Wybór butów

[ekamcio]

Witam, jestem nowym forumowiczem jeżeli coś pisze nie tak to proszę o poprawę.

Mam 25 lat, na nartach jeżdżę od 3 lat przynajmniej 4 razy w sezonie w zależności od warunków . Jeździć uczyłem się sam i w sumie nie jeżdżę jakoś super. Mam 188 cm i ważę 80 kg. Chciałbym w tym roku kupić sobie jakieś buty, gdyż pożyczanie ciągle na stokach jest już męczące, a i nie zawsze mają mój rozmiar. Mam upatrzone 3 modele i tutaj prosiłbym o poradę które będą dla mnie najlepszym najkorzystniejszym wyborem.

1. Rossignol AXIUM X 50

2. HEAD FX ST

3. SALOMON MISSION GS

Za pomoc z góry dziękuje.

[Roobs]

Najkorzystniejsze to będą takie które najlepiej będą leżały na nodze!!!! Przymierzaj, dopinaj i staraj się zwrócić uwagę co dzieje się z nogą w bucie. Jak coś gniecie czy uciska odstawiaj i następne!!! Flex powyżej 70.

[ekamcio]

Szczerze powiedziawszy to Rosignole axium x 50 dobrze mi leżą na nodze ale one maja flex 50. Poważnie zastanawiam się nad tymi salomonami one mają flex 60. Jest w ogóle sens żebym kupował te buty? Szczerze powiedziawszy cena przemawia za nimi.

Nie wiem czy flex 80 nie bedzie za duży dla mnie.

Edytowane 24 Styczeń 2014 przez ekamcio

[wojmu]

Tak prawdę, mówiąc prawie wszystkie podstawowe (czyt flex ok 50) buty wg Ciebie będą dobrze leżeć. Sam sobie musisz odpowiedź co chcesz w przyszłości, jeżeli tak jak piszesz ok 4 razy w sezonie (dni) i tak pozostać czyli rekreacyjnie to te z flex 50 mogą być. Jeżeli chcesz więcej dni w sezonie spędzić na deskach i rozwijać umiejętności to flex 70-80 i tak jak pisał Roobs

Przymierzaj, dopinaj i staraj się zwrócić uwagę co dzieje się z nogą w bucie. Jak coś gniecie czy uciska odstawiaj i następne!!!.

[jabadabadu]

Widzę, że kolega szalał w Makro na posezonowych obniżkach-

Tak jak koledzy pisali. Ze swojego skromnego doświadczenia napiszę, że spędziłem ok. 1,5 godz w sklepie mierząc różne "pozostałe" po promocji buty. Pominę fakt, że noszę rozmiar 28 i stwierdziłem, że co "firma" to inny rozmiar (rozrzut dla mnie od 28 do 29). Z 5 par i marek zostałem przy dwóch. Obie podane przez Ciebie. Rossignol'e oraz Salomony. Na Rossignolach ładnie widniało flex 50 ale na Salomonach już nie. Został mi smartfon i internet. Nie wiem skąd masz, że Salomony mają flex 60. Wg moich info (może złych) to też 50tki. W obu markach (butach) pochodziłem trochę po sklepie. Pierwsza zaczęła boleć mnie stopa w Rossignolach. Były ciut lżejsze, mniejsza zewnętrzna skorupa (w mm), ogólnie zewnętrznie mniejsze. Sam komfort stopy wg mojego subiektywnego odczucia był lepszy w Salomonach. Wewnątrz Rossignol'ki były twarde, natomiast w Salomonach czułem jak but miękko otula mi stopę. Kupiłem używane narty, tani kask (bez lansu ale z atestem) natomiast nie wyobrażam sobie kupna butów przez internet (a chodziło mi to po głowie od miesięcy). Kup takie, gdzie Twoja stopa "powie": kuźwa - jak mi dobrze-

[jabadabadu]

Cenna uwaga, natomiast sugerowanie, że flex powyżej 70, dla początkującego narciarza jest nieco subiektywne. Dla początkujących im mniejszy flex - tym lepiej. Zapomniał wół jak cielęciem był. Ale pierwsze zdanie to rzeczywiście, popieram kolegę.

[zając]

jabadabadu, nie przesadzaj z tym flexem w dół - jesteś konkretnym facetem, w kapciach z flexem 50 jeżdżą moje koleżanki (małe, chude, bez zacięcia sportowego, czysty relaks), moje pierwsze buty mają flex 80 i nadal w nich jeżdżę, nigdy jakoś szczególnie nie odczuwałam wyjątkowej sztywności. Ale warunek : buty mają być wygodne i dopasowane do stopy.

[janek57]

jabadabadu, nie przesadzaj z tym flexem w dół - jesteś konkretnym facetem, w kapciach z flexem 50 jeżdżą moje koleżanki (małe, chude, bez zacięcia sportowego, czysty relaks), moje pierwsze buty mają flex 80 i nadal w nich jeżdżę, nigdy jakoś szczególnie nie odczuwałam wyjątkowej sztywności. Ale warunek : buty mają być wygodne i dopasowane do stopy.

Dokładnie tak. Pierwsze buty flex 70-80 nie mniejszy. Z własnego doświadczenia.