Zobacz na porównanie właściwości Primaloftu i puchu gęsiego!

- http://www.primaloft.com/en/performance/community/blog/primaloft-down-comparison.htmlA na tej samej stronie tylko trochę niżej piszą właśnie to, co ja w poprzednim swoim poście za nimi powtórzyłem:"PrimaLoft’s ultimate advantage over down is its performance in the presence of wet conditions, where PrimaLoft ONE only loses 4% of its insulating capability when completely wet."

Chris_M nie neguje twojego zakupu ale mam doświadczenie z rękawicami skórzanymi i syntetykami i nikt mnie nie przekona że naturalny materiał jest gorsz (termika/oddychalność) od syntetyka.

Chcesz nas przekonać, że np. bielizna bawełniana będzie przy zimowym wysiłku lepsza od syntetycznej bielizny termoaktywnej?

....Jeszcze jedno Chris_M, w zimie jakich butów używasz, skórzanych czy syntetycznych ? ;-)

Gdy jest sucha zima, to na co dzień używam butów skórzanych, bo są bardziej eleganckie. Ale jeśli mam odśnieżać koło domu lub na zewnątrz jest śnieżno-błotnista bryja, to zakładam robocze buty na wibramie i z cholewkami wykonanymi z jakiejś syntetycznej tkaniny, które o wiele lepiej zdają egzamin w takich warunkach. A mój syn ma do łażenia po górach buty z Gore-Texem, które podobno nie przemakają nawet jeśli wejdzie się w nich do potoku.

[Bumer]

arte 100 przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Zastanów się czy użyłeś odpowiednich słów i czy ton wypowiedzi jest odpowiedni.

PS. Sprzedajesz coś na allegro? A jakich "kondonów" uzywasz? Może marki "dżentelmen"? Podaj adres na allegro!

[arte100]

A czy jeździłeś w nich w temperaturach około zera C lub dodatnich? Bo to są warunki, w których dowiadujemy się prawdy o oddychalności rękawiczek!

w tym sezonie niestety większość moich wyjazdów było w plusowych temperaturach.

Ale to nie jest moje stwierdzenie, tylko producenta izolacji PRIMALOFT!

Zobacz na porównanie właściwości Primaloftu i puchu gęsiego!

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa: Primaloft vs down.jpg

Wyświetleń: 3

Rozmiar: 41.1 KB

ID: 14194

- http://www.primaloft.com/en/performa...omparison.html

A na tej samej stronie tylko trochę niżej piszą właśnie to, co ja w poprzednim swoim poście za nimi powtórzyłem:

"PrimaLoft’s ultimate advantage over down is its performance in the presence of wet conditions, where PrimaLoft ONE only loses 4% of its insulating capability when completely wet."

Ok. ale jak uruchomię swoją wyobraźnię to nie wierze w skuteczność żadnego materiału termoizolacyjnego w stanie wilgotnym bądź mokrym chociażby ze względu na wysoki współczynnik przewodzenia ciepła λ dla wody.

Chris_M widzę że jesteś z Krakowa.

Jak będziesz miał trochę czasu odwiedź takie sklepy jak SKI TAEM w Modlniczce albo SKID pod hotelem fotum.

W Krak napewno jest więcej dobrych sklepów ale ja znam tylko te dwa. Mają dość duży asortyment fajnych rękawic (zwłaszcza SKI TEAM)

Pozdrawiam.

Edytowane 21 Luty 2014 przez arte100

[arte100]

arte 100 przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Zastanów się czy użyłeś odpowiednich słów i czy ton wypowiedzi jest odpowiedni.

Kolego Bumer jak możesz napisz, Które słowa i w którym momęcie ton mojej wypowiedzi Ci się nie podoba.

PS. Sprzedajesz coś na allegro?

W przypadku rękawic LEKI użyłem linku z Allegro bo tam było najłatwiej mi je znaleźć. Gdybym promował LEKI z allegro to nie pisałbym w poście z 17-02-2014

albo jeszcze lepsze za podobne pieniądze http://www.invicta.it/en/gloves-1/glory-race-1.html.

Jak chodzi o rękawice INVICTA użyłem linku producenta (bo na allegro tych modeli nie uświadczysz).

Co do pytań

A jakich "kondonów" uzywasz? Może marki "dżentelmen"? Podaj adres na allegro!

to nie będę tego komentował bo pytania są zbyt rynsztokowe.

[Bumer]

Szybko odpowiadam, ale w tym momencie! : Piszesz " to pierwsza bzdura", nie wydaje Ci się że można użyć innego określenia. Nie umiesz inaczej?

A powiedz mi jeszcze, co na to fizyka, która skóra"bardziej oddycha", kozia czy barania?

[arte100]

A jakich "kondonów" uzywasz?

Bumer zobacz lepiej na swoje rynsztokowe wypowiedzi i zastanów się czy

nie wydaje Ci się że można użyć innego określenia. Nie umiesz inaczej?

A może forum pomyliłeś.

Mimo wszystko pozdrawiam.

[Chris_M]

Ok. ale jak uruchomię swoją wyobraźnię to nie wieże w skuteczność żadnego materiału termoizolacyjnego w stanie wilgotnym bądź mokrym chociażby ze względu na wysoki współczynnik przewodzenia ciepła λ dla wody.

Jeśli nie wieRZysz, to spytaj profesjonalnych nurków, dlaczego w zimnych wodach nurkują w tzw. "mokrych" skafandrach, a nie w suchych.

A przy okazji zawiadom US Army, że firma PrimaLoft ich oszukuje dostarczając im odzież, która ma być odporna na warunki takie, jak na tym zdjęciu: http://www.primaloft.com/en/performance/about.html

Chris_M widzę że jesteś z Krakowa.

Jak będziesz miał trochę czasu odwiedź takie sklepy jak SKI TAEM w Modlniczce albo SKID pod hotelem fotum.

W Krak napewno jest więcej dobrych sklepów ale ja znam tylko te dwa. Mają dość duży asortyment fajnych rękawic (zwłaszcza SKI TEAM)

A ja znam znacznie więcej narciarskich sklepów w Krakowie i te najlepiej zaopatrzone w rękawice odwiedziłem przed wyjazdem w Alpy. Byłem także w Ski Team, ale tam mają głównie Zienera, do którego jestem uprzedzony, gdyż mój syn miał kiedyś rękawiczki Zienera i też wiecznie były mokre.

Odwiedziłem także kilka sklepów w rejonie Kronplatzu, przymierzałem rękawice, rozmawiałem ze sprzedawcami i wspólnie studiowaliśmy katalogi. To, co napisałem, jest właśnie owocem tych rozmów.

[Chris_M]

Bumer zobacz lepiej na swoje rynsztokowe wypowiedzi i zastanów się czy

Jakie "rynsztokowe wypowiedzi"???

Słowo "kondom" jest normalnym słowem, powszechnie używanym zarówno w języku codziennym jak w literaturze fachowej, a zwłaszcza medycznej!

Jeśli masz wątpliwości, to proszę bardzo: https://www.google.pl/search?q=kondom&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=bngGU5LdMofLhAe-5ICgBg

Masz kondomy w Wikipedii, w słownika, w poradnikach i na największych portalach internetowych!

A może forum pomyliłeś.

A mnie się wydaje, że to Ty się zagalopowałeś i to o wiele za daleko!

[Roobs]

Jak widzę..... rękawice oddychają ....swoim życiem:biggrin:

[Roobs]

Te rękawiczki "4F" są ewidentnie trefne!

Idzie trzecia doba jak się suszą i dopiero teraz one dosychają!

Ten sam problem miał mój wnuk, któremu w końcu rękawiczki (też "4F") od wilgoci się zaśmierdziały i trzeba było je wyrzucić.

O ile w przypadku dziecka można było podejrzewać, że bawiło się śniegiem i dlatego rękawiczki były mokre, to ja żadnym śniegiem się nie bawiłem, a rękawiczki po 4 godzinach jeżdżenia schną już trzecią dobę.

Tak trochę przewijał sie temat 4F więc poszedłem sobie do sklepu pooglądać bo z witrynki całkiem całkiem. Ceny fajne, kolorki również ale parametry już nie takie super. Adekwatne do ceny. Jak juz coś na poziomie to i cena większa...podobna do droższych marek. Szkoda bo wychodzi że jak chcesz TOP produkt to i tak sporo tsza zapłacić

[Chris_M]

Tak trochę przewijał sie temat 4F więc poszedłem sobie do sklepu pooglądać bo z witrynki całkiem całkiem. Ceny fajne, kolorki również ale parametry już nie takie super. Adekwatne do ceny. Jak juz coś na poziomie to i cena większa...podobna do droższych marek. Szkoda bo wychodzi że jak chcesz TOP produkt to i tak sporo tsza zapłacić

Nie całkiem jest tak jak piszesz, to tylko te rękawice "4F" są takie wredne.

Ja rękawic "szmacianych" używam jakieś 30 lat i dopóki nie spotkałem tych "4F", to wszystko było OK!

Przez pierwsze 20 lat kupowałem takie jakie mi się na giełdzie trafiły, zazwyczaj kosztowały ok. 30 zł, pilnowałem tylko żeby była wszywka "Thinsulate" i byłem z nich zadowolony.

Jakieś 10 lat temu zmieniłem kurtkę na czerwoną, więc dokupiłem do niej za 80 zł rękawice firmy Salomon, w tym samym kolorze. Stare rękawice firmy "Walter" wrzuciłem do szafy, jak się później okazało, bardzo dobrze zrobiłem.

Gdy Salomony zaczęły mi się przecierać, zacząłem się rozglądać za jakimiś nowymi rękawicami. Na giełdzie wybrałem rękawice, które zrobiły na mnie najlepsze wrażenie i miały wszywkę "Thinsulate". Napisu "4F" wówczas nie zauważyłem, odnalazłem go dopiero wtedy, gdy zacząłem dochodzić, dlaczego ręce tak bardzo mi się pocą w tych rękawiczkach.

Przeprosiłem się wówczas z leżącymi od 10 lat w szafie rękawicami "Walter". Kolorystycznie w ogóle nie pasowały do mojej kurtki, ale za to ręce mi się w nich nie pociły

Edytowane 21 Luty 2014 przez Chris_M
Walther -> Walter

[Roobs]

Nie całkiem jest tak jak piszesz, to tylko te rękawice "4F" są takie wredne.

Ja rękawic "szmacianych" używam jakieś 30 lat i dopóki nie spotkałem tych "4F", to wszystko było OK!

Przez pierwsze 20 lat kupowałem takie jakie mi się na giełdzie trafiły, zazwyczaj kosztowały ok. 30 zł, pilnowałem tylko żeby była wszywka "Thinsulate" i byłem z nich zadowolony.

Jakieś 10 lat temu zmieniłem kurtkę na czerwoną, więc dokupiłem do niej za 80 zł rękawice firmy Salomon, w tym samym kolorze. Stare rękawice firmy "Walther" wrzuciłem do szafy, jak się później okazało, bardzo dobrze zrobiłem.

Gdy Salomony zaczęły mi się przecierać, zacząłem się rozglądać za jakimiś nowymi rękawicami. Na giełdzie wybrałem rękawice, które zrobiły na mnie najlepsze wrażenie i miały wszywkę "Thinsulate". Napisu "4F" wówczas nie zauważyłem, odnalazłem go dopiero wtedy, gdy zacząłem dochodzić, dlaczego ręce tak bardzo mi się pocą w tych rękawiczkach.

Przeprosiłem się wówczas z leżącymi od 10 lat w szafie rękawicami "Walther". Kolorystycznie w ogóle nie pasowały do mojej kurtki, ale za to ręce mi się w nich nie pociły

Ja odniosłem się do kurtek i spodni bo byłem zainteresowany tak ładnym produktem za rozsądne pieniądze.

[Chris_M]

Ja odniosłem się do kurtek i spodni bo byłem zainteresowany tak ładnym produktem za rozsądne pieniądze.

Odnośnie pozostałych wyrobów firmy "4F" nie mam zdania, bo ich nie używałem.

Syn ma spodnie i kurtkę firmy "4F" i jest z nich zadowolony, ale on nie ma żadnego punktu odniesienia, bo nigdy nie używał odzieży narciarskiej, porządnej zachodniej firmy. A jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia

[arte100]

A mnie się wydaje, że to Ty się zagalopowałeś i to o wiele za daleko!

Chris_M gdzie się zagalopowałem?

Może w momencie kiedy skomentowałem że piszesz bzdury? (na to stwierdzenie obraził się Bumer)

Kolego jeżeli nigdy nie używałeś rękawic, które wymieniłem (Leki - takich używam, Invicta - tego modelu używa mój kolega instruktor) i piszesz

Ale skórzane rękawiczki nie będą oddychające!

, to jak to mam skomentować???

Kolejna "ciekawostka"

Po drugie, rękawiczki zawodnicze ani nie będą rewelacyjnie grzały gdyż muszą być dosyć cienkie by zawodnikowi zapewnić perfekcyjne czucie oraz chwyt kijka, ani nie będą miały dobrej przepuszczalności / oddychalności, gdyż zawodnik nie spędza w nich tyle czasu, co narciarz-amator jadący np. na tydzień w Alpy i obracający tam codziennie od otwarcia do zamknięcia wyciągu.

Z tej wypowiedzi można wywnioskować że zawodnik na treningach jeździ bez rękawic albo w sezonie spędza na stoku krótszy okres czasu niż ten Twój amator z Alp - Chris_M........czy to nie są bzdury???

Tyle o bzdurach.

A ja znam znacznie więcej narciarskich sklepów w Krakowie i te najlepiej zaopatrzone w rękawice odwiedziłem przed wyjazdem w Alpy. Byłem także w Ski Team, ale tam mają głównie Zienera, do którego jestem uprzedzony, gdyż mój syn miał kiedyś rękawiczki Zienera i też wiecznie były mokre.

Odwiedziłem także kilka sklepów w rejonie Kronplatzu, przymierzałem rękawice, rozmawiałem ze sprzedawcami i wspólnie studiowaliśmy katalogi. To, co napisałem, jest właśnie owocem tych rozmów.

Jak byś porozmawiał za sprzedawcami w sklepach 4F na temat ich rękawic to musiał byś mocno zweryfikować swój pogląd na ten temat jeżeli tak bardzo dowierzasz sprzedawcom.

Miałem spodnie, rękawiczki, czapkę 4F i mogę powiedzieć................ NIGDY WIĘCEJ!!!

Czapka po 1/2 h na stoku była mokra.

Rękawiczki - po 1,5 do 2 godzin jazdy mokre od potu, po 4 czy 5 wyjazdach na narty częściowo odpruł się pasek z rzepem.

Spodnie (to był dopiero szmelc) - po pierwszym dni telefon z kieszeni wylądował w nogawce, następny wyjazd - telefon w drugiej nogawce cały mokry (po osuszeniu działa do dzisiaj), kolejne wyjazdy to prujące się nogawki, szelki, szlufki i zamek. Tylko w tym przypadku miałem paragon i uzyskałem zwrot gotówki.

Rękawce 4F i LEKI - oceniam jako użytkownik.

Rękawce INVICTA (lepsze od moich) używa od wielu lat mój kolega.

Pozdrawiam.

[czarlik]

O widzę ładnie się mój post rozwinął. A ja wypatrzyłęm takie http://allegro.pl/rekawice-reusch-desmond-r-tex-r-l-i3934383134.html , http://www.zalando.pl/zanier-astro-gtx-rekawiczki-pieciopalcowe-czarny-za641b003-802.html , http://www.sportmaster.pl/rekawice-narciarskie-meskie-rossignol-crew-impr-fluo-orange-p-6908.html właśnie ciekaw jestem jak ta technologia impr działą , czy to jest ok czy kaszana ? http://sport2002.pl/pl/p/REKAWICE-NARCIARSKIE-SALOMON-PROPELLER-CS-M-2013r./1876 czy może omówione przez Chrisa Levele ? Zazanczam iż nie zależy mi na zbyt dużym ociepleniu , a jeszcze zauważyłem takie z rozsuwaną górą , ktoś używał tego rozwiązania http://esklep.intersport.pl/pl/product/78858/rekawice-mckinley-orix-4024367 , a moze zna markę mc kinley ? pozdrawiam

[Chris_M]

Miałem spodnie, rękawiczki, czapkę 4F i mogę powiedzieć................ NIGDY WIĘCEJ!!!

No to przynajmniej doszliśmy do porozumienia w ocenie wyrobów firmy 4F. Dobre i to

Spodnie (to był dopiero szmelc) - po pierwszym dni telefon z kieszeni wylądował w nogawce, następny wyjazd - telefon w drugiej nogawce cały mokry (po osuszeniu działa do dzisiaj), kolejne wyjazdy to prujące się nogawki, szelki, szlufki i zamek.

U syna też chyba szelki się odpruły. Najwyraźniej, "ten typ tak ma".

PS:

Przepytałem syna o te spodnie z "4F". Oprócz szelek rozpruły mu się także kieszenie, a u jego szwagra odpruła się podszewka.

Edytowane 25 Luty 2014 przez Chris_M

[Roobs]

a jeszcze zauważyłem takie z rozsuwaną górą , ktoś używał tego rozwiązania http://esklep.intersport.pl/pl/product/78858/rekawice-mckinley-orix-4024367 , a moze zna markę mc kinley ? pozdrawiam

Ja mam rękawice o identycznych rozwiązaniach technicznych. Nie są McKinley a Spyder. Ta rozsuwana góra to kieszonka. Nie wiem o co chodzi z tymi mokrymi rękoma ale ja używam dość grubych rękawic i mam suche łapki. Do tego kupiłem za połowę ceny w Skiteam za niewiele więcej bo 230zł.