Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Pierwszy raz w Beskidach (Wisła, Szczyrk)


Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ nigdy nie byliśmy z ekipą w Beskidach postanowiliśmy w tym roku okres ferii wykorzystać zwiedzając ośrodki w rejonie Wisły, wykorzystując ją jako bazę wypadową.Choć sam wyjazd, z powodu pogody, wisiał na włosku prawie do ostatniego dnia, finalnie stanęło na postanowieniu, że jedziemy i zobaczymy co będzie. I tak w sobotę 8 lutego koło południa dotarliśmy do wiosennej Wisły. Śniegu - poza jego pasami w mijanych ośrodkach w Ustroniu, Nowej Osadzie czy Cieńkowie - grama nie było widać, ale skoro przyjechaliśmy na narty trzeba wykorzystać to co jest.[ATTACH=CONFIG]13987[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]13988[/ATTACH]I tak zaczęliśmy od Nowej Osady, karnet od 18-tej i bez szczególnego czekania chwilę później jesteśmy na kanapie. Stok dość szeroki, prosty, z góry wygląda na solidnie naśnieżony. Jednak pierwszy zjazd pokazał, że temperatura w ciągu dnia bliska 10 stopniom zrobiła swoje i stok jest bardzo miękki i przy tej okazji, szczególnie w dolnej części mocno zmuldzony i kaszkowaty.

20140208_182949_LLS.jpg

20140208_183045_LLS.jpg

20140208_183059_LLS.jpg

Jednak pierwsze koty za płoty i trzy godzinki szybko przeleciały. Zaznaczyć należy, że ilość tras na ich mapie to ściema, bo tak naprawdę to jedna trasa plus nieczynna nartostrada, którą widać było zniwelowaną przy wyciągu. Na plus fajnie rozlokowane knajpki przy trasie.Dzień drugi to wizyta w Cieńkowie. Tu już tak dobrze z naśnieżeniem nie wyglądało: ścianka zamknięta, choć jednym czy drugim boczkiem jakoś prześliznąć się dało, ale też niżej przetarć i miejsc do omijania było sporo. Ośrodek, pomimo gorszych warunków na trasach, ciekawszy od Nowej Osady, ma kilka wariantów zjazdu, może nie jakichś super ciekawych, ale jednak są.

20140209_103158.jpg

20140209_105226.jpg

20140209_110226.jpg

20140209_110256.jpg

20140209_110459.jpg

To też ośrodek, który zapisze się w historii naszej ekipy jako ten, w którym pierwszy raz skorzystaliśmy z pomocy panów z GOPR (pozdrowienia przy okazji), gdzie po kilku godzinach bezproblemowych zjazdów, już w drodze ze stoku do samochodu, koledze przydarzyło się coś takiego jak zwichnięcie łękotki, kolano odmówiło posłuszeństwa i dla niego nartowanie na tym wypadzie się zakończyło.

20140209_145550.jpg

Po wizycie w Cieńkowie, obawiając się o dalsze warunki, podjęliśmy próby wywołania opadów śniegu za pomocą różnych płynów i ich dozowania w odpowiednich dawkach. Efekty zaczęły być już widoczne wieczorem.

DSCN0011.jpg

A nad ranem obraz, który ukazał się nam za oknem wywołał tzw. banana na naszych twarzach.

DSCN0016.jpg

DSCN0013.jpg

Decyzja szybka, jedziemy do SON, bo tam wyżej i wydawało nam się, że opad mógł być tam największy. Na miejscu banan się pogłębił, bo i biało i słonecznie.

DSC03679.jpg

Jako, że byliśmy z dziećmi pojawiły się obawy o wjazd na kotwicach, jak się później okazało słuszne, bo jazda z 6-latkiem po oblodzonym, nierównym torze i kotwicą pod kolanem to istna mordęga. Dlatego też ekipa po dwóch zjazdach się podzieliła i część wróciła do Wisły. My natomiast zwiedzaliśmy to co było otwarte i można było pojeździć. Warunki po opadzie były bardzo dobre, na 10 trochę twardo, 8 świeży śnieg, na którym świetnie się jechało, dalej Golgota, o którą się najbardziej baliśmy, ale była całkiem przyzwoita i właściwie poszła na raz, bez lodu i muld, może końcówka trochę słabsza była. Pozostało jeszcze Suche, a więc szybkie przedreptanie przez dróżkę, krótka jazda do góry i 7 na dół. Krótko, ale bardzo przyjemnie, śnieg bardziej miękki, ale nie za miękki, fajna jazda więc jeszcze kilka razy powtórzona i dalej powrót na Juliany. Słonko cały czas świeciło, widoki były, warunki się nie pogarszały więc i u nas banan trwał i po tym czego zasmakowaliśmy padło, że musimy się tu na jakiś weekend zjawić jak będzie dużo więcej śniegu i wszystko otwarte, jednak na pewno bez mniejszych dzieci.

DSC03685.jpg

DSC03689.jpg

DSC03713.jpg

DSC03728.jpg

DSC03733.jpg

Po dobrych wrażeniach z dnia wieczorkiem jeszcze na godzinkę pojechaliśmy na Soszów. Godzina 20.00, ludzi prawie wcale, pięć szybkich kursów koleją i dwójką w dół. Przyjemna traska na godzinę, dwie, szczególnie do góry się można fajnie rozpędzić, jednak nie wyobrażam sobie jak wygląda dojazd do wyciągu wzdłuż drogi, wąskim odcinkiem przy większej ilości narciarzy na stoku, którzy zjeżdżają wszyscy do tej trasy. Kolejny dzień, czyli wtorek, przyniósł znów opady tylko niestety tym razem deszczu i dzień minął pod znakiem zwiedzania, bez nart.

Panorama skocznia 02.jpg

Jednak zachęceni ostatnimi modłami wspomaganymi napojami od „sponsora” ;) postanowiliśmy, że je powtórzymy, no i powtarzaliśmy do późnej nocy. No i znów się udało, środa przyniosła całodzienny opad śniegu i choć ten dzień spędziliśmy ponownie na Cieńkowie, warunki były niełatwe, bo mimo, że padał śnieg to ciuchy były mokre jak przy sporej ulewie ponieważ temperatura koło 0 powodowała, że śnieg na ziemi leżał, ale już na ubraniu czy krześle była woda. Dało się też lepiej pojeździć na ściance, jednak tu mocno wkurzaliśmy się na deskarzy. Ich zjazd, a właściwie spych powodował, że cała kilkucentymetrowa, nieubita warstwa śniegu, po którym na nartach dało się jechać, po jednym zjeździe (spychu) parapeciarza odkrywała na nowo ziemię i do jazdy trasa się już nie nadawała. Po tym dniu wyjeżdżeni, ale też mokrzy z nadziejami patrzyliśmy na prognozę na czwartek.

20140212_142946.jpg

20140212_145405_1.jpg

Sprawdziła się, mrozik był, śnieg ze środy pozostał, niebo czyściutkie, nic tylko pozostało ruszyć na Skrzyczne.

Panorama.jpg

Już sam wjazd nawet starym krzesłem dał świetne wrażenia, przede wszystkim wizualne. Trasy pod nim są przygotowywane, jednak śniegu na nich jeszcze sporo brakuje.

DSCN0200.jpg

DSCN0203.jpg

Dojazd do Jaworzyny i już widać, że inni się dobrze bawią. Nowa kanapa, wypasiona, jak widoki ze Skrzycznego. Trochę podziwiania widoków i zjazd FISem, trasa bardzo fajna, szeroka, ludzi sporo, warunki niezłe jednak czym później tym gorzej się robiło. Ścianka się mocno zmuldziła, a przejazd na Kaskadę i sama Kaskada ze zjazdu na zjazd koło południa robiły się coraz bardziej oblodzone. Mimo tego wrażenia pozytywne.

DSCN0209.jpg

DSCN0215.jpg

DSCN0216.jpg

DSCN0218.jpg

20140213_123822.jpg

W międzyczasie zjechaliśmy też zamkniętym Ondraszkiem i tu mniej więcej do przejazdu pod krzesłem było ok, jednak dalej masakra, czułem się jakby ktoś miał moją laleczkę voodoo i kuł ją co sekundę, bo takie odczucie towarzyszyło nartom, które miałem pod nogami, a to przenosiło się na mnie. Tej trasy póki co nie polecam.

DSCN0214.jpg

I tu pierwsza wizyta w Beskidach się zakończyła, wrażenia raczej pozytywne, chociaż w Wiśle przydałoby się coś większego, bo ośrodków sporo, ale wszystkie małe. W Szczyrku z kolei tak jak wszyscy piszą, trasy świetne jeno uciążliwe dostawanie się na nie (poza Skrzycznem). Pewnie jeszcze się tam pojawimy, ale przy lepszych warunkach śniegowych.PozdrawiamArtur

20140208_182949_LLS.jpg.f8c3dceccfee93381957270aa6bedc6f.jpg

20140208_183045_LLS.jpg.e52c12f86514253476ad253729fd565e.jpg

20140208_183059_LLS.jpg.81a319b04a86977ebbaa1edcc2baac27.jpg

20140209_103158.jpg.87220dc6102e2ad042e186059871dcce.jpg

20140209_105226.jpg.ff806f92b94fce85ea368c48bc3d3df2.jpg

20140209_110226.jpg.e90c8dbd4889c5a1b9d49c4d0266db78.jpg

20140209_110256.jpg.c5ebda46117e0bf89b16582af5fdadf6.jpg

20140209_110459.jpg.1d831f4a3fbdded2a033158a2edcc22c.jpg

20140209_145550.jpg.93917d47f7278505648f5aeda04f1258.jpg

DSCN0011.jpg.488efd5fc8e9aa5766ad4dd0afc49f8f.jpg

DSCN0016.jpg.850bb3e15f194ab05f02f20cd3bf9081.jpg

DSCN0013.jpg.0e0320d11ecbb507d02bbfbcd2613637.jpg

DSC03679.jpg.b4289b9f134075675e8531d79384c3f6.jpg

DSC03685.jpg.224816949daa08bb4f2ae6da69b681d7.jpg

DSC03689.jpg.94d531e99d13be16853d7bcd36b169ac.jpg

DSC03713.jpg.30cb134713be1a346c2a822ba51b106e.jpg

DSC03728.jpg.a057530a3e3eacae68fe2c6777eae009.jpg

DSC03733.jpg.0ab5ab58818be0a017150f43069d87e7.jpg

57da858f2f8d8_Panoramaskocznia02.jpg.72d8ea5d15758f95d4eb1c2c2b0b5906.jpg

20140212_142946.jpg.dd8dc038558ffaedc201a3de93524549.jpg

20140212_145405_1.jpg.f46c91881b22d05272a03110ce5aded2.jpg

Panorama.jpg.7766b561b483583a97a29f68c9e59641.jpg

DSCN0200.jpg.2738dd4d5d782c669c3cd5cd735d614c.jpg

DSCN0203.jpg.e1741bede2f33a8fc197a358c150d78d.jpg

DSCN0209.jpg.8ee64f6941025e19317eb0c4891a4458.jpg

DSCN0215.jpg.5b01816a4fc856b20cf49c2eb6d015c1.jpg

DSCN0216.jpg.f65cd85d34189a0af5e49befccbf00d7.jpg

DSCN0218.jpg.14222135dff13f969e7cbe89665d97f6.jpg

20140213_123822.jpg.b740c72ded704242c6a61832c473c375.jpg

DSCN0214.jpg.d226fb19b9790924f406df4f2561e9c8.jpg

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...