expat Napisano 15 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2014 (edytowane) Jako, że zauważyłem iż pewien popularny na tym forum jegomość porwał panią w brązowym wdzianku (a właściwie to w różowym teraz) na walentynkową wyprawę: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/18833-Walentynkowa-wyprawa to znając swoją złośliwą naturę musiałem się wbić w ten sypiący czerwonymi serduszkami klimacik i narobić troszkę zamieszania. Środa, krótkie spojrzenie na prognozę pogody i mamy...zapowiedź słonecznego okienka na Kasprowym. Krótka decyzja, parę smsów i...jechane! Startujemy z Radomia o 4:20 na złość wszystkim tym co twierdzą, że wyjazd z centralnej Polski na jeden dzień w tatry jest bez sensu. Licznik w aucie gnie się max w prawo a mnie popycha naturalna ludzka chęć poprzeszkadzania zakochańcom. A co? Zazdrość to też ludzkie uczucie, czyż nie? Wstaje słońce... Zapowiada się piękny dzień! Na parkingu w Zakopanym jestem już o 8:30. Zbyt dociekliwym chcę zaznaczyć iż pewne odcinki były teleportowane przy pomocy Wehikułu Czasu Woodiego Allena (btw biedny Ajgor sparaliżowany po 2 godzinnym orgazmie). Płacę trzy dychy bo w cenie mam transport do Kuźnic. Co prawda w jedną stronę, ale od dawien dawna mówią, że lepszy Rydz niż nic. Szybkie przebranie, buty, gogle....cholera! Nie wziąłem czapki Radomiaka ani szalika! Ależ ze mnie doopa! Kuźnice, szybki telefon do zakochańców i...wiesz...śniadanie jemy itp....to jedzcie dalej. Tyle mnie widzieli.... Na górze świetnie warunki, hala Gąsiennicowa przygotowana wręcz rewelacyjnie. Zjeżdżam dwa razy zanim wspomniani wcześniej maruderzy pojawiają się na stoku. i jeszcze jedno... Parę szybkich, ciepła strawa i czas wracać bo 14 wybija nie ubłagalnie a dzieci w domu pod opieką...babci. Dobrze by było panią zwolnić koło 20tej. Zjazd na dół, szybka podjeżdżawka na nartach na parking i...lecimy! Jako, że od zawsze czuję nieprawdopodobny sentyment do Rabki Zdrój (kiedyś postawię tam chatę z bali...wiem nawet gdzie) a słońce świeci niemiłosiernie to następuje tzw krótka piłka...co prawda obowiązek wzywa, ale w głośnikach leci George Michael - Round Here...trudno...! [video=youtube_share;GntqUZcUqVs] Edytowane 15 Luty 2014 przez expat 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
expat Napisano 15 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2014 (edytowane) Lecimy do Rabki. Kilkanaście minut jeżdżę po miasteczku oczarowany wspomnieniami, wpadam do Kawiarni Parkowej na kawę i myślę sobie...czas tu gdzieś zjechać! Maciejowa podobno nie działa bo właściciel się nie może dogadać z innymi gorolami więc lecimy na...Polczakówkę (zrobioną dotychczas przeze mnie parę razy na rowerze)! Szybki podjazd, cudne krajobrazy...serce niemal wyskakuje na zewnątrz! Calm down man! BTW...kiedyś chciałem zrobić urban exploration tego starego ośrodka, ale szczekanie psów skutecznie odwiodło mnie od tego pomysłu. Kiedyś tam wrócę, tym bardziej,że na forum Rabki mam opracowaną historię tego miejsca. Przejdźmy do zdjęć, bo może ktoś skorzysta? Ostry skręt z drogi Rabka - Nowy Sącz. Klimatyczne tory kolejowe, po których do niedawna jeździł pociąg ciągnięty przez lokomotywę parową. Ten budynek trzeba zrobić "od środka" Całkiem przyzwoity parking. Infrastruktura. Ceny. Wyciąg. Dla najmłodszych. Wieża obserwacyjna Edytowane 15 Luty 2014 przez expat 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
expat Napisano 15 Luty 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2014 Warunki niestety takie sobie, bo śnieg typu cukier ale spadek bardzo przyjemny i można się nieźle powygłupiać. Kilka zdjęć na koniec, bo piwko działa i spać się chce. Dobranoc 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2014 Nareszcie się zdecydowałeś coś napisać! Brawo :applause: Nie wiedzieliśmy tylko, dlaczego tak szybko się zwinąłeś z Kasprowego...sprawa się wyjaśniła, sentyment pognał Cię do Rabki :smile: Mam nadzieję, że ten dom z bali, to już niedługo - dobrze byłoby mieć bazę wypadową blisko Tatr :angel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 20 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2014 Rabkę Polczakówkę wykorzystujemy co roku na treningi i muszę napisać same superlatywy-nienaganne przygotowanie w granicach możliwości temperaturowych,spory spadek,szybki wyciąg,przyjazna obsługa,zero kolejek...Dla miłosników ostrego pojeżdżenia na pewno lepsza niż niejeden przereklamowany osrodek z tłumem lansiarzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snow Napisano 21 Luty 2014 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2014 Też bardzo lubię Polczakówkę i bywam bardzo często, może z racji tego że mam 5 min drogi :laughing: Polecam również Lubomierz, równie miła obsługa, stok bardzo szeroki można dać pojechać nartom. Ciekaw jestem jakie warunki w ten weekend bedą eh.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.